Powstały maski w płachcie z twarzami kobiecych czarnych charakterów Disneya!
Kochasz żartobliwe maski w płachcie, ale masz już dość nadruków z tygrysami, pandami i kotkami, bo nie przystają do Twojej zadziornej osobowości? Przynosimy dobre wieści! Disney wypuścił na rynek maski w płachcie przedstawiające ulubione, kobiece czarne charaktery – Cruellę de Mon, Diabolinę i Urszulę!
Maseczki w płachcie z twarzami zaczerpniętymi z kultowych produkcji Disneya nie są zupełnie nowym pomysłem marki. Wcześniej na rynku pojawiły się maseczki nawiązujące do Myszki Minnie oraz słodka seria z twarzami księżniczek. Trwająca wciąż moda na koreańską pielęgnację skłania jednak wiele marek kosmetycznych do coraz większej kreatywności. Dzięki tym poszukiwaniom teraz możemy sprawdzić, jak wyglądałybyśmy jako nasze ulubione bohaterki o mrocznej aparycji i złowieszczym śmiechu!
Powstały maski w płachcie z twarzami kobiecych czarnych charakterów Disneya!
Maseczki na twarz w płachcie z twarzami czarnych charakterów to idealny pomysł na wieczorną pielęgnację tuż przed Halloween. Można dzięki nim wczuć się w klimat nadchodzącej imprezy, rozbawić chłopaka i znajomych. Można też zrobić sobie zdjęcie na Instagram i zgarnąć kilka lajków.
Nie da się ukryć, że czarne charaktery Disneya są na swój sposób piękne. Cruella de Mon zawsze ma zadbane brwi i nieskazitelnie wymalowane rzęsy, Urszula usta pociągnięte wyrazistą, czerwoną szminką, a Diabolina intensywnie niebieskie cienie na powiekach. Nawet jeśli nie do końca wpisują się w nasze kanony piękna, maseczki w płachcie ozdobione ich wizerunkami zatroszczą się o naszą skórę, dzięki czemu podkręcimy swój look!
Co zawierają maski w płachcie z twarzami bohaterek?
Maseczka z Urszulą jest nasączona m.in. ekstraktem z ogórka i ma właściwości kojące, uspokajające cerę. Wersja z Diaboliną wykorzystuje jako bazę zieloną herbatę i jest reklamowana przez producenta jako rozświetlająca, odżywcza i rewitalizująca. Maska z Cruellą de Mon zawiera zaś ekstrakt z kokosa i stawia na działanie nawilżające. Co więcej, jak zobaczycie na poniższych zdjęciach, podobieństwo do bajkowych postaci zostało odwzorowane z prawdziwą starannością!
Co sądzicie o tym pomyśle? W który z czarnych charakterów Disneya wcieliłybyście się najchętniej? A może wolicie jednak pozytywne bohaterki, takie jak Mała Syrenka, Śpiąca Królewna albo Śnieżka?