Kompletujemy apteczkę na wakacje
Bez względu na to, gdzie spędzamy w tym roku nasz wakacyjny urlop, na pewno każdy z nas chce odpocząć. Trudno jednak mówić o relaksie czy odprężeniu, gdy dopadają nas objawy alergii, łzawią oczy, kapie z nosa, a do tego jeszcze pojawia się problem z zatkanym uchem. Chociaż dolegliwości te zapewne nie sprawią, że spędzimy tydzień pod kołdrą, to na pewno uprzykrzą nam życie i zepsują dobry wakacyjny humor. Zamiast liczyć na uśmiech losu, że nic nam nie stanie na przeszkodzie tego lata, lepiej dmuchać na zimne i zadbać o to, by w razie niespodziewanych dolegliwości, mieć pod ręką konkretne remedium.
Każdy, kto doświadczył objawów alergii wie, że nawet wśród pięknych widoków i wspaniałego słońca, trudno o nich zapomnieć. O ile spędzając wakacje w Polsce, można sprawdzić wcześniej, co i gdzie pyli, a w razie potrzeby pójść do apteki, o tyle za granicą jest już dużo trudniej. Przede wszystkim nie wiemy, czy w innym państwie nie spotkamy nowego alergenu, przed którym nasz organizm zacznie się bronić. Co więcej, możemy mieć problem z zakupem stosowanych przez nas leków. Podpowiedź nasuwa się więc sama – bez względu na to, czy masz w danej chwili objawy alergii, czy nie, zabierz na wszelki wypadek odpowiednie preparaty.
- Leki antyalergiczne – odpowiednio dobrany lek pozwoli nam szybko i na długo zapanować nad najważniejszymi objawami alergicznego nieżytu nosa. Oprócz samego zwalczania dolegliwości, warto też zadbać o to, by dany preparat nas nie otumaniał i nie sprawiał, że prześpimy nasze wakacje. Dlatego idąc do apteki, pytajmy o leki niewywołujące efektu sedacji, czyli senności, zaburzeń koncentracji i uwagi. Przykładem szybko i długodziałającej substancji (w ciągu 60 minut i na 24 godziny) jest feksofenadyna (Allegra).
- Roztwór do wypłukiwania alergenów z nosa – do wypłukiwania alergenów z nosa zaleca się stosowanie roztworu wody morskiej, który zawiera między innymi mikroelementy takie jak miedź i mangan mające korzystny wpływ na śluzówkę nosa oraz działanie antybakteryjne (np. Spray Marimer Izotoniczny).
- Kropelki do oczyszczania oczu – gdy łzawią nam oczy, zarówno z powodu alergii, jak i np. uwierającego ziarenka piasku, szybkim sposobem na zaznanie ulgi jest przepłukanie oka sterylnym roztworem soli fizjologicznej (NaCl). Tego typu krople mają pH identyczne jak łzy, dlatego nie wywołują nieprzyjemnego szczypania w oczach. Można je nabyć w aptece w małych, poręcznych ampułkach do jednorazowego użytku.
A to ciekawe!
Zmysły węchu i smaku są ze sobą czynnościowo powiązane. Katar może więc prowadzić do zmiany smaku lub zmniejszenia intensywność jego odczuwania. Dlatego warto zadbać, by podczas podróży wakacyjnej objawy alergii nie odebrały nam też przyjemności z pełnego poznawania nowych, lokalnych potraw.
Gdy w uszach szumi jak w morskiej muszelce…
Część z nas wybiera morze lub jezioro jako cel swojej podróży wakacyjnej, ponieważ w wodzie można się odprężyć, zrelaksować, ale też dobrze bawić np. grając w piłkę, czy też zwiedzać podwodne „krajobrazy” podczas nurkowania. Jednak pewnie nie raz po kąpieli mieliśmy uczucie zatkanego ucha i nieprzyjemnego szumu. Czasami szybkie poruszenie głową lub delikatne poruszenie palcem w uchu może pomóc. Niekiedy tego typu zabiegi nie działają. Dlaczego?
W celu ochrony przed uszkodzeniami i szkodliwym działaniem drobnoustrojów, nasz przewód słuchowy jest pokryty naturalną wydzieliną – woskowiną. Gdy nagromadzi się nadmierna jej ilość, może to doprowadzić do zatkania ucha (tzn. zamknięcia światła przewodu słuchowego). Co ma z tym wspólnego woda i pływanie? Otóż, jak to się zdarza u sportowców uprawiających wodne dyscypliny, podczas kąpieli może dojść do utknięcia wody pomiędzy korkiem woskowinowym a błoną bębenkową, a w konsekwencji doprowadzić do całkowitego zatkania kanału usznego. Co więcej, obecność uwięzionej wody zwiększa też ryzyko infekcji kanału ucha, którą nazywamy „uchem pływaka”. Daje ono objawy takie jak pogorszenie jakości słuchu, świąd, ból czy niesymetryczny odbiór dźwięków.
To właśnie dlatego korzystając z uroków czasu spędzanego w wodzie warto pamiętać o odpowiedniej trosce o nasze uszy. Odpowiedniej, czyli nie poprzez zastosowanie patyczków higienicznych, które powinny służyć jedynie do higieny zewnętrznych części ucha. Niewystarczające może być też płukanie uszu wodą. W takich sytuacjach pomocny okazuje się preparat do usuwania złogów woskowinowych (np. A-cerumen spray i ampułki).
A co dla dziecka?
Wyjazd na wakacje z dzieckiem wymaga dodatkowych przygotowań. Oprócz dmuchanego delfinka, rękawków do pływania, piłki i wiaderka z łopatką oraz całej masy innych „niezbędnych” rzeczy, warto zastanowić się również nad zawartością naszej wakacyjnej apteczki. Pamiętajmy, że nie każdy preparat stosowany przez nas, nawet ten z pozoru „niewinny”, możemy podać również dziecku. Dlatego warto przed wyjazdem udać się do apteki i porozmawiać z farmaceutą o odpowiednich preparatach dla dziecka w danym wieku lub poczytać informacje na opakowaniach i w ulotkach.
Na katar i objawy alergii u dzieci rozwiązaniem jest roztwór wody morskiej Marimer baby, który można stosować już od pierwszego dnia życia. Również wspomniana wcześniej sól fizjologiczna jest bezpieczna dla maluchów w każdym wieku. Natomiast o małe uszka możemy zadbać przy użyciu sprayu lub ampułek A-cerumen już od 30. miesiąca życia.