Kwiaty na upały – którym roślinom nie przeszkadza spiekota i jak o nie dbać, gdy na zewnątrz panują tropikalne temperatury. 8 propozycji

Kwiaty na upały – którym roślinom nie przeszkadza spiekota i jak o nie dbać?

Korzystając z wolnego dnia, obudzona promieniami słońca postanowiłaś posadzić na balkonie nowe kwiaty. Jakie wybrać teraz, gdy spiekota wyraźnie ma się we znaki, a dodatkowo twój balkon zlokalizowany jest od strony południowej? Chcesz zdobić taras czy parapety, ale wszystkie miejsca z dostępem do cienia zostały już zajęte? Czy może organizujesz imprezę w plenerze, której też przyda się kwiatowa oprawa? Bez obaw, są gatunki roślin, które może nawet bardziej od ciebie uwielbiają lato. I jeżeli znalazłaś się w sytuacji podobnej do powyżej opisanych, właśnie na nie powinnaś się zdecydować, o ile chcesz aby nie wyschły po upływie doby. Oczywiście, słonecznolubne kwiaty również wymagają pielęgnacji. Nie zapominaj o tym!

8 gatunków kwiatów, które lubią upał:

1) Zamiokulkas

Na łodygach znajdują się magazynujące wodę zgrubiałe ogonki, z których wyrastają liście. Dzięki temu, że kwiat sam ją magazynuje – nie wymaga przesadnego podlewania, a także doskonale wie ile picia potrzeba w związku z konkretną pogodą. Może wyrosnąć nawet do metra wysokości.

 

2) Scewola

Rośnie sezonowo, gdy tylko zaczyna robić się cieplej. Szybko się rozrasta i nie przeszkadza jej towarzystwo innych kwiatów, wraz z którymi tworzy imponujące kompozycje. To również doskonały mieszkaniec wiszących donic. A pochodzi z Australii.

 

3) Surfinia

Kto nie zna tak chętnie uprawianej w Polsce petunii? Tymczasem ona wcale nie pochodzi z naszych stron, a z Japonii, gdzie wyhodowali ją inżynierowie genetyczni. Uwielbia słońce, a także regularne podlewanie. W jej glebie zawsze musi być „w sam raz” – ani za sucho, ani za mokro.

 

4) Pelargonia

Nie może jej zabraknąć na żadnym balkonie, ani tarasie. Jeśli chodzi o wymagania, są one bardzo podobne do tych, które ma surfinia. Przy podlewaniu, które w czasie wielkich upałów powinno być praktykowane rano i wieczorem, powinniśmy pamiętać, aby nie zmoczyć liści.

5) Dracena odwrócona

 

Naturalnie rośnie w okolicach Oceanu Indyjskiego, więc wysokie temperatury są jej bardzo dobrze znane. Jest łatwa w otrzymaniu, a także odporna na słońce, choć najbardziej preferuje rozproszone światło. Zdobione żółtym odcieniem, wyrastające jeden przy drugim liście, robią dobre estetyczne wrażenie.

 

6) Kalanchoe

Wywodzi się z tropików, nic więc dziwnego, że upały jej nie straszne. Wśród słonecznolubnych roślin dominują raczej te w całości zielone, a kalanchoe jest jednym z kolorowych wyjątków. Oprócz fioletowych kwiatów, wrażenie robią też jakby oprószone popiołem liście. Świetnie czuje się wisząc w kwietniku na pełnym słońcu.

 

7) Nolina

Pod liśćmi znajduje się zgrubienie na kształt kuli, w którym przechowywana jest woda. To mechanizm podobny, jak w przypadku zamiokulkasa. Wytrzyma każdą suszę i do długie lata – wystarczy zmieniać mu donicę na coraz większą. Przypomina imponującą fontannę podłużnych liści.

8) Epipremnum

 

To widowiskowe pnącze, które może wyrosnąć nawet do kilku metrów długości. Roślinie nie przeszkadza spiekota, choć lepiej aby schowała się przed słońcem – a na jego ekspozycję wystawiła wyłącznie pojedyncze liście. Później te przebłyski pięknie ozdobią kwiat.

 

Albo… skalniak!

Na upałach sprawdzą się też skalniaki. Można je zaaranżować nie tylko w ogrodzie, ale też na balkonach i tarasach. Pośród kamieni i wielu gatunków traw możesz zasadzić choćby wilczomlecz, lantana. rozchodnik i werbena patagońska. Możesz posadzić wszystkie razem lub wybrać najbardziej interesujące ciebie gatunki. Takie bajeczne skalniaczki to również pomysł na wystrój letnich imprez w plenerze, a nawet coraz modniejszych ogrodowych ślubów.

Jak dbać o ciepłolubne rośliny na balkonie i tarasie?

Na początek pamiętaj, aby rośliny eksponowane na słońcu nie były zasadzone w plastiku, ani w metalu, nie były zbyt duże, ani ciemne. Dzięki temu ziemia nie będzie się nadprogramowo przegrzewać. Musisz też je regularnie podlewać – sprawę ułatwi zamontowanie automatycznego systemu nawadniania kroplowego. Zapominalscy mogą też pomyśleć o preparatach, które utrzymują wilgoć w glebie na dłużej. W zależności od roślin pamiętaj też o miejscowym zacienianiu miejsca, w którym stoją kwiaty. Sprawdzą się stare dobre parasole i maty.