Ciaté London stworzyło kosmetyki inspirowane Jessicą Rabbit! Daj się zabrać na Toontown!
Pamiętacie kultowy film animowany Disneya z 1988 roku, zatytułowany „Kto wrobił Królika Rogera”? Większą furorę od tytułowego bohatera zrobiła w nim jego żona, Jessica Rabbit. Seksowna i pełna kobiecości gwiazda estrady o długich, ognistorudych włosach i uwodzicielskim spojrzeniu zielonych oczu rzucanym spod zmrużonych powiek do dziś jest chętnie odwzorowywana przy okazji karnawału czy Halloween. Celebrytki i miłośniczki disneyowskiej twórczości wkładają wtedy obcisłe, brokatowe suknie z niebotycznym rozcięciem i długie rękawiczki. Elementem, którego odzwierciedlenie przychodziło dotąd nieco trudniej był makijaż z charakterystycznym fioletowym cieniem i roziskrzoną szminką. Dla wszystkich fanek pięknej diwy mamy jednak wspaniałą wiadomość! Już jutro na rynku pojawią się kosmetyki inspirowane Jessicą Rabbit! Zobacz, jak prezentuje się ten bajkowy zestaw!
Ciaté London stworzyło kosmetyki inspirowane Jessicą Rabbit! Daj się zabrać na Toontown!
Kosmetyki inspirowane Jessicą Rabbit to najnowsze dziecko znanej firmy Ciaté London. Kolekcja, którą każda kosmetyczna „sroka” z pewnością chciałaby mieć w swoich rękach jest limitowana. Składa się na nią kremowy rozświetlacz w kamieniu z tłoczonym wizerunkiem Jessici, czerwona szminka o połyskliwych drobinkach w uroczym, brokatowym opakowaniu oraz paletka zawierająca dziewięć cieni. Sześć z nich to wzbogacone miką odcienie złota, fioletu i bordo. Pozostałe trzy są matowe i pastelowe, w kolorach pomarańczy, nude i lawendy.
Zgodnie z instagramową zapowiedzią premiery, kolekcja ma osiągnąć cenę od 30$ do 50$. Będzie dostępna w perfumeriach Sephora, na platformie ASOS i w innych sklepach o międzynarodowym zasięgu. Warto dodać, że wykorzystane do jej stworzenia odcienie nie pojawiają się w żadnej z innych kolekcji marki, co jest jej stałą i pilnie przestrzeganą zasadą.
Dlaczego wybór Ciaté London padł właśnie na Jessicę Rabbit? Jak tłumaczą projektanci marki: „Wybraliśmy Jessicę, ponieważ jest pełna namiętności, inteligentna i uosabia nieoczekiwane piękno”.
Jak myślicie, czy Jessice spodobałaby się ta kolekcja? A co Wy o niej sądzicie?