Kobiety w armii, czyli bohaterki na froncie. W Ukrainie prawie 20% wojska to kobiety
O tym nie mówi się szczególnie często. W morzu napływających do nas informacji o tym, co dzieje się w Ukrainie i na fotografiach reporterskich rzadko widzimy “kobiecą twarz wojny”. Tymczasem wojsko ukraińskie niemal w 20% stanowią kobiety, które teraz stanęły na pierwszej linii frontu. Są prawdziwymi bohaterkami!
Od 24.02. cała Polska żyje właściwie tylko jednym – wojną w Ukrainie. Myśląc o żołnierzach walczących o Ukrainę z pewnością większość z nas ma przed oczami mężczyzn. Tymczasem w szeregach armii ukraińskiej są również kobiety. I to wcale nie są to pojedyncze przypadki!
Ukraina – kobiety w armii
W Ukrainie od kilku dni niemal nie słabną odgłosy syren alarmowym. Pomimo ogromnej siły skoncentrowanej w Ukrainie, Rosja wciąż nie zdobyła stolicy. O Kijów i całą Ukrainę walczą bohatersko ukraińscy wojskowi. W ich szeregach znajdziemy prawie 20% kobiet. Są niesamowicie odważne i dzielne. Dla wielu z nich to pierwsze poważne starcie. Jesteśmy pełne podziwu i zachwytu. Do armii może się zaciągnąć każda kobieta w wieku 18-60 lat, której stan zdrowia i sytuacja życiowa na to pozwala. Wcześniejsze przepisy mówiły jedynie o osobach wykonujących określone zawody.
“Ukraina przyznała kobietom prawo do walki na stanowiskach bojowych w 2016 r. Wcześniej mogły pracować jako pielęgniarki, sekretarki, szwaczki i kucharki, choć w rzeczywistości często podejmowały obowiązki zarezerwowane dla mężczyzn” — podaje Martin Kuz (cyt. za onet.pl).
Ukraińskie żołnierki często są też aktywne w mediach społecznościowych, dzięki czemu świat może o nich usłyszeć. Do tej pory kobieta w mundurze wzbudza zainteresowanie, czas więc znormalizować to, że odwaga i bohaterstwo nie ma płci.
Iryna Tsvila – bohaterka Kijowa
Pierwszego dnia starć z rosyjską armią na polu bitwy zginęła jedna z ukraińskich żołnierek, Iryna Tsvilla, która służyła w Brygadzie Szybkiego Reagowania Ukraińskiej Gwardii Narodowej. Nie było to jej pierwsze “spotkanie” z armią rosyjską. Iryna walczyła wcześniej jako ochotniczka w Donbasie. Przed przystąpieniem do walk publikowała w mediach społecznościowych treści motywujące do walki w obronie kraju: „Kto ma chęć wzmocnić obronę Kijowa?” – pytała, udostępniając wojskowe ogłoszenie.
Nie każda bohaterka nosi mundur
Oczywiście nie tylko służba w wojsku to heroiczna i waleczna postawa. Wiele Ukrainek opuszcza swój dom, rozstaje się ze swoim mężem, partnerem, rodziną, by uchronić przed wojną i śmiercią swoje dzieci, dać im namiastkę “normalności”. To również wymaga odwagi i siły.