Kompletna nowość kosmetyczna – niesamowite holograficzne błyszczyki do ust!
Istnieją pewne produkty kosmetyczne, które są po prostu – z różnych względów – magiczne. Tak jest w przypadku holograficznych błyszczyków do ust marki Sigma. One po prostu hipnotyzują. Jeśli myślisz, że chodzi tylko o typowe migotanie czy brokat – to się mylisz. Błyszczyki te dokonują cudu na Twoich ustach i przemieniają je w małą galaktykę. Na Instagramie możecie już zobaczyć wiele zdjęć takich magicznych ust – z hastagiem #lipswitch

Kolaż własny ze zdjęć: od lewej – www.instagram.com/nah__melo; www.instagram.com/makeupby_av; www.instagram.com/sigmabeauty
Marka proponuje pięć odcieni tych błyszczyków: Double Whammy (zielono-lawendowy), Flip-Flop (pomarańczowy hologram), Other Worldly (mroźny zielony), Pink Lotus (pryzmatyczne różowy) i Transcent (fioletowy).
Można je nanosić pojedynczo lub warstwowo – jeden odcień na drugi, by uzyskać jeszcze bardziej niesamowity efekt. Jeśli używałaś już innych błyszczyków z tzw. specjalnymi efektami to wiesz, że zwykle to, co widzisz w przezroczystym opakowaniu nie pokrywa się z efektem na ustach. W przypadku błyszczyków Sigmy nie ma tej sytuacji. Efekt jest równie intensywny na ustach, jak w opakowaniu. Dodatkowym plusem jest kremowa konsystencja, która łatwo się rozprowadza. Błyszczyk długo zostaje na ustach i nie rozmazuje się. Jeśli chcesz, aby wszyscy zaczęli się pytać, co masz na ustach – wypróbuj jeden z tych błyszczyków. Ale uwaga – możesz się uzależnić!
Błyszczyki można kupić m.in. w sklepie www.sigmabeauty.com/lip-switch/p/LIPSWIPARNT w cenie 14USD.
Jak Wam się podoba ten błyszczyk? Wykorzystałybyście go do swojego makijażu? Zerknijcie, jaki efekt dają te błyszczyki.

fot. instagram:www.instagram.com/nah__melo

fot. instagram:www.instagram.com/makeupby_av

fot. instagram:www.instagram.com/nah__melo

fot. instagram:www.instagram.com/sigmabeauty
Jak artystyczne dzieła wyglądają na tych zdjęciach te usta. Podobają mi się, ale w moim wieku , nie wypadało by sie nimi umalować. Ale może młodzi, będą je uwielbiać, zwłaszcza na wyjątkowe okazje.
Na pewno bedzie to wygladało ładnie na pokazie mody, może być na dyskotekę, nastolatki mogą poszaleć.
Chociaż przyznam, że bardzo mi też sie ten look podoba 🙂
nie dla mnie… moze na sylwestra, na inne imprezy raczej nie
na Sylwestra też nie. Ciekawe, ale chyba tylko dla modelek na wybiegu i do kolorowych magazynów.
Ciekawe jak wygląda to na „normalnych” ustach, bo te na zdjęciu duże, ładne, makijaż perfekcyjnie wykonany, a to wszystko nie zawsze ma pokrycie w rzeczywistości.
To prawda, tutaj jest to perfekcyjnie zrobione, pewnie jeszcze dopracowane przez photoshopa. Usta też takie troszkę powiększone są.
Obróbka graficzna jest wykonywana w celu uwydatnienia tego czego nie pokazał aparat aby wyglądało jeszcze bardziej realistycznie. Ale kto mi uwierzy? Spróbujcie a się przekonacie. Szczególnie polecam nakładanie kilku różnych warstw 😉
Na wydatnych ładnych ustach będzie super wyglądać ale na wąskich już na pewno nie
Wyglądają na pewno bardzo interesująco. ale uważam, że najlepiej nadają się właśnie do takiego artystycznego makijażu, ewentualnie wieczorowego lub imprezowego, a nie koniecznie będą fajnie wyglądały z makijażem dziennym.
Wow! Ten niebieski 🙂
Wygląda bardzo ładnie ! Taki makijaż świetnie nadaje się do sesji zdjęciowych lub na pokazach mody ,ale w życiu codzienny nie pasuje do delikatnego codziennego makijażu .
O rany – zdecydowanie robią wrażenie… Do sesji zdjęciowych – jak najbardziej, natomiast dla normalnych kobiet na co dzień – oj raczej nie. Bynajmniej ja bym się nie skusiła 🙂
Łał, są super, ale na pewno nie do chodzenia po ulicy. Do sesji zdjęciowych będą na serio super 🙂
kosmiczny efekt
No to samo przyszło mi na myśl, że to właśnie >kosmos< ;D
okropne sąte usta, na pewno nie wyszłabym w takim makijażu na ulicy 😉
Jako dzieło sztuki wygląda efektownie.
jak dla mnie żadna nowość inglot wprowadził takie błyszczyki dawno temu jednak dopiero teraz świad oszalał na punkcie kosmicznych jednorożcowych wariacji xD Moda na błysk… jeszcze kilka lat temu pomyślałabym że brokat na oczach wygląda tandetnie, a perłowych metalicznych cieni używały nasze mamy i są staromodne, teraz jest to hitem nawet i na całej twarzy haha Chociaż sama muszę się przyznać że tworzenie efektu mokrej twarzy mnie urzekło <3 co do brokatów i holograficznych efektów…. no chyba muszę do tego dojrzeć 😀
świat* przepraszam za literókę xD
Świetne są te usta robią wrażenie mimo że na co dzień nieodpowiednie to na Sylwestra czy w karnawale można poszaleć chociaż na pewno nie na każdych ustach będzie wyglądać efektownie
Wow czegoś takiego jeszcze nie widziałam 🙂 Usta wyglądają bardzo kobieco i z pewnością przyciągają uwagę. Sama pewnie nie czułabym się w czymś takim ale na kimś – jak najbardziej XD
Wygląda to zjawiskowo ale nie wiem czy miałabym kiedy go użyć, bo raczej do pracy by nie pasował 😉
OOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO jakie zjawiskowe. Przepiękny efekt na ustach. Niesamowita inspieracja do makijaży robionych przeze mnie! Wprost genialne!
Ostatnio widziałam, że Eveline ma w sprzedazy blyszczyki holograficzne. CIekawie to wyglada. Mysle, ze na jakas impreze, zwlaszcza w wakacje takie wielobarwne blyszczyki sa dobrym rozwiazaniem.