Konkurs: Czy musztarda to tylko banalny dodatek? ? Wasze propozycje ? cz.4

Prezentujemy następną część Waszych prac na temat musztardy. Wasze pomysły, inspiracje są doprawdy wspaniałe. Będzie nam bardzo ciężko wybrać tę jedną zwycięską wypowiedź. A następne prace czekają w kolekcje do publikacji… Wasze opinie mogą być dla nas bardzo pomocne – komentujcie więc! Konkurs jeszcze trwa i wciąż mają szansę Ci, którzy jeszcze nie wzięli udziału w naszej zabawie.

***

Witojcie Jaśnie Państwo!
Otós nie. Nie. Muśtarda Panocki nic a nic ni mo wspólnygo s babanami. Bójcie sie Błoga. Jak mustarda to s gorcycy, ni z dżungli! A co by to wsyćkie jadło smacne było muśtarda s Kamisu być musi. Bo i zołondek i oko naciesy. Ta łognisto na przykład to nasa ulubiono. Dzieciskom nojbardzi to podobają się te małe kawołki ognia w słoiku (Mój Zenek zaś to o mało zawołu nie dostoł kiedy te kawołki ognia kcioł ważechom zjeść). Ale dość baby o tych dzieciokach i chłopach godanio, bo to i temat nudny. Pogwarzmy tu o konkretach. Sprawa się tycy niejakich djabelskich ogni w słoikach zamnkniętych, co to i miysa i do jazynek dobre. Rzecz idzie o to, by kazdo s nas Kamisa muśtardy w domu miała. Bo to dodatek nie banalny. Wsyćkie potrawy, cy to udusone, zgotowane cy inacyj potraktowane, wselkie złości nom darujom gdy je na koniec muśtardom potraktujemy. Mówie wom baby, cuda w mojej kuchni się dziejom – djabeł w słoiku a niebo w gembie. A jak gazdom Kamisy nie smakujom to ich patelniom po uszach potraktować. Tylko oscendźcie tej z Sieny bo baby godajom ze dobra jest podobno. Podobno.Ni wim.Chentnie sie dowim, bo wiycie, ze pod mojom strzeche takie luksusy nie dotarły. Bywojcie zdrowi i jydźcie tylko zdrowe. Hej.
Bacowo
Maria J.

***

Musztarda stanowi ważny element w moim jadłospisie. Jest to przyprawa sporządzona głównie z ziarna gorczycy. Ja najbardziej lubię gdy jest umiarkowanie ostra, gęsta, o stonowanej barwie i wyraźnie widocznymi zmielonymi ziarenkami gorczycy. Niepowtarzalny smak i aromat musztardy powoduje, że czuje się jak w siódmym raju 🙂 Mogę ją zastosować jako dodatek do najróżniejszych dań, składnik wiążący sosy, nadając im tym samym znakomitej i jednolitej struktury. Ponadto są wspaniałym dodatkiem do kiełbasy, tłustych mięs, gotowanych ryb, itp. Dlatego nie jest ona banalnym dodatkiem, a urozmaiceniem potrawy oraz smaku.

Joanna Justyna K.

***
Czym strój kobiecy bez biżuterii
zabrakło by mu galanterii,
no i wtedy każda dama
czułaby się źle ubrana.
A musztarda, proszę państwa,
jest nie tylko elegancka,
dla ozdoby, dla koloru
wytworności i splendoru
– potraw oraz towarzystwa,
które w menu z niej korzysta.
Bo musztarda, proszę państwa,
to przyprawa, co potrawy
oraz ludzi tak przyprawia:
– smak poprawia
– złociście zabarwia
– nadaje konsystencję
– kruszy co twardsze kęski,
– pobudza trawienie,
– obniża ciśnienie
– łagodzi różne bóle
– bakterie niszczy czule.
I niech mi tu ktoś powie,
że jest smakoszem i ceni zdrowie,
gdy do golonki czy karkówki
nie ma na stole musztardówki.
Sam będzie niedosmakowany
a jego gość nieukontentowany.
Bo przystawki i dodatki
to są w życiu ważne gratki.
Taką gratką jest musztarda,
nie banalna rzecz lecz warta,
by na stronę wejść KAMIS-a
i poczytać tam w przypisach,
która, jaka i do czego
smaku doda najlepszego.
Ja w domowym swoim składzie
mam je różne, na okazje,
jednak sama na co dzień
miodową najchętniej jem.
Bo ja jestem łasuch wielki
a miodowa, jak cukierki
kolor miodu, trochę słodka,
mogę jeść nawet do chlebka.

Henryka Z.

***

Nigdy nie zgodziłabym się ze stwierdzeniem, że musztarda jest li tylko dodatkiem, w dodatku banalnym!
Każdy, kto śmie w ten sposób oczerniać musztardę, winien jest jej przeprosiny i zadośćuczynienie aż do 4 pokolenia! Nie godzien tworzenia dobrych potraw ten, kto nie docenia jej znaczenia, a potrawy wychodzące spod palców takiego ignoranta kulinarnego są z całą pewnością potrawami ekstremalnymi – tylko prawdziwy śmiałek odważy się ich spróbować, choć ryzyko zatrucia pokarmowego jest ogromne!
Bo czymże jest wiele potraw bez musztardy? To ona właśnie nadaje esencję i smak wielu wyśmienitym potrawom. Jak mógłby smakować karczek w sosie musztardowym, bez musztardy? Albo przepyszne golono? Lub wiele surówek, sałatek, mięs?
I po co na Boga byłyby różnorakie odmiany musztardy? Od dijon, francuskiej, miodowej, sarepskiej, kaszubskiej zaczynając wymieniać?
A jej wartości lecznicze? Oby bluźnierca kalający dobre imię musztardy nie musiał błagać o jej działanie i nie pokręciło mu stawów, nie podniosło mu ciśnienia, a złej jakości jedzenie nie spowodowało wzdęć! Bo jeśli takowe dolegliwości się pojawią, wówczas może być to już przysłowiowa musztarda po obiedzie…
Jak wielka, godna i wspaniała jest musztarda, niech świadczy na koniec Muzeum Musztardy, powstałe w Middleton w USA i tysiące jej fanów!

Edyta

***
ODA DO…

Czy ?i? bez kropki istnieje? Bo kropka bez ?i? ma znaczenie!
Czy tort bez wisienki wyraz ma? Wisienka bez tortu to słodka magia.
Czy obiad bez musztardy zjeść się da? Jeśli pieczyste ma nam radość dać…
To bez MUSZTARDY, królowej wyrazu, nie da się zabłysnąć kulinarnie ani razu!

W starożytnym Rzymie geniusz kuchni jakiś, któremu zbrzydło jadło bez smaku,
z gorczycy i octu pastę uszykował, którą biesiadników szybko oczarował,
bo smak jej wyrazisty podnosił smak pieczystych a także zimnych dań.
I tak odkryta musztarda wspaniała każdemu kucharzowi weny dodawała.

Rzym czy Krym dziś każdy zna, wybornych musztard wiele odmian:
tych ostrych, słonych, z wieloma dodatkami ? w Polsce eksperta od tych ?wariacji? mamy:
KAMIS się zowie mistrz nad mistrzami co gusta Polaków kształtuje smakami,
kusi i nęci, smaku dodaje, aż każde proste jadło wykwintnym daniem się staje.

Nie ma dodatku nad ?płynne złoto?, które każdy Polak dodaje z ochotą
Do mięsiw, kiełbasek, kanapek i jaj ? Polska to prawdziwy gorczycowy raj!
Tym bardziej cenne KAMISU odmiany musztard szlachetnych, do słoiczków zlanych,
które na polskich stołach królują co dzień, by jadłu nadać szlachetny smaku odcień.

Moja ulubiona musztarda to ?stołowa? lawa, co kolorem przystraja wszelkie smakołyki,
dania ciepłe, zimne, odświętne i pospolite, dając radość i smak biesiadom
z rodziną, domownikami, gośćmi, sąsiadami, którzy, bez wyjątku, od soboty do piątku,
każdego dnia, z królową wyrazistego smaku są ?za pan brat?!

Bo jak to by było, gdyby świat, był uboższy o tak niezwykły smak???

Ewa C.

***
Musztarda to niezastąpiony dodatek na co dzień i na święta.
Musztarda DELIKATESOWA-moja rodzina ją zna!
Musztarda DELIKATESOWA- aksamitny, aromatyczny smak ma!
Z Musztardą DELIKATESOWĄ- przepyszne dania przygotujesz w mig!
Musztarda DELIKATESOWA-to KAMISA hit!

Mirosława G.

***

Musztarda z całą pewnością jest dodatkiem ale banalności nie można je zarzucić. W zależności od rodzaju, musztarda „podkręca” smak potraw, dodaje im niezwykłości i jest tym sekretnym składnikiem dania. Mówi się: „musztarda po obiedzie” – właściwie więc, ten niby niewielki dodatek potrafi zdziałać cuda. Wyobrażamy sobie grillowanie w sobotni wieczór bez musztardy? Chyba nie. Osobiście najbardziej lubię musztardę rosyjską, kocham jej ostry smak i często dodaję ją do sosów – jest niezastąpiona!

Inez W.

***

Musztarda z pewnością nie jest banalnym dodatkiem do potraw. Oczywiście nie może też stanowić dania samego w sobie. Ale jej rola jest bardzo ważna, ponieważ podkreśla smak, ubogaca i nadaje mu ?temperamentu?. Jest przysłowiową wisienką na torcie ? tort zasadniczo mógłby się bez niej obyć, ale z nią zyskuje wykwintności i apetyczności.

Moją ulubioną musztardą jest francuska. Wybieram ją zawsze, ponieważ paradoksalnie lubię w niej to, że nie ma kremowej konsystencji a jej grubo zmielone składniki przyjemnie pękają w zębach. Każde zgryzione ziarenko ma swój przyjemnie gorzkawy smak i charakter, który po chwili łączy się harmonijnie z pozostałymi składnikami. Musztarda jest dość łagodna i delikatna, ale każdemu daniu nadaje wyjątkowy smak. Może to też zasługa białego wina, które jako trunek uszlachetnia posiłki, a tutaj wiąże ziarna gorczycy z przyprawami, tworząc wyjątkową harmonię? Jest też wyczuwalną nutą, która odróżnia musztardę francuską od pozostałych musztard. Jej struktura przywodzi na myśl mozaikę jesiennych liści przetkanych resztką słońca. Jest małym dziełem sztuki, zamkniętym w słoiczku, które gdy trafi na talerz, przekształca posiłki w wykwintną ucztę. Pasuje do wielu rzeczy ? ja najbardziej lubię ją w połączeniu z grzanymi kiełbaskami. Cokolwiek jednak ozdobi, zawsze podnosi walory zarówno wizualne jak i smakowe.

Nie wyobrażam sobie kulinarnego życia bez tej musztardy:)

Monika J

***

Moja ulubiona musztarda to KAMIS francuska. Nie lubię musztardy jako załącznik do kiełbaski, ale…nie wyobrazam sobie sosu vinegrette bez tej musztardy, dodaje oliwe z oliwek ocet winny/lub balsamiczny zioła. Uwielbiam właśnie tą kompozycje i widoczne ziarna gorczycy. Dodaje ją do pieczonych mięs, marnat. Idealnie wygląda jako element dekoracyjny. Traktuje ją jako BAZE do sosów i element przewodni kuchni mięsnej, mieszam z miodem. Cieszę się, że właśnie ta musztarda jest na rynku i mogłam ptraktować poważnie ten element smakowy mimo znienawidzonej kiedyś formuły „parówa+musztarda” to nie dodatek to baza;-) i uwieńczenie smaku

Monika P

***

Czy musztarda to tylko banalny dodatek? Nie przeto to balsam dla duszy dla strudzonych dziatek! To kolor i smak co zmysły pobudza, taka zmysłów podnieta co ubarwia krokieta. Byś jak z pracy wracasz strudzony, po ciężkiej harówce do kochanej żony, znalazł radość podniebienia w tym bez smaku świecie, taką radość miodową na zwykłym kotlecie. I już świat jest inny, łza aż w oczku staje bo dzięki takiej musztardzie wręcz zwiedzasz obce kraje, jest serbska, francuska, sama i zdodatkami, tysiace smaków przepysznych twoje zmysły mami. Zastosowań tysiące, wyobraźnię pobudzi, pozwala kulinarnie zabłysnąć pośród ludzi.

Monika M

***

Czy musztarda to tylko banalny dodatek?

Uważam że nie. Musztarda była znana od wieków, i od samego początku uważano ją za przyprawę o wartościach leczniczych.
Jej smak doceniano już w starożytnym Rzymie. Musztarda podkreśla prawdziwy smak potraw, bez niej jedzenie np. kiełbasek
z grilla nie było by tak przyjemne. To że nie jest to banalny dodatek świadczy także ile odmian musztardy powstało. Od łagodnej
kremskiej do popularnej stołowej czy bardzo ostrej rosyjskiej. Ja osobiście musztardy używam w wielu celach. Dodaję ją do tak
oczywistych potraw tj. kiełbaski z grilla, boczek, wędliny. Moją ulubioną odmianą musztardy jest sarepska. Jest to dość ostra
musztarda, robiona z gorczycy sarepskiej. Jest to musztarda o tradycyjnym, umiarkowanie ostrym smaku, ma barwę jasno żółtą.
Nie jestem w stanie powiedzieć jaki ma aromat, nie można tego porównać do niczego innego, trzeba samemu spróbować.
Tak więc kończąc, musztarda to nieodłączny dodatek, bez którego smak potraw nie byłby taki sam, więc genialnemu wynalazcy
musztardy, Pliniuszowi Starszemu należy się pomnik 🙂

Przemek

***

Głównym składnikiem musztardy są ziarna gorczycy , to one w starożytnym Rzymie stosowane były jako dodatek do eliksirów miłości. Na grillu możemy zaserwować ukochanej osobie kiełbaskę z musztardowym sercem na talerzu i mieć pewność ze jeszcze tego samego dnia się w nas zakocha. Musztarda według rzymian ma tez właściwości lecznicze- łagodzi bóle reumatyczne , pobudza trawienie , obniża ciśnienie krwi i działa antybakteryjnie . Przyprawa ta , to nie banalny dodatek , lecz przy mięsnej potrawie – Raj dla podniebienia.

Angelika

***

To, czy musztarda będzie w naszym menu figurowała jako banalny dodatek zależy od naszej inwencji twórczej w kuchni. Istnieje wiele potraw, z których musztarda wydobędzie głębię smaku, wzbogaci je. Jednak nie ma się co oszukiwać, do niektórych produktów spożywczych musztarda nie pasuje lub same w sobie są tak wyraziste smakowo, że w połączeniu z nimi jej smak stanie się „płaski” i niepotrzebny. Prawdziwy mistrz sztuki kulinarnej nie zapomina również o stronie wizualnej przygotowywanych posiłków. Musztarda nigdy nam nie spowszednieje, jeżeli z każdej potrawy z nią przygotowywanej stworzymy małe dzieło sztuki. Nie bez znaczenia są też okazje, przy których sięgamy po musztardę. Jedzenie zawsze wiele zyskuje poprzez otoczkę emocjonalną. Wpisana w pozytywne wspomnienia musztarda będzie dla każdego wyjątkowa. Należy też pamiętać o bogatym wyborze musztard dostępnych na rynku. Po co ograniczać się do jednego rodzaju, skoro producenci sami podsuwają nam pod nos różne wykwintne wersje smakowe. Sama przepadam za musztardami. Na codzień lubię klasyczny smak musztardy sarepskiej, czasem zamieniam ją na angielską, która wydaje mi się nieco delikatniejsza. Jednak ze spotkaniami towarzyskimi, miłymi chwilami spędzonymi z bliskimi, ogniskiem czy grillem przy świetle gwiazd jednoznacznie kojarzy mi się musztarda francuska. Uwielbiam w niej tą niejednolitość, to, że każdy kęs jedzenia czyni wyjątkowym. Na sam widok słoiczka z musztardą francuską wyobrażam sobie jej mocny aromat i to „chrupnięcie”, za którym przepadam, a którego brak kremowym musztadom. Jednak pomimo tego, że tak lubię tę musztardę, nie jestem w stanie jeść jej każdego dnia, byle jak. Musi być zarezerwowana na wyjątkowe chwile, tak, żebym z niecierpliwością mogła czekać na tą krótką falę przyjemności pełną słodkiej goryczki.

Bogna R

***
Musztarda jest dla mnie specyficznym dodatkiem do potraw, którego nie da się zastąpić innym produktem.

juja

***
Musztarda to nie jest tylko banalny dodatek,
To pyszny sos – do kiełbas czy do sałatek.
Czy to francuska, czy z żurawiną
Zawsze ją jem z uśmiechniętą miną.
Na każdym grillu na stole stoi,
słoik musztardy, tak mili moi.
Jeśli jej jeszcze nie lubisz – tylko się wiecznie keczupem chlubisz,
Szóstego sierpnia jest dzień Musztardy
Weź łychę w rękę i słoik sosu,
Bo to jest jeden z fajniejszych dni w roku!

Martyna J.

***
Czy musztarda to tylko banalny dodatek?

To pytanie retoryczne ponieważ u nas w domu nie ma posiłku bez musztardy.Mój mąz wszystko nią”zagaja”bez wyjątku.
Czasem nawet krzyczę, że w ogóle nie czuje smaku potrawy….bo on je ją łyżeczkami…..
Musi byc ostra i wyrazista…..rosyjska i dijon(ostatnio ją odkryłam)-te są ulubione i zawsze muszą byc w lodówce…a ja tam wole francuską i ją sobie jem.
Więc musztarda to napewno nie jest tylko banalny dodatek ale podstawa u nas w kuchni.
Dodaje smaku i zapachu…..i jak sie postaram to świetnie wygląda.
A sałatka tradycyjna bez dodatku musztardy u nas nie przejdzie:)

żeby życie miało smaczek
i smakował twój kurczaczek
To w musztardzie zanuż go
i zaśpiewaj hohohohoho:)

Izabela Ł.

***
Musztardo- to z Tobą w kuchni wyprawiam czary
To Ty sprawiasz, że ludzie nie dają wiary
W to, że potrawy tak różne mają smaki
I że ich aromat nie jest nijaki.
To Ty dodajesz pikanterii
Na kolacji w romantycznej scenerii
A zaproszona na grilla
Sprawiasz, że to niezapomniana chwila
Od kilkunastu już wieków
Podziw wzbudzasz w człowieku
Taki, że wszystkie narody pragną Cię niczym wody.
Zalet Twoich nie widać wciąż końca
Jesteś po prostu zachwycająca.

Anna W.

Część pierwsza z propozycjami: Konkurs: Czy musztarda to tylko banalny dodatek? ? Wasze propozycje ? cz.1

Część druga z propozycjami: Konkurs: Czy musztarda to tylko banalny dodatek? ? Wasze propozycje ? cz.2

Część trzecia z propozycjami: Konkurs: Czy musztarda to tylko banalny dodatek? ? Wasze propozycje ? cz.3