Małżeństwo z rozsądku. Tak czy nie?

Dawniej małżeństwa zawierane z rozsądku były na porządku dziennym, dziś wydaje się, że takie związki to przeszłość, którą odnaleźć można już tylko w książkach i opowieściach babć. Obecnie przy wyborze partnera na życie, kierujemy się głównie uczuciami oraz emocjami. Czy słusznie?

Czy dzięki kierowaniu się afektami nasze związki są szczęśliwsze? Czy małżeństwo z rozsądku może być dobrym rozwiązaniem? I w końcu… jak znaleźć odpowiedni balans między miłością i rozsądkiem?  Postanowiłyśmy zastanowić się nad tymi tematami oraz pytaniami, rozważając różne argumenty, a następnie spróbować odpowiedzieć na te postawione wyżej pytania. Zapraszamy do lektury!

Małżeństwo z rozsądku

pixabay.com

Serce kontra rozum

Podejmując decyzję o zawarciu związku małżeńskiego warto kierować się uczuciami, a nie robić tego z wyrachowania. O tym niby wie każdy… Niektórzy zastanawiają się jednak, czy wziąć ślub, bo to da pewne „korzyści”, czy czekać na jedyną, wielką miłość. Dobrze też wiedzieć, że wbrew pozorom małżeństwa z rozsądku nie zawsze są  wynikiem chłodnych kalkulacji materialistów, ale często skutkiem przykrych doświadczeń i przeżywanie głębokich emocji. Warto też pamiętać o tym, że gorące uczucia to nie wszystko, a zawieranie małżeństw z wielkiej miłości nie zawsze kończy się dobrze.

W obecnych czasach promowane są tzw. „małżeństwa romantyczne”. Kolejnym pokoleniom coraz trudniej jest przez to rozróżnić prawdziwą miłość od cukierkowych wyobrażeń ze świata popkultury. Powszechnie wiadomo, że gorące i silne uczucie, fizycznie przyciąganie oraz pożądanie to nie jedyne przesłanki do wzięcia ślubu, a związki oparte na wzajemnej fascynacji nie zawsze kończą się szczęśliwie. A jednak…  stale wzrasta liczba rozwodów! Podobno w Niemczech rozwodzi się już około 50% małżeństw, w USA – 60%, a w Polsce średnio co trzecia para. Jak to wytłumaczyć?

Gorące emocje szybko gasną i wypalają się, zostaje uczuciowy chłód oraz obojętność, dlatego relacje warto budować nie tylko na fali emocji, ale też w oparciu o szacunek oraz wzajemne zrozumienie. W wieloletnich związkach ważna jest przecież nie tylko namiętność, ale też poczucie stabilizacji i bezpieczeństwa. Jak podkreślają często znawcy – więź małżeńska jest czymś o wiele mniej romantycznym niż lubimy sobie wyobrażać, bazując na podstawie książek, filmów oraz nierealnych pragnień. Relacja między małżonkami to bardziej silna przyjaźń niż płomienny romans.

Małżeństwo z rozsądku

pixabay.com

Małżeństwo z rozsądku a samotny rodzic

Czy małżeństwo z rozsądku może być dobrym rozwiązanie? Zadając sobie to pytanie warto spojrzeć na innych ludzi. Każdy ma inne wartości i potrzeby. Przykładowo samotni rodzice w poszukiwaniu miłości często stawiają na pierwszym miejscu dobro dziecka. Zranionym po poprzednim związku osobom trudno jest otworzyć się na nową miłość. Chcą jednak, żeby rodzina była pełna, a dziecko miała przy sobie dwa wzorce – męski i kobiecy. Dlatego też, często zastanawiają się nad związkiem z osobą, która będzie odpowiedzialna, zaradna, troskliwa, na drugim miejscu stawiają porywy namiętności i wielkie emocje. Wszystko jest indywidualną kwestią, więc zamiast od razu krytykować taką osobą warto zastanowić się nad zdrowym balasem. Znaleźć złoty środek w związku, tak by w relacji było miejsce nie tylko na uczucia i namiętność, ale też zrozumienie, szacunek, poczucie bezpieczeństwa i stabilizację. By małżeństwo mogło przetrwać potrzebne jest zarówno serce, jak też rozum.

Małżeństwo z rozsądku

pixabay.com

Zdrowy balans

Miłość romantyczna jak najbardziej jest potrzebna, jednak związek nie powinien się zatrzymywać na etapie „motyli w brzuchu” oraz wielkiego zakochania. To piękny okres, którego warto doświadczyć, jednak nie można zapominać, że w tym czasie patrzymy na świat „przez różowe okulary” i jesteśmy nieco naiwni. Miłość to nie tylko płomienne wyznania, pocałunki czy miłe chwile sam na sam.

W związku trzeba też umieć wspólnie radzić sobie z trudnymi, kryzysowymi sytuacjami. Wspierać się w kłopotach rodzinnych i finansowych, chorobie, zmęczeniu, czy po prostu starzeniu się. Małżeństwa nie powinno się budować jedynie na uczuciach, ale przede wszystkim na wspólnych wartościach, szacunku, tolerancji, zrozumieniu. Dlatego też warto, budując związek, mieć na uwadze zarówno uczucia, jak też rozsądek. To właśnie zdaje się być prawdziwą, dojrzałą miłością…

A Wy, co myślicie? Podzielcie się swoimi opiniami!

Oceń ten artykuł:

1 gwiazdka2 gwiazdki3 gwiazdki4 gwiazdki5 gwiazdek (182 głosów, średnia: 4,58 z 5)
loading... zapisuję głos...