Kobiecy styl jazdy
Wszyscy znamy stereotyp kobiety za kierownicą. Nieudolne próby parkowania, jazda jednokierunkową pod prąd czy robienie makijażu na skrzyżowaniu. Okazuje się jednak, że wbrew obiegowym opiniom, to panie prowadzą w wyścigu o tytuł „mądrego kierowcy”.
Po pierwsze : bezpieczeństwo
Ze statystyk Komendy Głównej Policji wynika, że w 2011 roku kobiety były sprawcami 19,9 % wszystkich wypadków na polskich drogach. To pozostawia aż 75,7 % wypadków spowodowanych przez płeć brzydką (w 4,4% przypadków nie podano płci). Jak to się dzieje, że kobiety prowadzą mądrzej? Panie za kierownicą są ostrożniejsze niż panowie i rzadziej przekraczają dozwoloną prędkość. Mają instynkt unikania zbędnego ryzyka i dbania o najbliższe otoczenie – a więc również współpasażerów i pozostałych uczestników ruchu. Wielu psychologów wskazuje, kobiety mają również większą od mężczyzn podzielność uwagi, gdyż przez całe swoje życie musiały uczyć się wykonywać kilka czynności jednocześnie. No właśnie, w samochodzie również zdarza się paniom robić kilka rzeczy jednocześnie…
Po drugie : wielozadaniowość
Kobiety przez całe swoje życie próbują łapać wszystkie sroki za ogon – zrobić listę zakupów, zapisać się na kurs języka, zadzwonić do mamy itd. Często zdarza się załatwiać te sprawy w samochodzie, w tak zwanej „wolnej chwili”, w drodze od punktu A do punktu B. Wtedy zazwyczaj okazuje się, że dodatkowych rąk nie przybyło, a te dwie które są, powinny być na kierownicy. Wiemy, że kobieta nie podda się bez walki i wolałaby jednak zadzwonić do tej biednej mamy, która pewnie zastanawia się od dwóch tygodni czy córcia żyje… Choć nowinki techniczne to tradycyjnie domena mężczyzn, gdy zachodzi potrzeba również i płeć piękna chętnie sięga po gadżety, mogące ułatwić życie. Wydaje się przy tym, że odpowiedzialność za kółkiem sprawi, że to właśnie panie prędzej użyją w trakcie jazdy udogodnień w stylu zestawów głośnomówiących z funkcją hands-free. Nie boją się one wprowadzać do swojego autka nowych rozwiązań, które pomagają w prowadzeniu. A jak działają one obecnie? – Trzymając obie ręce na kierownicy prosimy na głos o wybranie numeru o nazwie „mama”, a nasz sprytny zestaw, który dzięki systemowi bluetooth zaimportował bazę kontaktów z telefonu, wybiera numer do zapisanej pod tą nazwą osoby. Rezultat – szczęśliwa matka z córką – bo zdążyły zaraportować sobie wszystkie nowinki bez narażania innych użytkowników ruchu drogowego na niebezpieczeństwo – wyjaśnia Przemysław Stępień z firmy Amervox, dystrybutora zestawów głośnomówiących Parrot.
Po trzecie : relaks
Po wykonaniu niezbędnych telefonów, okazuje się, że zostało nam trochę czasu na błogi relaks w samochodzie. Takie momenty nie zdarzają się często, a właściwie nie zdarzają się nigdy, ale jeżeli akurat stoimy w korku, coś trzeba z tym czasem zrobić. Można posłuchać radia. A jeżeli mamy do dyspozycji wspomniany już zestaw głośnomówiący, możemy po prostu podłączyć do niego Pendriva, telefon czy odtwarzacz mp3. Na jednym z tych urządzeń na pewno jest zapisana specjalna lista naszych ulubionych utworów, idealna na takie właśnie momenty. A jeśli podróżujemy z dzieckiem możemy mu włączyć bajkę z audiobooka. Lepsze to, niż zmienianie z poirytowaniem stacji radiowych – prawda?
Kobiety za kółkiem prowadzą bezpiecznie, a z niewielką pomocą technologii, są w stanie wykonać zaległe telefony i posłuchać ulubionej muzyki. Aż chce się prowadzić!