Legginsy – modna jesienna alternatywa dla spodni
Gatta, jak co sezon, obok klasycznych rajstop i pończoch, proponuje bogatą kolekcję legginsów, będących świetną alternatywą dla spodni. W ofercie dostępne są modele utrzymane w bieżących trendach. Dominuje grunge oraz modne aplikacje – w postaci kokardek, guzików czy ekspresów.
Legginsy, z sezonu na sezon, cieszą się coraz większym powodzeniem wśród kobiet. Stały się już obowiązkową pozycją w naszej szafie. Doskonale zastępują bowiem spodnie, a jednocześnie podkreślają atuty figury i przede wszystkim wciąż są modne.
Gatta co sezon proponuje w swoich kolekcjach ten ponadczasowy już element garderoby. Jesienna odsłona legginsów Gatta jest stonowana w kolorystyce, jednak bardzo odważna w formie.
„Nowością w kolekcji są z pewnością legginsy vintage – w kolorze indygo, przecierane na całej długości nogawki. Hitem okazały się też wszelkie modele z aplikacjami – doczepianymi kokardkami lub różą, a także nadrukiem imitującym ekspres lub guziki” – powiedziała Małgorzata Barton, Szef Marketingu Gatta.
W ofercie Gatty, poza propozycjami przygotowanymi na sezon jesień-zima 2012/2013, dostępne są także uniwersalne, klasyczne legginsy o grubości 60 i 100 den, w różnorodnej kolorystyce.
Legginsy z jesienno-zimowej kolekcji dostępne są w salonach firmowych Gatty na terenie całego kraju. Cena poszczególnych modeli waha się od 17,90 zł do 35,90 zł.
tak, leginsy są na jesień idealne 🙂
całkiem ładne niektóre,ja szukam takich 'ala’ skóra i niestety są same duże rozmiary..
wszsytko ok- ale jak widze dziewczyne z tusza ktora wciska sie w legginsy tylko dlaego ze sa moda to nie wiem czy smiac sie czy plakac. legginsy to NIE SPODNIE!!!
Tusza tuszą, gorzej jak widać majtki. 😉 Jeśli już ktoś musi zakładać przezroczyste legginsy do krótkiej góry to niech założy dłuższe figi w kolorze tych legginsów.
Niestety moda na tego typu garderobę jest tak pochłaniająca, że zdarzyło mi się widzieć osobę, która przyszła w prześwitujących legginsach na rozmowę o pracę. 😉
nawet dzisiaj na cmentarzu panią w cętkach i skorzana ramoneska …. nic tylko płakac 🙂
marttoolla zgadzam się w 100% z tobą.
Uwielbiam legginsy, mogłabym nimi zastąpić spodnie, jeansy, sukienki, spódnice.
Legginsy+tunika/dłuższa bluzka- pełna wygoda, swoboda, dobre samopoczucie.
Legginsy są świetne , jednak oczywiście pod warunkiem , że ktoś ma zgrabny tyłek i szczupłe nogi – w przeciwnym wypadku wyglądają raczej śmiesznie , o ile nie powidzieć nieestetycznie .