La vita è bella! Pokaz mody Deni Cler na jesień-zimę 2021/22
W miniony czwartek, 2 września br., w restauracji Belverede w Łazienkach Królewskich odbył się premierowy pokaz najnowszej kolekcji Deni Cler jesień/zima 2021/22. Na pokazie pojawiło się ponad 200 gości. Wśród nich dziennikarze, styliści oraz znani influencerzy i polskie gwiazdy. „La vita è bella” to druga odsłona świętowania podwójnego jubileuszu marki. Linia powstała jako odpowiedź na towarzyszącą nam od wielu miesięcy sytuację pandemii. Na wybiegu pojawiły się więc dresy, dzianinowe sukienki i stylowe płaszcza, ale nie zabrakło też bardziej eleganckich propozycji.
„La vita è bella”, czyli „Życie jest piękne”, to nazwa najnowszej kolekcji Deni Cler na sezon jesień/zima. Projektanci marki niejako poprzez zaprzeczenie odnieśli tytuł nowej kolekcji do pandemii. Mówią kategorycznie: potrzebujemy wytchnienia. Moda w najnowszej kolekcji jest sposobem na celebrację życia. Co ważne, marka Deni Cler w tym roku obchodzi swój podwójny jubileusz – 50-lecie utworzenia brandu oraz 30-lecie istnienia na polskim rynku.
Deni Cler – pokaz mody na jesień/zima 2021/22
Pokaz najnowszej kolekcji jesienno-zimowej miał miejsce w Warszawie, w restauracji Belveredere. Wśród gości pojawiły się znane osoby, m.in. Ewa Kasprzyk, Kasia Glinka, Beata Ścibakówna, Anna Męczyńska, Mariola Bojarska-Ferenc, Joanna Dark, Anna Korcz, Joanna Racewicz, Katarzyna Żak, Anna Jurksztowicz, Karolina Pilarczyk, Malwina Wędzikowska, Ania Lucińska oraz styliści, fotografowie, influencerzy i inni przedstawieciele świata biznesu.
Gwiazdy na pokazie Deni Cler, fot. mat. nadesłane
Na uświetnienie jubileuszu, urodzinowe „Happy Birthday” zaśpiewała Patrycja Markowska.
Deni Cler – 52 looki na sezon jesień/zima 2021/22
Podczas pokazu modelki zaprezentowały aż 52 różne stylizacje. Kolekcja “La vita è bella!” składa się z sześciu kapsuł:
- “Let’s Party” została zaprojektowana z myślą o początku jesieni i imprezach oraz spotkaniach w gronie znajomych,
- “Back to office” – jak sama nazwa wskazuje – nawiązuje do pracy biurowej, a ubrania z tej kapsuły zostały stworzone w taki sposób, żeby otulać i wspierać w niekiedy niełatwym powrocie do pracy stacjonarnej.
- “Black Label” – prezentuje klasykę i została opracowana z wyjątkową konsekwencją monochromatycznej czarno-białej palety.
- „Happy shopping” – z przymrużeniem oka nawiązuje do powrotu do zakupów stacjonarnych. odnajdziecie w niej core’owe, ikoniczne płaszcze Deni Cler z wysokiej jakości wełny oraz luksusowe kaszmirowe dresy.
- „Give me a hug” – jest w pewien sposób manifestem czasów popandemicznych i opowiada o potrzebie bliskości. Dominują w niej miękkie szarości i ciepłe ciasteczkowe odcienie.
- „I can and I will” – jest emanacją siły i opowiada o poczuciu sprawczości w tych niepewnych czasach.
„Przyszłość mody to miękkie tkaniny w formach, które będą uniwersalne. Oczywiście, dobry garnitur nie zniknie, to zdecydowanie inny wizerunek niż kobieta w swetrze. Gdy wrócą spotkania biznesowe, panie chętnie sięgną do szafy po strój elegancki i ciekawy. Tym razem wystylizują marynarki z dżinsami, a zamiast szpilek włożą wygodne, płaskie lub sportowe obuwie. Wróci moda na kobiecość, ale podaną w inny, bardziej eklektyczny sposób. Moda popandemiczna zostanie z nami na dłużej. Kto raz zrezygnował z formalnego ubioru, nie odda swojego prawa do wygody” – mówi Iwona Kossmann, prezes Deni Cler.
Siła jest kobietą!
Słowem kluczem marki Deni Cler jest “siła kobiet”. Sama marka pojawił się w Polsce w latach 90. i wniosła na nasze “podwórko” zupełnie nową jakość. Pierwszy katalog pojawił się w 1991 roku. Wśród propozycji na sezon wiosna/lato 1991 pojawiły się ikoniczne garnitury w intensywnych kolorach, uszyte z doskonałej jakości tkanin. Mocno zaznaczone ramiona i podniesiona talia spodni były idealnym strojem dla nowoczesnej power woman. Wysoka jakość i włoski styl szybko podbiły serca Polek, a Deni Cler stała się symbolem zawodowego statusu.
Od zawsze reprezentujemy nurt slow fashion. Dążymy do tego, żeby naszym klientkom zapewniać ubrania najwyższej klasy – i to się udaje, z czego jesteśmy bardzo dumni – mówiła Iwona Kossmann.
Marka korzysta z tkanin renomowanych włoskich producentów, wśród nich znajduje się m.in. manufaktura Albini, od której Deni Cler pozyskuje wełnę certyfikowaną dokumentem Authentico®. Same projekty są szyte w Polsce.
Iwona Kossmann, prezes Deni Cler. Fot. mat. nadesłane
Deni Cler – o marce
DENI CLER to włoska marka należąca do firmy Deni Cler Group S.A., dostępna w 49 salonach własnych i multibrandowych oraz na stronie www.denicler.eu Od momentu założenia w 1971 w Mantui we Włoszech, ubiera kobiety świadome własnej kobiecości, wartości i siły. W 1991 roku marka pojawiła się na polskim rynku, wprowadzając nową jakość w modzie damskiej. Do dziś pozostaje synonimem elegancji, wyrafinowanego gustu, przy jednoczesnej zgodności z aktualnymi światowymi trendami.