Liczby mówią – jak zaoszczędzić i podreperować domowy budżet?
Dużo mówi się o ekologii, konieczności ochrony środowiska. Te hasła są jednak dla większości osób abstrakcyjne. Jak być eko i przy okazji oszczędzać?
Liczby mówią same za siebie. 4-osobowa rodzina może miesięcznie stracić nawet 10 zł, jeśli przy myciu zębów domownicy będą mieli odkręcony kran. Cierpi na tym zarówno domowy budżet, jak i środowisko.
Dużo mówi się o ekologii, konieczności ochrony środowiska. Te hasła są jednak dla większości osób abstrakcyjne. Inaczej sprawa zacznie wyglądać, gdy będziemy przeliczać konkretne zachowania na zaoszczędzone bądź stracone pieniądze – Jeśli ktoś powie nam, że biorąc prysznic zamiast kąpieli w wannie, możemy dziennie zaoszczędzić 50 litrów wody, to pewnie się tym nie przejmiemy. Ale jeśli wyliczymy, że w ten sposób 4-osobowa rodzina może rocznie zaoszczędzić nawet 700 zł, to taka informacja musi zrobić duże wrażenie – mówi Joanna Ciechanowska-Barnuś, prezes fundacji „Pro Terra”, która wraz z firmą eduintegrator.pl realizowała edukacyjny projekt dla wielkopolskich szkół „Przyroda liczy na Ciebie”. W jego ramach uczniowie przygotowywali zadania matematyczne dotyczące ekologii i ekonomii.
Nawyki z dzieciństwa
Postawy wobec środowiska naturalnego są kształtowane w domu. Rodzice, jako niewątpliwy autorytet, mają szczególny wpływ na swoje pociechy. Powinni dawać im dobry przykład i rozwijać zachowania proekologiczne, korzystając z tego, że dzieci ciągle ich obserwują i naśladują zachowania. Bardzo ważny jest ciągły kontakt z naturą, który można osiągnąć przez spacery po parku, wyjścia do lasu na grzyby czy wspólne wycieczki rowerowe. Dzięki temu już od najmłodszych lat istnieje możliwość wyrobienia poprawnych zachowań wobec środowiska, uwrażliwienia na piękno otaczającego nas świata i doświadczania wielu przeżyć estetycznych. Pozwoli to w przyszłości nie być obojętnym na działania, które niekorzystnie wpływają na środowisko.
1 lipca b.r. weszła w życie ustawa o segregacji śmieci, przewidująca konieczność recyklingu. Dodatkowo ma być to droga, dzięki której z lasów i przydrożnych rowów znikną dzikie wysypiska. Jednym ze sposobów egzekwowania nowych przepisów są droższe opłaty za wywóz nieposegregowanych śmieci. To kolejny krok w stronę szeroko zakrojonych działań na rzecz ekologii. Gdyby każdy mieszkaniec Poznania przez cały rok oddzielał od reszty odpadów metal, szkło, tworzywa sztuczne, papier, tekturę i odzież, na wysypisko trafiałoby ponad 80 milionów ton pozostałości mniej.
Kropla drąży portfel
Jak w prosty sposób dbać o środowisko i jednocześnie oszczędzać pieniądze? Wystarczy zacząć od zmiany przyzwyczajeń. Badania pokazują, że w skali miesiąca myjąc naczynia w zmywarce zamiast ręcznie, możemy obniżyć rachunek o ok. 6,50 zł. Zapisywanie kartki papieru po obu stronach ochroni kilka drzew przed wycinką. W trakcie eksploatacji samochód wydala do atmosfery średnio trzy razy więcej spalin niż sam waży, dlatego korzystanie z roweru zamiast z samochodu korzystnie wpłynie zarówno na kondycję naszego ciała, jak i na czystość powietrza. Ważne są nawet najprostsze czynności – wyłączanie światła po wyjściu z pokoju, nie pozostawianie ładowarki w kontakcie, nie podtrzymywanie urządzeń elektrycznych na tzw. stand-by.
Według badań przeprowadzonych przez Agencję Rynku Energii, w mieszkaniu najwięcej prądu zużywa chłodziarko-zamrażarka (ok. 30 proc.). Można obniżyć te koszty inwestując w lodówkę o klasie energetycznej A++. Tradycyjne żarówki 95 proc. pobieranego prądu przetwarzają w temperaturę, natomiast tylko 5 proc na światło. Dla porównania żarówka typu LED może świecić bez przerwy nawet 10 lat, pobierając przy tym 90 proc. mniej energii niż tradycyjna. Jej cena waha się w granicach od kilkunastu do kilkudziesięciu złotych, jednak koszt ten zwraca się już w pierwszym roku użytkowania. Wcale więc nie musimy być eko. Wystarczy dobrze liczyć.