Kozi ser – dobry dla alergików, znakomity na romantyczną kolację!

Kozi ser jest bardzo dobrą alternatywą dla osób dbających o zdrowie, przede wszystkim zaś dla alergików. Czasami okazuje się też, że u kobiet po przebytej ciąży i urodzeniu dziecka występuje dawniej nie spotykana nietolerancja krowiego nabiału.. Obecnie taka sytuacja to nie koniec świata, bo mleko można zastąpić produktem analogicznym, tylko pochodzącym z roślin, np. migdałowy albo kokosowym, a najmniej uczulającym mleko kozie i wszelkie jego przetwory.

Komu najlepiej służy kozi ser?

W przypadku tego koziego sera nie ma jakichkolwiek ograniczeń wiekowych u osób, które mają ochotę na jego spożywanie. Warto, żeby zwrócili na niego uwagę zarówno młodzi, którym zależy na świetnej kondycji każdego dnia oraz witalności potrzebnej zarówno do fizycznej jak i umysłowej pracy, jak również jak również osobom starszym, które nie spożywają posiłków zbyt wiele i zanadto obfitych, za to powinni zwracać uwagę na ich jakość, lekkostrawność, a jednocześnie wartości odżywcze np. dla kości. Nie ma też rozgraniczenia na płeć. Ser kozi może występować zarówno w codziennej diecie mężczyzn jak i kobiet.

Na co ser kozi robi dobrze?  

W kozich serach znajduje się mniej kazeiny, która jest przyczyną uczulenia, dzięki czemu ich spożywanie nie wywołuje objawów alergii. Zdaniem dietetyków, przetwory z koziego mleka wykazują dobre działanie przy wielu uporczywych chorobach. Należy do nich anemia czy ostry katar żołądka i jelit, choroby wątroby, zapalenia oskrzeli czy płuc, w tym także astma. Egzemy pojawiające się na skórze, z którymi cierpiący na te przypadłość nie mogą sobie poradzić od dłuższego czasu, powinni także spróbować kuchni z wykorzystaniem właśnie sera koziego.

Spożywanie kozich przetworów, zalecane jest przez specjalistów od spraw żywienia jako profilaktyka dla osób, które są zagrożone wystąpieniem zawałów i innych chorób układu krążenia. Zamiana w codziennej diecie sera krowiego na kozi, to świadome niekłopotliwe zadbanie o obniżanie poziomu złego cholesterolu we krwi. Kozi ser, czy to w formie sera białego czy żółtego, zawiera znacznie mniej laktozy, aniżeli produkty z mleka krowiego. Jest tym samym lepiej przyswajany przez organizmy osób, które borykają się z jej nietolerancją.  

Kozi ser w kuchni

W sklepach coraz częściej spotkać można sery kozie zarówno w wersji delikatnej, z bardzo słabo wyczuwalnym charakterystycznym zapachem, którego nie lubią niektórzy, jak również bardzo aromatyczne.

Jeśli chodzi o ich zastosowanie, to jest ono jest naprawdę szerokie. Wszystko zależy od rodzaju sera i fantazji osoby przyrządzającej potrawę. Z koziego sera twarogowego można zrobić tradycyjny twarożek na poranne śniadanie, pierogi, ale też sernik. Sery tzw. młode, podobne do typowej mozzarelli świetnie sprawdzają się jako smaczny składnik sałatek, lub w przypadku pizzy nadają się do zapiekania. W wersji z pleśnią można je stosować w przypadku potraw gotowanych, ale zapiekanki i sałatki też smakują z nimi świetnie. Wśród kozich serów  są m.in. sery twarde, wykorzystywane np. do posypywania potraw makaronowych. Wielu smakoszy łączy kozi ser ze składnikami o słodkim smaku,np. z owocami, miodem czy prażonymi orzechami, a także ziołami i sałatami. Coraz popularniejsze Carpaccio z pieczonego buraka, cenione zwłaszcza za walory wspomagające odchudzanie, warto posypać odrobiną koziego białego sera i podawać na świeżych liściach rukoli lub szpinaku, a wtedy na pewno nie będziemy się martwić o dodatkowe centymetry w pasie.

Jest jedna dobra zasada, która pomaga przemycać kozi ser w kuchni, jeśli się dopiero do niego przyzwyczajamy. Otóż gdy jest zbyt intensywny, to unikajmy łączenia go z innymi składnikami o tak samo wyrazistym smaku i zapachu. Dla przykładu unikajmy więc np. połączenia koziego sera z baraniną, ale już naprawdę świetnie będzie pasował do zapiekanki z neutralnym mięsem z indyka lub królika, z dodatkiem pomarańczy i tymianku. 

Kozi ser pleśniowy na romantyczną kolację

Do najsłynniejszych serów z tzw. porostem białej pleśni zaliczane są francuskie – Brie i Camembert. Nazwa Brie pochodzi od nazwy historycznego regionu, gdzie w średniowieczu wytwarzany był on jako jeden z najbardziej cenionych serów w Europie. Już w XIV wieku podawano go jako rarytas na francuskim dworze królewskim. Znacznie później jednak, wraz z powstaniem kolei, Brie stał się popularny w samym Paryżu – mieście uznawanym za stolicę sztuki kulinarnej. To od tego momentu rozpoczęła się jego wielka, międzynarodowa sława, która trwa aż do dziś.

Jakie są najpopularniejsze kozie sery? – Chavroux

Kozie sery porośnięte białą pleśnią charakteryzują się płynną, czasami pół-płynną konsystencją wewnątrz. Ich miąższ przybiera kremowy odcień, w tym w serach kozich typu rolada środek jest najczęściej śnieżnobiały i lekko kruchy. To dzięki swoistemu „zaszczepieniu” pleśni w skórce, jest ona aksamitna i jakby z lekkim meszkiem. Zarówno grubość, jak i smak tej wyjatkowej otoczki zależy od gatunku sera. Sery z grubymi skórkami zwykle mają silny, zdecydowany smak, a z cienką wierzchnią warstewką są cienkie i delikatne. Jeśli chcemy zrobić wrażenie na partnerce lub partnerze, warto wybrać dość prostą, ale jakże wykwintną opcję podania panierowanego sera koziego z żurawiną i borówką. Przepisy na romantyczną kolację z serem kozim na talerzu w roli głównej, znajdziemy na stronie producenta Chavroux.

Potrzebne nam będą nam będą dwa sery pleśniowe Chavroux (opakowanie typu rolada), pół szklanki bułki tartej, jedno jajko, sól łyżeczka słodkiej mielonej papryki, szklanka tłuszczu do smażenia, a także konfitura z żurawiny i/lub borówki (według uznania). Przygotowanie jest banalnie proste. Trzeba roztrzepać jajko z solą i mieloną papryką. Obydwa sery pomoczyć w roztrzepanym jajku, i obtoczyć w bułce tartej. Najlepiej czynność tę jeszcze raz powtórzyć. Smażymy w głębokim oleju, aż skórka stanie się chrupiąca i złocista, a na końcu staramy się z fantazją podać je na talerzach, w towarzystwie konfitury i świeżych borówek. Do dekoracji i zapachu możemy dodać listek mięty. Prosty, acz wykwintny kozi smakołyk na kolację we dwoje gotowy!