Kwasy w kosmetologii – dlaczego jesień jest idealnym czasem na zabiegi z kwasami?

Spis treści:

Kwasy mają w kosmetologii szerokie zastosowanie. Ich zadaniem jest głębokie złuszczanie skóry i nawilżanie. Polecane są do walki z trądzikiem, pierwszymi oznakami starzenia, zmęczoną i poszarzoną cerą. Uelastyczniają, dodają blasku, niwelują przebarwienia, blizny posłoneczne i trądzikowe. Podpowiadamy dlaczego właśnie teraz warto wdrożyć kwasy do swojej pielęgnacji.

aplikacja kwasów w kosmetyce

fot. freepik

Miesiące jesienno-zimowe z reguły są mniej słoneczne i charakteryzują się niższym poziomem promieniowania UV.  Słońce nie jest przyjacielem kwasów, ponieważ większość z nich jest fotouczulająca. Procesy złuszczające odsłaniają nowy naskórek, który jest jeszcze bardziej podatny na powstawanie przebarwień. Dlatego niezależenie od pory roku, przy kuracji kwasami musimy używać wysokich filtrów przeciwsłonecznych. To najważniejsza zasada, dlatego wspominamy o niej na samym początku.

Nie tylko u kosmetyczki

Kuracje kwasami znane są większości z nas z salonów kosmetycznych. Takie zabiegi, możemy też spokojnie przeprowadzać samodzielnie w domu. Nie ma w nich nic niebezpiecznego, o ile podchodzimy do nich z rozsądkiem. Nie rzucamy się na wysokie stężenia, nie mieszamy różnych rodzajów kwasów i obserwujemy reakcję cery.

Kwasy w kosmetologii

fot. pixabay

Kuracje kwasami BHA, PHA, AHA – dla kogo są najlepsze?

Kosmetyki z kwasami to jedne z najbardziej skutecznych sposobów na regenerację, nawilżenie i odświeżenie skóry. Pozbycie się zrogowaciałej warstwy naskórka dodaje blasku, rozjaśnia przebarwienia. Co więcej, spłyca zmarszczki, uelastycznia i ujędrnienia skórę. Niskie stężenia mają też dobroczynny wpływ na cerę trądzikową, szczególnie w przypadku zaskórników i zmian podskórnych. Pomaga oczyszczać cerę i ‘wyciągać’ zanieczyszczenia na powierzchnię.  Kwasy po prostu działają.

Kwasy AHA

Kwasy AHA są grupą najbardziej popularną w kosmetologii. Należą do nich m.in. kwas glikolowy, migdałowy, mlekowy. Działają najskuteczniej przez 3-4 miesiące. Po takim okresie należy zrobić sobie przerwę i w razie potrzeby powtórzyć kurację. Jest to mocny kwas, który naprawdę porządnie złuszcza skórę, dlatego trzeba z nim uważać i stopniowo wdrażać go do codziennego planu pielęgnacji. Ma za to wiele zalet. Zwiększa ilość kwasu hialuronowego, wpływając na elastyczność skóry, produkcję kolagenu i elastyny oraz spłycając drobne zmarszczki. Wspomaga leczenie trądziku oraz przebarwień różnego pochodzenia. Doskonale przygotowuje skórę do dalszych zabiegów pielęgnacyjnych, drenując skórę, która wchłania więcej składników z kremów, maseczek, serum. Kwasy AHA nie są polecane do cery naczynkowej i wrażliwej.

Rola kwasu glikolowego w skórze

Kwas glikolowy zaliczany jest do kawasów AHA, otrzymywany z trzciny cukrowej. Spośród wszystkich kwasów AHA jest też najbardziej aktywny, posiada bowiem najprostszą budowę oraz najmniejszą masę cząsteczkową, dzięki czemu łatwo i głęboko wnika w skórę.

Kwas glikolowy posiada silne właściwości złuszczające. Osłabia wiązania pomiędzy keratynocytami dzięki czemu zmniejsza grubość przerośniętej warstwy rogowej naskórka. Penetruje w głąb mieszków włosowych, gdzie rozkłada międzykomórkowe substancje cementujące, usuwa i zapobiega powstawaniu mas rogowych, hamując w ten sposób rozwój trądziku. Stymuluje także fibroblasty do produkcji kolagenu, glikozaminoglikanów i elastyny. Ponadto czyni naskórek bardziej przepuszczalnym oraz wspomaga dynamikę penetracji przez naskórek substancji czynnych. Kwas glikolowy zwiększa produkcję włókien kolagenu i mukopolischarydów, co prowadzi do spłycenia zmarszczek i poprawy biologicznych i estetycznych właściwości skóry.

Dzięki zabiegowi złuszczania kwasem glikolowym można uzyskać widoczną poprawę wyglądu skóry, spłaszczenie blizn potrądzikowych, jak również zmniejszenie porów i rozjaśnienie przebarwień. Wielokrotne zastosowanie kwasu glikolowego ma bardzo korzystne działanie na skórę właściwą prowadząc do zwiększenia jej grubości. Kuracja trwa około sześciu miesięcy.

Walorem kwasu glikolowego jest to, że poprawia kondycję skóry w dowolnym wieku. Jest on dostępny w różnych stężeniach, od których zależy jego intensywności i sposób działania na skórę. Dzięki temu można dobrać odpowiednie stężenie kwasu glikolowego w zależności od rodzaju skóry, charakteru zaburzenia i oczekiwanego efektu.
• W stężeniu 15% kwas glikolowy posiada bardzo silne funkcje nawilżające oraz niewidoczne dla oka działanie złuszczające na powierzchowną warstwę rogową naskórka. Wykazuje także działanie wspomagające odnowę i regenerację skóry właściwej poprzez pobudzenie aktywności fibroblastów.
• Wyższe stężenie 20%-35% oprócz działania nawilżającego i oczyszczającego skórę (np. trądzikową) dają efekt powierzchownego peelingu.
• Wysokie stężenie (50%-70%) złuszczają naskórek i silnie pobudzają procesy regeneracyjne w skórze właściwej.

Kwasy BHA

Kwasy BHA znajdziemy w formie kwasu salicylowego o stężeniu 1-2% – polecanego do walki z trądzikiem. Działa przeciwzaskórnikowo, przeciwzapalne i keratolityczne. Dociera aż do mieszków włosowych, oczyszczając pory, w których powstaje większość grudek i krostek. Ten kwas jest zdecydowanie łagodniejszy niż kwasy AHA i powoduje mniej skutków ubocznych. Szczególnie polecamy go dla początkujących.

Kwasy PHA

Kwasy PHA są najłagodniejsze ze wszystkich wymienionych. Pierwsze efekty ich działania zaobserwujemy po minimum 1 miesiącu stosowania. Są praktycznie pozbawione skutków ubocznych, mogą być używane przy każdym typie cery. Działają najskuteczniej w stężeniu przekraczającym 5% oraz lekko kwaśnym środowisku o pH 3 – 4,5. Oprócz delikatnego złuszczania (można zapomnieć o łuszczeniu się skóry), charakteryzują się doskonałymi właściwościami nawilżającymi. Co więcej, posiada właściwości neutralizujące wolne rodniki. Kwasy PHA występują w formie kwasu laktobionowego. Co ważne, nie jest fotouczulający i może być stosowany jako nawilżacz przy kuracji kwasami AHA.

Jaki typ wybrać?

Na to pytanie trzeba sobie odpowiedzieć samemu i próbować. Warto zapamiętać, że cery wrażliwe, naczynkowe lub z trądzikiem różowatym, powinny unikać najbardziej drażliwej grupy, czyli kwasów AHA. Jeśli zależy nam na odświeżeniu cery możemy spokojnie sięgnąć po PHA, jeśli na walce z trądzikiem – BHA i AHA. Kwas migdałowy dobrze radzi sobie z zaskórnikami, mlekowy z przebarwieniami i wygładzeniem skóry. AHA to najmocniejszy „zdzierak”.

Kwasy w gotowych kosmetykach

Wielu producentów z powodzeniem tworzy kosmetyki z kwasami, które są bezpieczne w domowym stosowaniu. Oprócz swoich flagowych właściwości, doskonale przygotowują skórę do wchłaniania pozostałych składników. Najczęściej spotykanymi typami kosmetyków z kwasami są kremy na noc, toniki, peelingi oraz maski.

Oceń ten artykuł:

1 gwiazdka2 gwiazdki3 gwiazdki4 gwiazdki5 gwiazdek (173 głosów, średnia: 4,66 z 5)
loading... zapisuję głos...