Ile kosztuje szycie ubrań ? Zostań własną projektantką!
Samodzielne szycie ubrań, robienie własnych przeróbek, poprawek, napraw zyskuje na coraz większej popularności. Nic dziwnego, w końcu to świetne, twórcze hobby, praktyczna umiejętność, a krawcowych jest niestety coraz mniej. Dodajmy do tego możliwość chodzenia w ubraniach, których nikt nie ma i nie kupi w sieciówce! Zastanawiałaś się kiedyś ile kosztuje szycie ubrań dla siebie? Jakie fundusze musisz przeznaczyć na początek? Kokos.pl wyliczył, że na początek jest to koszt ok. 1100 zł. Jakie wydatki wchodzą w tę kwotę?
Dobrze dopasowany strój eksponuje walory sylwetki, a tuszuje jej mankamenty. Chcąc wyróżnić się z tłumu, zamiast ubierać się w sieciówkach, warto postawić na ubrania od projektantów lub, co jest tańsze, uszyte samodzielnie.
W latach PRL-u, a nawet jeszcze w latach 90., pokolenie naszych mam i babć ubierało się w indywidualnie dopasowane stroje – uszyte samodzielnie w domu (trend DIY zrób to sam) lub przez zaprzyjaźnionego krawca. Dzięki temu, że szyto na wymiar, strój dobrze leżał na sylwetce. Młodsze pokolenie, po chwilowym zachwycie sieciówkami, od kilku lat znów stawia na indywidualizm i szuka ubrań od projektantów lub wręcz szyje je samodzielnie. Każdego roku na rynku pojawiają się nowe marki, które oferują oryginalnie zaprojektowane ubrania. Według tegorocznego raportu „Young European Designers”, w Polsce pracuje ok. 4 tys. młodych projektantów!
– Powrót do szycia spowodowany jest głównie chęcią podkreślenia własnego stylu. Do nauki szycia motywuje też niezadowolenie z jakości ubrań dostępnych w sklepach. Na kursy szycia zapisują się osoby, które zwracają uwagę na jakość tkanin i staranność wykonania odzieży – mówi Anna Blaut-Welna, redaktor naczelna magazynu Burda.
Na rynku obecnie dostępne są liczne kursy i szkoły szycia. Już kilkugodzinne kursy czy warsztaty szycia mogą wyposażyć w podstawową wiedzę w zakresie zdejmowania miar, obsługi maszyny, technik szycia, a także korzystania z gotowych wykrojów. Kompleksowe umiejętności, pozwalające na samodzielne szycie strojów można zdobyć w weekendowych szkołach szycia, takich jak np. Akademia Burda, która poza krótkimi 4-godzinnymi warsztatami, oferuje też kompleksowy 16-godzinny kurs. Szkoła szycia uczy obsługi maszyny do szycia, tego jak zdjąć miarę, przenieść wykrój na materiał, odpowiednio dobrać tkaninę do projektu, a następnie uszyć ubranie. Podstawowy kurs tego typu, który daje solidne podstawy do profesjonalnego szycia, kosztuje około 640 złotych.
– Szyjąc samodzielnie mamy nie tylko pewność, że ubranie będzie na nas dobrze leżało, ale też pełną kontrolę nad efektem końcowym. Krój ubioru, a także wzór i struktura materiału będą takie, jak sobie wybierzemy – tłumaczy Anna Blaut-Welna. – Nie musimy zgadzać się na kompromisy i decydować się na ubranie, które np. dobrze na nas leży, jednak jest wykonane z materiału kiepskiej jakości. Szyjąc, samodzielnie decydujemy o naszym ubraniu od samego początku do końca – dodaje.
Poza zdobyciem umiejętności szycia, każda początkująca projektantka powinna posiadać maszynę do szycia i przynajmniej podstawowy zestaw przyborów krawieckich, takich jak centymetr, nożyczki krawieckie, igły, nici, szpilki. Według wyliczeń Kokos.pl, podstawową maszynę do szycia można kupić za około 350 złotych. Metr bieżący dobrej jakości bawełny to koszt od około 10 złotych.
– Koszt inwestycji w maszynę i naukę szycia szybko nam się zwróci. Gdy posiądziemy przynajmniej podstawowe umiejętności krawieckie i będziemy mieć własną maszynę, szycie poszczególnych części garderoby kosztować będzie tylko tyle, ile zapłacimy za wybraną tkaninę – podkreśla Joanna Tokarska z serwisu finansów społecznościowych Kokos.pl. – Aby szyć samodzielnie ubrania, trzeba zainwestować około 1100 złotych. Biorąc pod uwagę, że według badania GFK Polka wydaje na ubrania średnio 1300 zł rocznie, to inwestycja, która może się zwrócić już w niespełna rok – dodaje Tokarska.
Chyba ta profesja nie jest dla mnie 🙂
Popieram tą ideę. Sama od niepamiętnych czasów, od czasu do czasu coś sobie przerabiam, a dawniej kiedy był problem z kupnem czegokolwiek szyłam sobie ciuszki nie gorsze niż od krawcowej. Dzięki maszynie, którą kupiła moja mama przez przypadek w czasach PRL-u, a która służy mi do dzisiejszego dnia. Oczywiście jestem samoukiem, ale dzięki zdolnościom manualnym nieźle mi to wychodzi.
Jeśli chodzi o wykrojenie to akurat tego nie umiem tak bardzo ale wszelkie przeróbki zaszycia poprawki zrobię sama i jestem zadowolona i bardzo dobrze że co raz więcej młodych decyduje się na taki kurs bo co raz więcej osób poszukuje krawcowych
Ciekawy artykuł, przeczytałam z zainteresowaniem, sama się nad tym czasem zastanawiam 🙂
Kapitalny artykuł
Ja też potrafię robić przeróbki. Czasem pokusze się i uszyje bluzkę !
Zazdroszczę! Ja dopiero zaczynam swoją przygodę z szyciem. Mam starego Łucznika 884 (w „spadku” po starszej siostrze) i wieczorami pruję stare prześcieradła i uczę się od podstaw 🙂 Coś wyczyta się z poradników, coś z instrukcji, coś z blogów o szyciu 🙂 Przede mną zadanie na weekend – obszyć zasłonki 🙂 Później prosty wykrój , może torba na zakupy?
Szycie jest zdecydowanie bardzo przyjemnym zadaniem, chociaż jeden błąd może kosztować sporo pracy 🙂
Czasem naprawdę warto jest sobie coś samemu uszyć . Mieć coś innego niż wszyscy 🙂
I do tego ta satysfakcja że zrobiło się coś samemu od początku do końca 🙂
Kosztuje dużo czasu i nerwów. Zdecydowanie nie dla mnie. Z dwojga złego wolę coś ugotować… a nawet umyć okno 😀
Nie dla mnie ten sport 😀
Marzę o tym żeby szyć dla siebie ubrania, ale nie potrafię ani odrobinkę szyć 🙁
oj do tego bym się nie nadawała..
Uwielbiam szyć, ale są to jak na razie lalki i torby. Chyba się jak na razie po prostu boję szyć ubrania
uwielbiam szycie. Szyje od 2 lat
Ja szyję 🙂 Ale i tak zakupy w sieciówka są takie same
Dodatkowo mamy pewność, że nasze ubrania nie są szyte przez małe dzieci z chin czy tajlandii, które dostają za to kilka groszy. Jednak nie mam totalnie talentu szycia, nie ma mnie kto nawet tego nauczyć
Ja sama często mam problem z kupnem ubrania, które będzie na mnie idealnie pasowało. Zawsze jest albo za długie albo ma za duży dekolt albo za szerokie, co mnie denerwuje.
Do tego bywa, że te rzeczy są bardzo ładne i aż szkoda nie wziąć ich ze sobą. Lubię wszelkie czynności związane z krawiectwem, dlatego często eksperymentuję z maszyną do szycia, co naprawdę ułatwia życie 😉
Moja ciocia bardzo pieknie szyje 🙂
fajnie kiedy to jest hobby
na szczęście mam w najbliższym otoczeniu cudowną krawcową, która z materiału potrafi wyczarować najprawdziwsze cuda. Dzięki czemu mam mnóstwo wyjątkowych, niepowtarzalnych ciuszków.