Konkurs: Dbaj o siebie z CBS Reality i Laboratorium Kosmetyków Naturalnych Farmona! – prace finałowe

Parę tygodni temu z okazji emisji programu „Doktorzy od grubasów” przygotowaliśmy dla Was konkurs, w którym  mamy do rozdania 5 zestawów ufundowanych przez Laboratorium Kosmetyków Naturalnych Farmona. Poprosiliśmy Was o podzielenie się z nami wiedzą na temat tego, jak dbacie o zachowanie prawidłowej wagi ciała. Poniżej zobaczcie odpowiedzi, które spodobały nam się najbardziej. Dziewczyny następnym razem pamiętajcie o naszym limitach! Oczywiście jak zawsze czekamy na Wasze komentarze i opinie.

Konkurs CBS i Farmona

Patrycja Dorynek:

Nie jestem na diecie – to jest dla mnie najważniejsze, gdyż słowo „dieta” wzmaga w nas większe uczucie głodu. Moim kluczem do sukcesu było znalezienie złotego środka: zastąpienie produktów niezdrowych tymi zdrowszymi. Do tego ćwiczę co kilka dni – jak mnie najdzie ochota.

Swego czasu, aby podnieść moją motywację zrobiłam sobie zdjęcie w stroju kąpielowym i przerobiłam je w Photoshopie (dodałam umięśniony brzuch etc). Oczywiście wszystko musiało wyglądać realistyczne. Dałam na pulpit jedno „przed” i obok drugie „po”.

Jak przychodzę z pracy zawsze odpalam komputer. Jak zobaczyłam to zdjęcie na pulpicie to od razu szłam ćwiczyć – to było strasznie mobilizujące! Jeśli nie możecie zebrać się w sobie aby poćwiczyć, to serdecznie polecam spróbować tego sposobu, nic tak u mnie nie działało 🙂

Ostatnim etapem jest woda. Spróbujcie pić 2 litry mineralnej wody niegazowanej przez 15 dni, a już po pierwszych 2 dniach zobaczycie spadek w wadze. Woda pomaga po prostu oczyszczać organizm.

Iwona Marczewska:

Niestety zdarzyło się w moim życiu, że przybrałam na wadze przekraczając granice nie tylko normy, ale i nadwagi, docierając w ten sposób do otyłości. Nie ma jednej przyczyny takiego stanu rzeczy, bo jeden powód nie jest w stanie aż tak wpłynąć na nas, żeby doprowadzić do zmian, które zaprzeczają dotychczasowemu stylowi życia, cenionym wartościom takim jak zdrowie, chęci podobania się sobie i innym, rezygnacji z frajdy jaką dają zakupy i podążanie za modą, porzucenie lubianych aktywności, oddanie kondycji w zamian za sapanie przy wdrapywaniu się na schody. Do tak licznych zmian w życiu nie prowadzi jedna przyczyna. Wracając do zdrowej wagi musiałam po drodze rozwiązywać wiele problemów różnej natury, od emocjonalnych poprzez czysto chemiczno-biologiczne funkcjonowanie organizmu aż po codzienne niezdrowe nawyki. Żeby zadbać o prawidłową wagę należy kompleksowo zająć się tym, co sprawia, że od niej odbiegliśmy lub możemy odbiec.

Katarzyna Sobczyk Lenart:

Nie znam żadnej diety cud. Jedyna, która naprawdę działa, to odpowiednie odżywianie, ćwiczenia i samozaparcie. Moja propozycja jest więc następująca: zbieramy wszystkie zbędne kilogramy jakie znajdziemy w domu, wkładamy do ogromnego, najlepiej czarnego, żeby zaakcentować smutny charakter czynności wora, zarzucamy na placy i szybkim krokiem wychodzimy z domu. Szybkim, zeby nie mieć czasu do namysłu i ewentualnego przypomnienia sobie, że jeszcze kilka zbędnych kilogramów leże w jednej z kuchennych szafek. Idziemy przed siebie, szukajca jak najwiekszego skupiska ludzi. Kiedy juz takowe znajdziemy, zmieniami pozycje wora z „na plecach” na „pod ręka” i co kilka sekund, ewentualnie minut w zaeżności jak zbędne kilogramy osłabiły naszą pewnosc siebie wyrzucamy niepostrzeżenie po jednym zbędnym kilogramie na podłoże. Spokojnie, bez wyrzutów sumienia, że coś im się stanie – na pewno szybko znajda nowego nosiciela, tfu – opiekuna…

Angelika Musiał:

– Kochanie musimy jeszcze przebiegnąć 100m

– Zwariowałaś??? Tyle to ja nie dam rady

– Nie marudź tylko biegnij, potem zjemy coś pysznego

Uchyliłam Państwu troszkę tajemnicy…:) Tak właśnie codziennie rozmawiam z moim mężem. To on nigdy nie chce ze mną biegać. A bieganie, i ogólnie rzecz biorąc, sport to mój sposób na zachowanie prawidłowej wagi ciała. Codzienna dawka ruchu, zapewnia mi wspaniałą figurę i chęć do życia. Aby się wzmocnić, jem posiłki pełne warzyw i owoców. To pomaga! Muszę jeszcze namówić na takie działanie męża i wtedy dopiero poczuje się kobietą spełnioną 🙂

Tatiana Popowska:

1. Ćwiczę conajmniej 2 razy w tygodniu.

2. Zdrowo się odżywiam. Maksymalnie raz w tygodniu pozwalam sobie na coś słodkiego.

3. Piję 2 litry wody dziennie i po kubku herbaty zielonej i czerwonej.

4. Białą mąkę zamieniłam na pełnoziarnistą, a biały cukier na brązowy.

5. Makaron tylko razowy, ryż tylko brązowy, a chleb wyłącznie razowy z ziarnami.

6. Zero majonezu, masła, śmietany i innych zbędnych tłuszczy.

7. Zrezygnowałam z fast-foodów i chipsów na dobre.

8. Nie podjadam między posiłkami.

9. Potrawy przygotowuję na parze, w piekarniku, ale nie smażę (chyba, że bez tłuszczu).

10. W ciągu dnia zjadam 3 porcje warzyw i 2 owoców.

11. Ale przede wszystkim nie przejmuję się i nie załamuję, gdy raz odstąpię od „moich zasad”. W końcu wszystko jest dla ludzi 🙂

Anna Guzek:

Fantazyjnie komponuje posiłki
Aromatycznie sie rozpieszczam
Rytualnie zachowuje pore obiadowa
Miłością karmie sie na podwieczorek
Optymistycznie podchodze do zycia
Naturalnie sie odzywiam
Apetycznie kocham warzywa

Justyna Ernest:

Chyba każda dziewczynka chciała być księżniczką – ja napewno. Królewskie kreacje, fryzury czy maniery towarzyszyły mi już od najmłodszych lat. Z wiekiem zaczełam też dbać o prawidłową wagę ciała czerpiąc inspiracje od prawdziwej księżniczki – moją idolką stała się Kate Middleton. Podobnie jak ksieżna sama dbam o figurę, nie współpracuję z dietetykiem, a za najlepsze wyznaczniki utraty wagi uważam rozmiar moich ubrań:). Zamiast specyficznego treningu na siłowni zdecydowałam się na treningi w domu. Podstawą są jednak prawidlowe nawyki żywieniowe oraz lekkie i regularne posiłki. Zatraciłam się również w kuchni japońskiej – uważam że ich sposób żywnienia może zapewnić długowieczność. Unikam tłustych i kalorycznych potraw. Wolny czas spędzam aktywnie, na świeżym powietrzu – przecież przed telewizorem nie mam szans poznać księcia!

Lidia Rudnik:

Jest kilkanaście aspektów, które wpływają na to abym zachowała prawidłową wagę. Przede wszystkim staram się aktywnie spędzać czas, zamiast wsiadać w tramwaj jadący do pracy, wybieram poranny spacer. Latem dniem bez jazdy rowerem jest dniem straconym , odkrywam nowe trasy, pejzaże, jak i kontakt z naturą. Uwielbiam wszelkie formy fitnessu poprzez ABS, TBC, Zumbę czy relaks jakiego dostarcza mi pillates. Staram się pamiętać o tym by jeść rozsądnie i umiarkowanie 5 posiłków dziennie. Wzbogacać swoje posiłki w warzywa i owoce. Istotną rzeczą jest zwracanie uwagi na etykiety produktów kupowanych, gdyż w większości zawartość wartości odżywczych jest znikoma. Kawę zastępować taniną pod postacią czerwonej herbaty. Każdego dnia stosować motto „W zdrowym ciele, zdrowy duch”!

Bożena Osowiecka:

By ciała prawidłową wagę zachować,
Zdradzę Wam sekret – musicie go dochować.
Trzeba przyjąć za pewnik filozofię życia,
Z nią szczupła sylwetka jest do zdobycia.
BĄDŹ FIT – tak filozofia ta głosi,
Są jej efekty, wciąż prasa donosi.
Bo bycie FIT nie wychodzi z mody,
Są na to przecież liczne dowody:
Tysiące kobiet, co ruchu zażywają,
Bieganie, rower, wszystko z siebie dają.
By piękną sylwetkę rzeźbić dnia każdego,
Dla siebie, dla innych, dla Ciebie, kolego.
Do tego zdrowa dieta, owoce, warzywa,
Dobre odżywianie, kilogramów nie przybywa.
FIT – warto być zawsze i wszędzie,
Bo dzięki temu poczujesz się, jak w niebie.
Bo FIT – to jest sens Twego życia,
Pomoże Ci we właściwym stylu bycia.
Gdy zdrowe nawyki wprowadzisz w życie,
Każdy dzień będzie jak odkrycie,
Że można czerpać z życia jego dary,
Bez wyrzeczeń, bez żadnej ofiary!

Katarzyna Grono:

Nie wiem czy to kwestia genów czy dobrej przemiany materii, ale nie mam specjalnych kłopotów z utrzymaniem odpowiedniej wagi:) Owszem, jem według zasady: „Śniadanie zjedz jak król, obiadem podziel się z przyjacielem, a kolację oddaj wrogowi” – tego nauczyła mnie mama. Wiem, że śniadanie to najważniejszy posiłek i nie ruszam się z domu, gdy go nie zjem. Staram się unikać fast-foodów i „śmieciowego” jedzenia typu chipsy i frytki, ale nie jestem totalną ascetką. Lubię słodycze i nie odmawiam ich sobie, ale zachowuję umiar. I mimo że przemieszczam się głównie samochodem, to codzienny spacer z psem to moja dawka ruchu, a zamiast leżeć przed telewizorem wolę pospacerować po lesie. Chyba dlatego moja waga (mimo wieku) od lat jest na tym samym, satysfakcjonującym mnie poziomie:)

Ewelina Szadkowska:

Rzadko jem chleb, jeśli już to dwie kromki razowego na posiłek bez dodatków. Zwykle wybieram dwie kromki chudej wędliny i warzywo, smażę na oleju warzywa z jajkami lub rybą. Białkowe posiłki stabilizują poziom cukru we krwi więc jem mało. Delektuję się jedzeniem. Wolno jem. Pomiędzy posiłkami i na czczo dużo piję czerwonej herbaty z cytryną nosząc ja w butelce. Suplementuje witaminy, by organizm nie odczuwał stresu (chrom, witaminy z grupy B, magnez, wapń, przeciwutleniacze). Jeśli chce schudnąć powtarzam sobie że tylko 5 dni na diecie. 6 dnia pozwalam sobie na odstępstwa by powrócić do diety. Zastępuję ciastka sernikiem lub naleśnikami Dukana na słodziku. Pracuję z książkami jak nie obżerać się, prowadzę dzienniczek tego co jadłam, jeśli skuszę się liczę punkty (na ile sobie mogę pozwolić według diety punktowej), jem przed lustrem, wizualizuję sylwetkę i siebie w ciasnym autobusie pulchna spoconą i szczupła piękną. Mówię wtedy w myślach: ,,Nawet sobie nie wyobrażasz ile ta decyzja może zmienić w twoim życiu”. Medytuję, gram w siatkówkę, gdy mam ochotę na ciacho lepię w glinie, oglądam film.

Beata Korpecka:

By zachowac prawidłową wagę ciała słodyczy unikam, bo one tuczą mnie, każdego dnia na rowerze parę kilometrów zrobię i dzięki temu nóżki smukłe i wysportowane mam, lenistwa unikam, bo leń z kilogramami kumpluje się, energiczne ćwiczenia wykonuję, bo one rzeźbią ciało moje i dzięki temu wysportowane jest, piję duże ilości wody, bo ona zdrowa jest i oczyszcza organizm mój, owoce i warzywa w każdy dzień pałaszuję, bo dzięki nim mój organizm witaminki i minerały otrzymuje, same zdrowe jedzonko zajadam, bo mój organizm uwielbia je, a dzięki temu ja zdrowa jestem:). Miłość! Kocham i jestem kochana, dzięki temu moje ciało piękniejsze jest, optymizm codziennie staram się mieć, bo dzięki niemu również moje ciało lepsze staje się, dużo śpię, bo sen bardzo dobry dla mojego ciała jest, uśmiecham często się, bo uśmiech piękna dodaje, ciało codziennie odpowiednimi kosmetykami pielęgnuję, bo to też ważne jest, aerobik z koleżankami 2 razy w tygodniu wykonuję, bo dzięki niemu ciało piękne jest, a ja z koleżankami mam okazję by spotkac się:))

Marta Smuga:
No cóż, by prawidłowa wagę ciała mieć w moim przypadku wystarczy tylko chcieć. Dobre geny po mamie dostałam i przykład jak o te geny dbać. Dietami się nie katuję ale ruchu i wysiłku sportowego sobie nie żałuję. Codziennie na rowerze pedałuję, basen też często odwiedzam no i skakankę pod ręką mam, kiedy mnie najdzie chętka to sobie wesoło skaczę.

Paulina Orkisz:

Aby zachować prawidłową wagę ciała codziennie wykonuję ćwiczenia na wszystkie partie ciała; przez ok. 60-70 minut. Raz lub dwa razy w tygodniu chodzę na basen oraz jeżdżę na rowerze, jeżeli sprzyja ku temu pogoda. Ograniczam spożywanie tłuszczy, ziemniaków, makaronów oraz białego pieczywa do absolutnego minimum. Chipsy i wszelakie słodycze zamieniłam na owoce i warzywa. W mojej diecie nie ma miejsca na potrawy typu fast-food. Jadam 5 posiłków w ciągu, ostatni ok. 3 godziny przed pójściem spać. Jeżeli chodzi o napoje to przede wszystkim woda, ok. 1,5-2 l dziennie, a także 2-3 zielone herbaty. Niezbędna do zachowania wagi jest motywacja jak również wsparcie ze strony moich bliskich. A aby nie przytyć staram się postępować konsekwentnie i ćwiczyć systematycznie. Dodatkowo swoją wagę poddaję częstej kontroli, gdyż nie chciałabym zostać w jakikolwiek zaskoczona. 🙂

Bogusława Dzik:

Jem pięć niewielkich posiłków dziennie, nie podjadam między nimi, latem jeżdżę na rowerze, zimą również, ale na stacjonarnym oraz na łyżwach. Często korzystam z tabeli kalorii, żebym wiedziała, które produkty są mało kaloryczne. Spoglądam na piramidę żywieniową i dobieram składniki w/g jej zasad. Chętnie czytam artykuły o zdrowym odżywianiu. TV również emituje programy, ponieważ ten temat jest na czasie i można wiele się z nich nauczyć. Co do porad dietetyka z pewnością są pomocne, ale ja nie byłam na takiej wizycie, tylko słyszałam,że ma to sens. Dodam, że słodyczom powinniśmy powiedzieć nie, ale czasami kostka gorzkiej czekolady lub innego małego smakołyku nas nie skreśla!

Oceń ten artykuł:

1 gwiazdka2 gwiazdki3 gwiazdki4 gwiazdki5 gwiazdek (163 głosów, średnia: 4,43 z 5)
loading... zapisuję głos...