Letnie owocowe nalewki. Najsmaczniejsze przepisy!
Lato jest pełne smaków, zapachów i barw. Jak je zatrzymać na dłużej? Najlepiej dzięki wakacyjnym nalewkom! Oto kilka przepisów!
Spis treści:
Letnie owocowe nalewki to świetny pomysł na zatrzymanie na dłużej smaków i aromatów wakacji. Nie tylko są wyśmienite, ale też pełne słodyczy oraz witamin, które przydają się szczególnie w okresie jesienno-zimowym. Za kilka miesięcy będą skutecznym i naturalnym lekiem na przeziębienie lub inne dolegliwości!

Nalewka z bursztynu. Dlaczego warto pić i nosić bursztyn
Letnie nalewki – polski specjał. Dlaczego warto je robić?
Mimo, że owocowy alkohol znany jest od czasów starożytnych, nalewka to typowo polska specjalność. W dawnych czasach uginały się od nich półki w piwnicach. W każdym domu sarmaty musiało być co najmniej kilka butelek lub gąsiorów z różnorodnymi trunkami. Najczęściej wśród nich znajdowały się wiśniówka, orzechówka i malinówka. Nasi przodkowie najlepsze receptury trzymali w ścisłej tajemnicy. Podobno tak lubili nalewki, że nawet menu biesiad musiało być dopasowane do aromatycznych trunków. Zwyczaj robienia nalewek z czasem nieco się zatarł, ale wiele regionów Polski ma swoje smakowite specjalności.
Póki lato trwa, koniecznie zróbcie ten owocowy alkohol! Na pewno przyda się podczas długich, zimnych wieczorów! Nalewki nie tylko świetnie smakują, ale mają też szereg właściwości prozdrowotnych.
Nalewka orzechowa pobudza wydzielanie soków trawiennych; z wiśni – relaksuje i pozytywnie wpływa na układ krążenia; pigwowa wzmacnia odporność; aroniowa korzystnie wpływa na cholesterol, zapobiega powstawaniu żylaków; śliwkowa reguluje trawienie i dobrze wpływa na układ nerwowy; z czerwonej porzeczki – działa wzmacniająco; agrestowa – przeciwgorączkowo; morelowa przydaje się w leczeniu anemii i chorób serca; jagodowa – łagodzi stany zapalne żołądka; a malinowa działa przeciwkaszlowo i przeciwgorączkowo.
Letnie nalewki: przepisy

pixabay.com
Nalewkę najlepiej zrobić z owoców i ziół, ale można podkreślić jej smak również liśćmi drzew oraz pestkami. Przyrządzenie trunku jest bardzo proste. Wystarczy spirytus lub czysta wódka, woda, bibuła filtracyjna oraz kilka ulubionych składników. Nalewka musi jednak leżakować.
Malinówka
Składniki: 1 kg malin, ½ l spirytusu, 200 ml wody źródlanej, 300 g cukru
Przygotowanie: Maliny przebrać, wsypać do słoja i zasypać cukrem. Odstawić na 3-4 dni w ciepłe miejsce. W tym czasie kilkakrotnie wstrząsać słojem. Gdy owoce puszczą sok, zalać je spirytusem wymieszanym z wodą. Odstawić na 7 dni. Na końcu nalewkę przecedzić przez gazę i przelać do butelek. Butelki zamknąć, odstawić na 4-6 miesięcy. Owoce przełożyć do słoiczków, lekko posypać cukrem. Podawać do deserów.
Agrestówka
Składniki: 1 kg agrestu, 1 l spirytusu, 50 g rodzynek, 0.30 kg cukru, skórka starta z 1 cytryny
Przygotowanie: Agrest obrać, rozgnieść, masę przelać do butli ze spirytusem. Dodać pozostałe składniki. Przykrytą butelkę odstawić na 6 miesięcy. Po tym czasie nalewkę przefiltrować i rozlać do butelek.
Śliwówka
Składniki: 1.5 dojrzałych śliwek, 20 g pestek, 0.6 kg cukru, 1 l czystej wódki, 0.2 l rumu
Przygotowanie: Śliwki umyć, wydrylować. Włożyć razem z pestkami do gąsiora. Zalać wódką, wymieszać aż do rozpuszczenia cukru i trzymać naczynie przez 1 miesiąc w ciemnym, suchym pomieszczeniu. Później nalewkę przefiltrować i rozlać do butelek. Gotowa po ok. 2 tygodniach.
Czereśniówka
Składniki: 3 kg czereśni, 0.5 kg cukru, 1 l wody, 1 l wódki
Przygotowanie: Czereśnie umyć, wydrylować, włożyć do dużego słoja. Zasypać cukrem, zalać wodą i alkoholem. Odstawić na 3 tygodnie, co jakiś czas potrząsać. Później rozlać do butelek. Będzie gotowa po 6-7 tygodniach.
Porzeczkówka
Składniki: 900 g czerwonej porzeczki, 600 ml wódki, 300 ml spirytusu, laska wanilii, 500 g cukru, 100 g miodu akacjowego
Przygotowanie: Z porzeczek usunąć szypułki. Owoce włożyć do słoja z rozkrojoną laską wanilii. Zalać alkoholem. Odstawić na miesiąc w ciepłe miejsce. Płyn przecedzić przez gazę. Przelać do butelek, owoce zasypać cukrem i miodem. Odstawić na 2 tygodnie. Odcisnąć. Syrop połączyć ze zlaną częścią nalewki. Przefiltrować, przelać do butelek. Odstawić na 6 miesięcy.
Rabarbarówka
Składniki: ½ rabarbaru, ¼ szklanki cukru, ½ l wódki
Przygotowanie: Rabarbar przełożyć do słoika i zasypać ¼ szklanki cukru. Pozostawić na 1 dzień, aż owoce puszczą sok. Dodać ½ litra wódki. Odstawić na 1-2 miesiące. Co jakiś czas potrząsać. Po tym czasie zlać do butelek.
Morelówka
Składniki: 2.5 kg dojrzałych moreli, 0.6 kg cukru, 1.5 l wódki, 0.4 rumu
Przygotowanie: Morele umyć, przekroić, usunąć pestki. Włożyć owoce do gąsiora. Dodać cukier, zalać wódką, rumem i zamknąć naczynie. Po 3-4 miesiącach trzymania gąsiora w ciepłym, ciemnym miejscu nalewkę przefiltrować i rozlać do butelek. Gotowa po miesiącu.

Nalewka laurowa i inne specyfiki na bazie liścia laurowego: przepisy
Pychota!
Polecam nalewkę z nieco zapomnianego już derenia.
Nalewkę pigwową bardzo polecam, wiśniowa też mi bardzo smakuje 🙂 natomiast nalewka agrestowa z całymi owocami w środku wygląda obłędnie 🙂
A piłaś kiedyś? Ja jeszcze nie. Moją ulubioną jest chyba wiśniowa.
Agrestowej nigdy jeszcze nie piłam, ale muszę podrzucić mężowi żeby spróbował taką zrobić.
Wiśniówka jest najlepsza, prawda 🙂 @linea czy próbowałaś już mojej nalewki brzoskwiniowej z karmelem? 🙂
Wiśniówka jest najlepsza, prawda 🙂 Linea czy próbowałaś już mojej nalewki brzoskwiniowej z karmelem? 🙂
Ależ to musi być pyszne! Ja też chcę 🙂
O właśnie 🙂 piłam 🙂 Pyszna jest. Można się nią delektować. Joanna masz talent. Uwielbiam takkie nalewki 🙂
Cieszę się że smakowało 😀 Ewa może kiedyś będę miała okazję i Cię poczęstować 🙂
Pigwówki nic nie przebije, choć ratafia, czyli nalewka z różnych owoców też nieźle smakuje.
Pigwówki jeszcze nigdy nie piłam ale niejednokrotnie słyszałam że jest taka smaczna. Kiedyś chętnie podejmę się wezwania jej zrobienia 😉 Ponoć także jarzębinówka ma ciekawy smak.
Joanna polecam zrobić pigwówkę jest pyszna, robiłam i piłam, ale wiśnióweczka tez smaczna. w tym roku spróbuję zrobić z aronii bo właśnie w ogrodzie dojrzewa
O, to fajnie że możesz polecić. W tym roku pewnie nie, ale w przyszłości z pewnością zrobię. Aroniówkę piłam i była super. Przychodziłam do znajomych i mówiłam „polejcie mi aroniówki bo coś serce mnie boli” 😀
Hehe Joanna dobry sposób na wypicie aroniówki, to ja jak sobie zrobię tej nalewki to też tak będę mówić że coś mnie serce zaczyna boleć. Obym tylko za bardzo się nie przyzwyczaiła, ale w zimowe długie wieczory będzie jak znalazł
Uwielbiam nalewki🙂 w domu często robię nalewkę z cukierków kukułek, myślę że na pewno zrobię któraś z wyżej wymienionych przepisów 🙂