Kolekcja Haute Couture Viktor&Rolf i celebracja kultowego zapachu
Geometryczne kolory łączące klasyczne kolory z wyrazistymi, soczystymi odcieniami królowały na pokazie Haute Couture Viktor&Rolf. Inspiracją awangardowego domu mody do stworzenia kolekcji ponoć była chęć wyrażenia absurdu. Samo wydarzenie zrzeszło najlepszych przyjaciół marki. Co więcej, event był także powodem do świętowania kultowych zapachów „ Flowerbomb Eau de Parfum” oraz „Flowerbomb Tiger Lily”.
Spis treści:
Pokaz kolekcji Haute Couture Viktor&Rolf
O wyjątkowym pokazie kolekcji nazwanej „Haute Abstraction”, który miał miejsce podczas Paryskiego Tygodnia mody śmiało można powiedzieć, że to połączenie mody ze sztuką. Ten znany dom mody, który istnieje w branży fashion od 1993 roku słynie ze swojego nietuzinkowych pomysłów i nie inaczej było tym razem. Kolekcja jesień-zima 2024/25 była pełna nieszablonowych i bardzo śmiałych rozwiązań, ostrych linii i przerysowanych wielkości detali. Modelki w abstrakcyjnych krojach i kolorach wyglądały na nim niczym chodzące rzeźby, a całość wykorzystywała abstrakcyjne podejście do sylwetki. Holenderscy projektanci od lat tworzą modę gotową do noszenia. Słyną jednak także z awangardowych projektów o teatralnej nucie, które każdorazowo zachwycają swoją formą, a ich prezentacja na pokazach tworzy z wydarzenia nie lada widowisko. Modelkom przechadzającym się po wybiegu towarzyszyła niezwykle tajemnicza muzyka co jeszcze bardziej potęgowało wrażenie obcowania z czystą sztuką.
Zobacz także relację z pokazu Paprocki&Brzozowski we współpracy z marką NEBOA:
Co było inspiracją do stworzenia kolekcji Haute Abstraction?
Okazuje się, że inspiracją do stworzenia tych wyjątkowych modowych projektów była przełomowa kolekcja „Atomic Bomb” z sezonu jesień-zima 1998. Informacja o tym fakcie została podobno przedstawiona na oficjalnym zaproszeniu na pokaz. W samych krojach widać było natomiast silną inspirację kubizmem i konstruktywizmem. Geometryczne i graficzne fasony często z wysoko podniesioną linią ramion i wielkimi kołnierzami wyglądały nietypowo i słusznie budziły skojarzenia z abstrakcją. Chyba śmiało można powiedzieć, że kolekcja wyglądała jak prawdziwe dzieło sztuki na wybiegu. W projektach często pojawiały się naramienniki, pokaźne kwiaty, drapowania i plisy. Do tego na tkaninie nierzadko było widać print kraty, kropek czy kwiatów. Urzekała także niezwykle bogata kolorystyka, która na tle fioletowego dywanu wybijała się na pierwszy plan jeszcze bardziej. Na koniec warto dodać, że elementem charakterystycznym w pokazie było także obuwie. Modelki poruszały się po wybiegu w szpilkach Christiana Louboutina z kolorowej satyny, a ich głowy zdobiły bardzo awangardowe fryzury.
Celebracja zapachu Flowerbomb
Fani tego holenderskiego duetu doskonale wiedzą, że oprócz mody Viktor Horsting i Rolf Snoeren są także twórcami urzekających zapachów. Jedynym z nich jest Flowerbomb, który został wprowadzony na rynek w 2005 roku. Pokaz był zatem znakomitą okazją do świętowania tych kultowych perfum Flowerbomb Eau de Parfum, ale także najnowszego zapachu Flowerbomb Tiger Lily wraz przyjaciółmi domu mody: Coco Rocha, Cindy Kimberly, Stella Maxwell, Jessica Wang, Young Emperors, Gabrielle Caunesil, Mara Lafontan, Flora Coquerel, Chloé Lecareux, Emmanuelle Koffi, Soukeyna Diouf i Kornelia Ski.
Ciekawi Cię jakie modowe trendy będą hitem w czasie jesieni i zimy 2024/2025? Zajrzyj koniecznie do tego artykułu: