Kleopatra – sekrety urody egipskiej piękności
Spis treści:
Kleopatra to najsłynniejsza egipska królowa. Uważana jest za jedną z najwybitniejszych kobiet starożytności. O jej niespotykanej urodzie oraz dbałości o wygląd krążyły legendy. Była piękna, zdecydowana i inteligentna. Królowa przez setki lat rozbudzała wyobraźnię badaczy, dlatego dziś dość sporo wiemy o jej rytuałach pielęgnacyjnych. Poznajcie sekrety urody egipskiej piękności!
Kleopatra – piękność znad Nilu
– Była piękna i promienna urokiem młodości, miała czarujący głos, rozkoszą było patrzeć na nią i słuchać jej słów. Nic dziwnego, że łatwo ujarzmiała każdego – napisał o Kleopatrze jeden z kronikarzy, żyjących w starożytności.
Kleopatra VII była ostatnią królową Egiptu z dynastii Ptolemeuszów. Przebiegła, sprytna, zaradna i umiejąca podkreślić atuty swojej urody – taki obraz wyłania się z dawnych zapisów oraz pozostałości sztuki starożytnej. Umiała oczarować każdego, rozkochała w sobie m.in. Juliusza Cezara i Marka Antoniusza. Dzierżyła z sukcesem władzę jednego z największych państw świata antycznego, a dzięki własnej inteligencji i zdolnościom dyplomatycznym na długi czas utrzymała niezależność ojczyzny od potężnego Rzymu. Do dziś jej śmierć budzi wiele kontrowersji. Według jednych popełniła samobójstwo, nie chcąc patrzeć na to jak Egipt staje się częścią Imperium Romanum, inni twierdzą natomiast, że została zamordowana na polecenie Oktawiana Augusta. Niezależnie od tego, trzeba przyznać, że była kobietą wyjątkową, a jej postać do dziś jest źródłem inspiracji dla wielu osób. Najwięcej zaś ciekawości budzą legendy o jej urodzie i sposobach pielęgnacji.
Tajemnicze rytuały piękna królowej Kleopatry
Kleopatra wykorzystywała zapachy i esencje z kwiatów, pielęgnujące działanie miodu, mleka oraz ziół, robiła peelingi z naturalnych składników, a także wcierała w skórę olejki. Podkreślała urodę makijażem. Dodawała też sobie atrakcyjności poprzez otaczanie się złotem i drogocennymi kamieniami. Uwielbiała perfumy, wykorzystywała je jako afrodyzjak. Wiele z jej rytuałów piękna można śmiało wykorzystać w dzisiejszej, współczesnej pielęgnacji!
Kąpiel w mleku i miodzie – przepis królowej Kleopatry
Królowa, aby zapewnić sobie jasną cerę, miękką i gładką skórę regularnie kąpała się w mleku z dodatkiem miodu i płatków róż. Piękność stosowała ten zabieg, by zapewnić swojej skórze młodzieńczy blask. Mleko silnie nawilża skórę i sprawia, że jest ona gładka. Miód ujędrnia, działa antybakteryjnie, regeneruje oraz dostarcza wielu witamin oraz makro- i mikroelementów.
Taką królewską kąpiel można samemu przygotować w domu. Pielęgnacyjny rytuał doskonale ujędrnia i odżywia skórę. Wystarczy 2 l mleka zagrzać w garnku, następnie dodać do niego 3-4 łyżki miodu i wymieszać, aż się rozpuści. Później miksturę wlać do wanny z ciepłą wodą. Kąpiel powinna trwać 15-30 minut. Po upiększającym zabiegu należy dokładnie spłukać skórę!
Więcej o innych kąpielach przeczytasz w naszych artykułach:
Woda różana
Kleopatra uwielbiała otaczać się kwiatami. Szczególnie kochała róże. Ceniła ich zapach i właściwości pielęgnacyjne. Przemywała wodą różaną twarz, dodawała płatki do kąpieli, nacierała nimi skórę, pielęgnowała ciało olejkiem z pachnącej rośliny.
Woda różana to ciekawa alternatywa dla toniku. Doskonale nawilża, odżywia i wygładza skórę. Koi podrażnienia, działa przeciwzmarszczkowo, wzmacnia naczynka. Polecana jest dla każdego typu cery. Można ją stosować jako chłodzącą mgiełkę w upalnie dni. Sprawdzi się też jako płukanka do włosów, nada im miękkość i piękny zapach. Przepis na wykonanie takiej wody różanej znajdziesz poniżej:
Złota maska
Egipska piękność wierzyła w magiczną moc kamieni i metali szlachetnych. Ceniła właściwości złota. Podobno codziennie wieczorem nakładała na twarz maskę z tego metalu, by jak najdłużej zachować gładkość skóry i młody wygląd.
Złoto odmładza, niweluje zmarszczki i przebarwienia. Rozświetla, chroni cerę przed szkodliwymi zanieczyszczeniami, regeneruje, łagodzi opuchnięcia oraz obrzęki. Doskonale nadaje się do pielęgnacji skóry zmęczonej, niedotlenionej. Kosmetyki ze złotem warto stosować (np. w formie maseczek), tuż przed wielkim wyjściem, gdyż błyskawicznie odświeżają i wygładzają.
Podobną maskę z cząsteczkami złota możesz kupić w sklepach:
The Gold Mask
The Gold Mask oferuje luksusową ucztę dla skóry. Seria STARSKIN to kokosowe maseczki z biocelulozy przylegające do twarzy jak druga skóra. Bioceluloza używana do produkcji maseczek STARSKIN® jest uzyskiwana w naturalnym procesie fermentacji soku kokosowego, dzięki czemu przylega do twarzy jak druga skóra i umożliwia jeszcze lepsze wchłanianie składników pielęgnacyjnych. Każda maseczka jest zanurzona w buteleczce wypełnionej odżywczym serum, które w 20 minut sprawia, że Twoja skóra zyskuje nieskazitelny wygląd. Formuła nawilżająca z ekstraktem z wiesiołka (56%), pozostawia skórę aksamitnie miękką, a cząstki złota działają przeciwzmarszczkowo i redukują powstałe plamy.
Złota Maska pozostawia skórę odświeżona, nawilżoną i nadaje jej wspaniały blask.
Agamemnon 24k Gold Beer Mask
Maska do twarzy z 24 karatowym złotem – to niezwykle mocno odżywcza, oczyszczająca, kremowa maska, która idealnie odświeża i nadaje skórze niezwykłego blasku. Delikatna kremowa konsystencja z widocznymi opiłkami złota, idealnie rozprowadza się na skórze. Maska nawilża i odżywia skórę, pozostawiając ją idealnie gładką i miękką w dotyku. Skóra jest pełna naturalnego blasku i wygląda na odświeżoną. Opakowanie wystarczy na 20-30 użyć.
Głównymi składnikami maski są:
Złoto – z uwagi na działanie intensywnie nawilżające, idealne jest do pielęgnacji każdego rodzaju skóry. Złoto pomaga przy zwężeniu porów oraz wykazuje właściwości antybakteryjne, dzięki czemu zapobiega infekcjom skórnym i pomaga w problemach skórnych. Złoto wykazuje działanie bakteriobójcze, bakteriostatyczne i przeciwzapalne.
Ekstrakt z liści chmielu – stymuluje produkcję kolagenu, elastyny i kwasu hialuronowego. Odnawia i regeneruje naskórek oraz zwiększa elastyczność i sprężystość skóry.
Olej z pestek winogron – działa ściągająco, gojąco i poprawia napięcie skóry.
Intensywne perfumy
Kleopatra była sprytną uwodzicielką, doskonale zdawała sobie sprawę z tego, że zapach działa jak afrodyzjak. Specjalnie dla niej stworzono mieszankę róży, kadzidła, olibanum, neroli, cyprysów i mirry. Podobno to właśnie piękny, zmysłowy zapach sprawił, że skradła serce Marka Antoniusza.
Królowa stosowała też olejki eteryczne z kwiatów oraz ziół, które wcierała w ciało i włosy. Tak bardzo kochała piękne zapachy, że przyprawy oraz kwiaty sprowadzano dla niej specjalnie z Indii. Dbało o to, żeby zawsze ładnie pachnieć. Obficie skrapiała też perfumami przedmioty wokół siebie. Cały jej dwór pachniał kadzidłem, żywicą i kwiatową nutką.
Wyrazisty makijaż
W starożytnym Egipcie makijaż był bardzo popularny. Pożądana była jasna cera, dlatego starannie ją pielęgnowano, chroniąc przed słońcem. Skórę rozjaśniano też ochrą, która nadawała blady odcień.
Najbardziej charakterystycznym elementem ówczesnego makijażu były mocno podkreślone oczy. Kleopatra podkreślała swoje spojrzenie czymś w rodzaju kajal lub kohl. Starożytny kosmetyk miał za zadanie nie tylko wydobyć piękno oczu, ale też chronić je przed zapaleniem spojówek, rozprzestrzenianiem się bakterii. W jego składzie znajdowała się mieszanka ziół, która miała przynosić ulgę zaczerwienionym powiekom.
Usta w tamtych czasach kolorowano sproszkowanymi minerałami lub karminowymi barwnikami z wysuszonych mrówek i żuków. To właśnie w starożytnym Egipcie wynaleziono szminkę! Początkowo była używana przez kurtyzany, szybko jednak upowszechniła się i korzystały z niej kobiety z wyższych sfer, w tym Kleopatra.
Makijaż w stylu egipskiej piękności jest do dziś bardzo popularny. Dziewczyny z całego świata chętnie się nim inspirują, robiąc makijaż na różnego typu imprezy. Jego cechą charakterystyczną są wyraźne, grube, uniesione ku górze kreski na powiekach i podkreślone brwi. Poniżej przedstawiamy kilka inspiracji.
O tym jak dbano w innych epokach o piękno, przeczytasz w naszej poniższej publikacji:
Czy podoba Wam się to, w jaki sposób Kleopatra dbała o siebie? Co myślicie o takiej pielęgnacji?
Oceń ten artykuł:
(240 głosów, średnia: 4,51 z 5)
zapisuję głos...