Konkurs na najlepsze kolaże: „Moje wymarzone wakacje” – Wasze propozycje
Oto propozycje, które wpłynęły na nasz konkurs na najlepszy kolaż pod tytułem „Moje wymarzone wakacje” wraz z opisem tych wymarzonych wakacji. Do wygrania są 4 pendrivy marki Kingston: dla 1. miejsca przyznamy pendrive Kingston Data Traveler o pojemności 8GB, dla miejsca 2.,3. i 4. pendrive Kingston Data Traveler o pojemności 4GB.
Propozycja Agaty
Opis:
Od kilku lat marzę o wakacjach w? Armenii. To państwo przyciąga mnie jak magnes. Wiem, że większość osób preferuje spędzanie urlopów w egzotycznych, ciepłych krajach wśród których królują Hiszpania, Grecja, Turcja, Egipt, Maroko, Japonia czy Meksyk. Ja nie wliczam się do tej większości.
Armenia urzeka mnie swym pięknem zaklętym w górach i wodzie, śpiewem ptaków, cudownymi górskimi wschodami i zachodami słońca, przepięknymi krajobrazami, przyjaznymi mieszkańcami i roześmianymi dziećmi. Chciałabym spędzić możliwie dużo czasu siedząc w magicznych okolicach licznych klasztorów czy kościołów i medytując nad życiem, oderwawszy się jednocześnie od swoich własnych problemów, jednocześnie patrząc na majestatyczną górę Ararat. Marzę o tym, by od podszewki poznać kulturę tego kraju, rozsmakować się w jego tradycyjnych potrawach i zachłysnąć się armeńską sztuką. Chciałabym też w tym zdecydowanie chrześcijańskim kraju spotkać wyznawców innych religii, jak choćby islamu. Moim największym pragnieniem jest przejechać ten kraj wzdłuż i wszerz, spędzić w nim jak najwięcej czasu, poznać jego najbardziej urocze zakątki ale także dotrzeć do miejsc nieopisywanych w przewodnikach. Mam nadzieję, że to marzenie się kiedyś spełni.
Propozycja Joanny
Opis:
Jak dla mnie, to oczywiste, jeśli wakacje to tylko w Sopocie! Piękne molo, piaszczysta złota plaża, chłodna woda? To tylko nieliczne z atrakcji tego jakże wspaniałego miasta. Jednym z moich ulubionych miejsc w Sopocie jest ulica Bohaterów Monte Cassino potocznie zwana ?Monciakiem?. Zawsze można tam przyjść dla rozrywki, posłuchać ulicznych śpiewaków, poprosić o narysowanie własnej karykatury, zjeść lody. Tam po prosty nie da się nudzić! Zawsze miła atmosfera, codzienne imprezy na molo, koncert w Operze Leśnej? A przez dzień oczywiście uwielbiana przez wszystkich? PLAŻA! Miło jest poleżeć beztrosko na słoneczku, ochłodzić się we wodzie, zbierać muszelki oraz bursztyny!
Propozycja Kasi
Opis:
Namaste !
Zaczęło sie kilka lat temu…
Warszawa Bez Granic czyli Wielokulturowe Street Party – ostatnia niedziela sierpnia, rewelacyjna impreza. Było mnostwo innych indyjskich akcentów jak Sklep Indigo Collection z meblami indyjskimi, Restauracja Namaste India, Indo-Polish Cultural Committee i Stowarzyszenie Kulturalne Sahaya Yoga (poddałam się nawet procesowi oczyszczenia mojej kundalinii).
Poza tym odbyły sie pokazy tańca brzucha inspirowanego Bollywood, tańca bollywoodzkiego, warsztaty gry w carrom (’indyjski bilard’). Tak zaczęła się moja historia 🙂
Następnie w marcu otrzymałam karnet na Festiwal Bollywood i tu przepadłam 😉 7 dni przecudownych filmów, przyznaję ze były to moje poczatki bollywoodu. Zachwycił mnie i wzruszył do łez Water, a rozbawił Dostana. Przepyszny był poczestunek zorganizowany przez pewną warszawską restauracje indyjską. Jedzenie proste a zarazem wyrafinowane w smaku. Nie uwierzycie, od tej pory zaczęłam gotowac i eksperymentowac w kuchni.
Obecnie jestem w posiadaniu całkiem niezlej kolekcji filmow Bollywood i muzyki z tychże filmów. Indie interesuja mnie coraz bardziej. Nie wiem co mnie w nich pociąga, ta bieda, ten kicz, te kolory – to wszystko nie w moim stylu, a jednak… Moim marzeniem jest wycieczka do Indii.
Propozycja Marty
Opis:
Mało rzeczy na świecie kocham tak bardzo, jak wakacje i podróże.
Każdą podróżą spełniam jakieś swoje marzenie.
Marzenie, by zrobić sobie zdjęcie pod Statuą Wolności w piankowej koronie na głowie.
Marzenie, by przejechać goańską dżunglę na prawdziwym słoniu.
Marzenie, by zobaczyć musical na nowojorskim Brodwayu.
Marzenie, by na weneckim placu św. Marka nakarmić okruszkami gołębie.
Marzenie, by przejść się wąskimi, urokliwymi uliczkami w Splicie.
By poznać dziesiątki nowych kultur, odkryć setki nieodkrytych dotąd miejsc i zawrzeć tysiące przyjaźni.
Mam jeszcze tyle wakacyjnych marzeń do spełnienia!
(A moje spełnione marzenia widać na załączonym kolażu :))