Krew prawdę Ci powie – także o anemii
Analiza krwi dostarcza informacji o ogólnym stanie zdrowia. Morfologia jest bardzo istotnym badaniem w przypadku kobiet, które co miesiąc podczas menstruacji tracą krew, czasem nawet w bardzo dużych ilościach. Aby jednak badanie dawało pełny ogląd sytuacji, powinno być wzbogacone o badanie poziomu cukru oraz cholesterolu – mówi lek. med. Andrzej Gliwa z Scanmed Multimedis. Krew płynąca w naszych żyłach i tętnicach to źródło sił życiowych, które jest aktywne już od momentu poczęcia. Krew jest żywą tkanką złożoną z komórek, czyli krwinek czerwonych, białych i płytkowych, które zawieszone są w części płynnej krwi zwanej osoczem. Jej składniki tworzą rozwinięty system obronny i transportowy – od niego zależy życie i zdrowie.
Kobieta i morfologia
Morfologia to badanie, które pokazuje skład krwi krążącej po całym organizmie. Jest to badanie ważne, ale czy najważniejsze? Mówi dr Andrzej Gliwa: Morfologia jest jednym z najważniejszych badań, lecz nie można mówić, że daje odpowiedź na pytanie o zdrowie kobiety. Umożliwia na pewno rozpoznanie stanu zapalnego, infekcji, niedokrwistości i wielu innych procesów chorobowych. Moim zdaniem jednak należy wzbogacić morfologię o badanie poziomu cukru oraz cholesterolu. Kompleksowo powinno się także wykonać badanie moczu oraz tarczycy, której niedoczynność może powodować obfite miesiączkowanie. Pamiętajmy, że choroba Hashimoto dotyka głównie kobiet. Tylko zatem taki zestaw badań pozwala ocenić kondycję zdrowotną kobiety.
Badanie morfologii krwi to analiza jej składników komórkowych, gdzie bardzo ważną rolę odgrywa także badanie składu osocza krwi – glukoza, cholesterol, trójglicerydy, mocznik, kreatynina, sód, potas. Na wynik badania może mieć wpływ wiele różnych czynników, dlatego do pobrania krwi należy przyjść na czczo. Dr Gliwa: Wyniki analizuje się w oparciu o wiek pacjenta, jego płeć, objawy, przebyte i obecne choroby, przyjmowane leki i wiele innych czynników. Dlatego tak ważne jest aby oceny morfologii krwi dokonywał doświadczony lekarz.
A jak anemia
Zmniejszenie stężenia hemoglobiny i najczęściej liczby krwinek czerwonych poniżej wartości – 12-16 g w 100 ml, nazywane jest niedokrwistością, czyli anemią. Istnieje bardzo wiele przyczyn tego schorzenia. Może do nich doprowadzić między innymi niedobór żelaza, które jest głównym składnikiem hemoglobiny. Niedobór żelaza prowadzi do braku możliwości odbudowy krwi. Przyczyną anemii może być również nieprawidłowy rozwój prekursorów krwinek czerwonych w szpiku w następstwie braku niektórych witamin zwłaszcza witaminy B12 i kwasu foliowego. Niedokrwistości objawiają się bladością skóry, spojówek, osłabieniem, przyspieszeniem pracy serca oraz zmniejszoną tolerancją na wysiłek fizyczny. Wiele kobiet ma anemię. Zazwyczaj jest ona związana z dużą utratą krwi podczas menstruacji oraz znikomym uzupełnianiem żelaza. Anemię niedoborową leczy się podając te substancje, których niedobór stwierdzono, czyli preparaty żelaza bądź witaminy B12 albo kwasu foliowego. Godne podkreślenia jest i to, że kuracja uzupełniania żelaza to proces, który powinien trwać przynajmniej pół roku – nie można poprawić kondycji krwi w tydzień czy dwa – opowiada specjalista Scanmed Multimedis.
Dieta zdrowa dla krwi
Niedobory żelaza są konsekwencją złej diety, nieumiejętnego odchudzania się i sięgania po słodycze, potrawy gotowe oraz przetworzone. Kiepskiej jakości jedzenie sprawa, że w naszym organizmie brakuje bardzo istotnego pierwiastka. Bardzo istotna jest zatem codzienna dieta, która musi zawierać produkty bogate w żelazo. Dbając o krew powinniśmy pamiętać, by w naszym menu gościło chude czerwone mięso, wątróbka, żółtka jaj oraz rośliny strączkowe. Najlepiej przyswajalnym przez organizm żelazem jest to pochodzące z krwistego steku, zatem od czasu do czasu powinniśmy sięgać po takie danie. Chuda wołowina to świetne źródło żelaza – lepsze niż rośliny, które spożywamy – komentuje dr Gliwa.
Morfologię powinniśmy wykonywać przynajmniej raz w roku. Kobietom, które co miesiąc borykają się z obfitymi krwawieniami, zaleca się, by poddawały się badaniu 2 razy w roku. O jakość krwi płynącej w naszych żyłach powinniśmy dbać – pamiętać o niej. Nie jest to łatwe przecież krew nie boli…