Kosmetyki robione w domu – pomysł na świąteczny prezent
Kosmetyki robione w domu – własnoręcznie przez nas przygotowane – na przykład domowe maseczki to oryginalny pomysł na prezent dla wyjątkowych osób. Przepis na samodzielnie wykonany balsam do ciała, mgiełkę do twarzy, peeling i płyn do demakijażu zdradza ekspertka z YASMEEN.pl.
Naturalne kosmetyki do pielęgnacji zyskują coraz większą popularność, tymczasem, mając dobre półprodukty, można je zrobić własnoręcznie w domu. Kluczem do sukcesu są dobrej jakości naturalne produkty: oleje – najlepiej tłoczone na zimno, nierafinowane masła i hydrolaty – czyli wody kwiatowe z niewielką ilością olejku eterycznego. Z tych półproduktów można zdziałać cuda!
Balsam z odżywczym masłem
Pachnący i nawilżający balsam do ciała najlepiej zrobić na bazie masła shea. – Shea, zwane też karite, wytłacza się z pestek afrykańskiego drzewa masłosza. Masło ma właściwości silnie nawilżające, chroni skórę przed wiatrem, mrozem i promieniami słonecznymi, a dzięki dużej zawartości witaminy A i E redukuje zmarszczki – wymienia Justyna Nyczyk ze sklepu z naturalnymi kosmetykami Yasmeen.pl. Na 100 g masła shea dodaje się 3-4 łyżki płynnych olejów. Płynniejszą konsystencję można otrzymać, łącząc masło shea (40%), masło kakaowe bądź olej kokosowy (40%) i wybrane oleje płynne (20%).
– Przy wyborze olejku warto kierować się jego właściwościami, zapachem oraz upodobaniami osoby, która ma otrzymać prezent. Skórę świetnie zregeneruje olej arganowy, awokado czy jojoba, na rozstępy i cellulitis zadziała olej ze słodkich migdałów, z kiełków pszenicy czy macadamia, a olej z marchwi doda balsamowi właściwości samoopalających – radzi ekspertka z Yasmeen.pl
Masła i oleje o stałej konsystencji topimy w kąpieli wodnej – miseczkę z produktami umieszczamy w misce z gorącą wodą. Gdy tłuszcze się stopią, mieszamy i dodajemy płynne oleje. Porządnie wymieszaną masę przekładamy do gotowych pojemniczków i czekamy, aż stężeją. Balsamy najlepiej przechowywać w chłodnym miejscu i zużyć w ciągu 2-3 miesięcy.
Płyn do demakijażu
Równie łatwo można przygotować dwufazowy naturalny płyn do demakijażu, który będzie oczyszczał i nawilżał skórę, nie drażniąc oczu i szybko się wchłaniając. Trzeba połączyć płynny olejek z hydrolatem (wodą kwiatową) w proporcjach 3:7. Składniki wystarczy przelać do ozdobnej buteleczki i gotowe! Płyn będzie się rozwarstwiał, przed każdym użyciem trzeba nim wstrząsnąć. Dobór składników zależy od własnego upodobania. – Regulujący wydzielanie sebum olejek z jojoba świetnie zgra się z wodą z kwiatów z róży, która jest naturalnym tonikiem, olejek z pestek wiśni z wodą z kwiatów z pomarańczy, olejek z czarnuszki z hydrolatem z szałwii – wymienia Justyna Nyczyk.
Mgiełka do ciała
Chcesz utrzymać nawilżoną, świeżą i pachnąca twarz w każdych warunkach? Świetnym kosmetykiem do tego celu jest mgiełka do twarzy. Do 100 ml wybranego hydrolatu dolej kilka (około pięciu) kropel wybranego olejku. Całość przelej do butelki z atomizerem.
Peeling do ciała
Skuteczny peeling to taki, który złuszczy naskórek, pobudzi krążenie, ale nie podrażni chemicznym składem. Taki peeling można zrobić samemu w domu: na drobinki wybieramy cukier, najlepiej trzcinowy, lub sól oraz kilka łyżeczek naturalnego oleju i mieszamy – drobinek powinno być dwa razy więcej niż oleju. Do takiego domowego peelingu świetnie nada się olej z sezamu lub z pestek malin. W ten sam sposób można przygotować peeling do twarzy. Żeby jednak nie podrażnić delikatnej skóry twarzy lepiej zastosować mniejsze drobinki, np. na mieloną kawę czy wiórki kokosowe. Kawa lub kokos w połączeniu z olejkiem waniliowym zachwyci każdego!
– Największym plusem domowych kosmetyków jest ich prosty skład – naturalne składniki o bogatych wartościach odżywczych oraz brak alkoholu, parabenów i substancji konserwujących. W dodatku każdy kosmetyk można spersonalizować, wybierając ulubiony zapach czy składnik osoby obdarowywanej – mówi Justyna Nyczyk z Yasmeen.pl. – Wszystkie składniki można kupić przez internet. A samo mieszanie pachnących olejków… czyż nie jest dużo przyjemniejsze niż chodzenie po galerii handlowej w poszukiwaniu odpowiedniego prezentu? – śmieje się ekspertka.