Lody, latte i koktajl w kolorze smoły? Nadeszła moda na czarne jedzenie!
Jeszcze niedawno instagramowe konta najaktywniejszych trendsetterów były pełne tęczowych koktajli, bajgli, babeczek i kaw, nawiązujących do motywu jednorożca. Wielobarwne przysmaki, które tak świetnie prezentowały się na zdjęciach rzadko jednak mogły się poszczycić równie przyjemnym dla ciała składem. Były za to przesycone sztucznymi barwnikami i słodzikami, które od samego patrzenia wywoływały w odbiorcach wrażenie „przesłodzenia”. Tego lata kulinarna moda wykonała jednak obrót o 180 stopni i oto na stołach oraz – rzecz jasna – zdjęciach internautów zagościły o wiele mniej fotogeniczne, ale za to zdrowe potrawy. Poznajcie czarne jedzenie w trzech odsłonach – lodowej, kawowej i koktajlowej!
Lody, latte i koktajl w kolorze smoły? Nadeszła moda na czarne jedzenie!
Polecamy również: Superfoods 2017 – poznaj nadchodzące kulinarne hity!
Czarne lody
Czarne lody to kulinarny hit stworzony przez nowojorską lodziarnię Morgenstern Finest Ice Cream. Ich czarna barwa nie jest efektem mrocznych kucharskich działań, a naturalną konsekwencją użycia organicznego kokosowego popiołu. Powstaje on ze zwęglonej łupiny orzecha kokosowego i jest aktywowanym węglem, w związku z czym wykazuje silne właściwości detoksykujące. Bazę z popiołu uzupełnia mleczko kokosowe i zmielone wiórki kokosa przez co smak tych lodów jest naprawdę uzależniający!
Wykorzystanie leczniczych właściwości węgla nie jest oczywiście żadną nowością – medycyna od stuleci stosuje go w leczeniu zatruć pokarmowych. Wzrastające zainteresowanie organicznymi substancjami, które można z powodzeniem wykorzystywać zarówno w kosmetyce, jak i w kuchni odświeżyło jednak pamięć o tym minerale i odczarowało nasz instynktowny lęk wynikający z jego koloru, a co za tym idzie, poszerzyło wiążące się z nim możliwości.
Lody powoli pojawiają się już w polskich rzemieślniczych lodziarniach, a czarny dodatek opanował także same lodowe rożki!
Lody, latte i koktajl w kolorze smoły? Nadeszła moda na czarne jedzenie!
Zajrzyj także: Owocowo-warzywna rewolucja – 5 koktajli, którym się nie oprzesz!
Czarne latte
Czarne latte, podobnie jak lody, zawdzięcza swą barwę dodatkowi węgla aktywowanego. Do kawy można dodać neutralny w smaku sproszkowany węgiel, pochodzący np. ze specjalnych aptecznych kapsułek. Dodatek naturalnego popiołu kokosowego nadaje jednak kawie niezwykły tropikalny posmak, przez co ten rodzaj węgla jest dużo bardziej pożądanym składnikiem.
Podobnie jak lody, czarne latte okazało się doskonałym sposobem na połączenie przyjemnego z pożytecznym. Łączy popołudniową dawkę kofeiny z naturalnym detoksem, dlatego jest coraz chętniej serwowane w kawiarniach w Wielkiej Brytanii czy Australii. Co ciekawe, wbrew obawom kawoszy, czarna kawa wcale nie zabarwia zębów. Wręcz przeciwnie – wzmaga efekt wybielający! Jeżeli uważnie sprawdzicie skład różnych wybielających past, przekonacie się, że nie ma w tym nic zaskakującego, węgiel jest wszak często stosowany jako aktywny dodatek wybielający.
Lody, latte i koktajl w kolorze smoły? Nadeszła moda na czarne jedzenie!
Może zainteresuje Cię także: Dieta antyrakowa – co jeść aby uniknąć nowotworu?
Czarny drink
Dodatkiem, który doskonale zwieńczy obiad wybrany z czarnego menu (pamiętajmy, że wśród rozmaitych kulinarnych wariacji znajdziemy już także czarne gofry, czarne hot dogi czy czarny chleb) jest oszałamiająco pyszny czarny drink. W menu nowoczesnych koktajlbarów na całym świecie widnieją smoliste drinki skomponowane z przeróżnych alkoholi i dodatków. Dużą popularnością cieszy się infuzowana węglem tequila, chętnie łączona np. z likierem z czarnego bzu, limonką i szkocką whisky. Do bardziej oryginalnych połączeń należy zaś choćby drink z wódki i buraczanego soku, miodu i limonki oraz galaktyczny drink złożony z wódki, soku wiśniowego i pomarańczowego, a także – koniecznie – jadalnego brokatu, który sprawi, że poczujemy się, jakbyśmy właśnie spędzały wieczór w księżycowym pubie!
Co sądzicie o trendzie na czarne jedzenie i związanych z nim właściwościach zdrowotnych? Czy spróbowałybyście czarnych lodów, czarnego latte lub międzygalaktycznego drinka? Nie zapomnijcie zostawić komentarza!