Kwiatowy przystanek – zobacz niezwykły projekt prosto z polskiej ulicy!
W Internecie i czasopismach papierowych często można natknąć się na opisy niezwykłych zagranicznych projektów, które wzbogacają miejską przestrzeń i umilają jej mieszkańcom szarą codzienność, pomagając im na przykład obudzić w sobie głęboko uśpioną potrzebę kontaktu z naturą i natychmiast znaleźć na nią odpowiedź. Tymczasem na naszym rodzimym gruncie wyrasta równie wiele podobnych inicjatyw, o których nie mówi się wystarczająco dużo. Postanowiliśmy to zmienić, prezentując naszym Czytelniczkom jeden z tych najnowszych. Zobaczcie magiczny kwiatowy przystanek Dominiki Cebuli!
Kwiatowy przystanek to wykonana ręcznie instalacja autorstwa Dominiki Cebuli – studentki łódzkiej Akademii sztuk Pięknych. Stanął on niedawno właśnie w Łodzi, na skrzyżowaniu ulic Narutowicza i Sterlinga, przy Teatrze Wielkim. Praca zatytułowana „Nostalgia” zgodnie z założeniem artystki ma jednak zmieniać miejsce „ekspozycji”, tak by umilać czas oczekiwania na autobus mieszkańcom różnych okolic miasta. Zobaczcie, jak kompozycja rodem z baśni prezentuje się z bliska!
kolaż własny redakcji, źródło zdjęć: www.pixabay.com (bus-stop-112203_640; flower-3278210_640)
Kwiatowy przystanek – zobacz niezwykły projekt prosto z polskiej ulicy!
Instalacja Dominiki Cebuli to ciekawa alternatywa dla tradycyjnych wystawowych gablotek. By podziwiać jej pracę nie trzeba bowiem organizować sobie specjalnej wyprawy do galerii, płacić za wstęp i zachować obowiązującej odległości podczas oglądania prac. Składa się z zatopionych w żywicy 36 kwietnych kompozycji, przy których można poczuć się tak, jakby było się świadkiem deszczu kolorowych płatków.
Do stworzenia instalacji, Dominika użyła m.in. róż, płomyków, niezapominajek, chabrów, frezji, stokrotek, bratków, goździków, szafirków i forsycji.
Fakt, że nie dodała do niej żadnych sztucznych elementów, uwypukla naturalne, subtelne piękno kwiatów, zaś konserwacja w żywicy pozwala cieszyć się nim znacznie dłużej niż jest to możliwe w naturze. Wybór Placu Dąbrowskiego na pierwsze miejsce ekspozycji instalacji nie był przypadkowy. To właśnie tu od niemal 30 lat można kupić kwiaty o każdej porze dnia i nocy. Dodatkowo, ustawiony w tym miejscu kwiatowy przystanek doskonale kontrastuje z betonowo-asfaltowym otoczeniem, dodając mu tak potrzebnych barw.
Pomysłowa praca studentki bardzo przypadła nam do gustu i zaczęłyśmy marzyć, by pojawiła się grupa naśladowców, którzy spopularyzowaliby roślinne kompozycje w szklanych wiatkach dla podróżnych. Codzienny widok kwiatów w oczekiwaniu na podwózkę z pewnością poprawiałby nastrój przynajmniej części przechodniów i wprowadzał przyjemniejszą atmosferę w środkach komunikacji miejskiej.
Zobaczcie, jak z bliska prezentuje się kwiatowy przystanek:
Co o tym sądzicie? Czy Wy też jesteście zdania, że przynajmniej część artystycznych obiektów powinna opuścić muzea i towarzyszyć nam w przestrzeni publicznej?
Oceń ten artykuł:
(130 głosów, średnia: 4,19 z 5)
zapisuję głos...