Kawa dla pięknej skóry – kilka informacji, które ucieszą kawoszy!

Wszyscy kawosze z pewnością ucieszą się z wiadomości, że nie tylko kosmetyki z dodatkiem kawy, ale również jej picie wpływa na poprawę kondycji skóry. W jaki sposób działa kawa dla pięknej skóry?

kawa-dla-pieknej-skory

Kawa dla pięknej skóry – Energetyczny przeciwutleniacz

Kawa pita w nadmiarze szkodzi. Odwadnia organizm, prowadzi do powstawania przebarwień, ale pita w umiarze działa jak świetny przeciwutleniacz. Jest bogatym źródłem polifenoli, które świetnie działają na nasze zdrowie, a w tym na skórę. Zwalcza wolne rodniki, które powodują starzenie się skóry, są powodem powstawania m.in. nowotworów. Kawa pita w umiarze działa również świetnie na nasz układ krwionośny! 

Zobacz także: Jaki wpływ ma miód dla urody? Jak słodko dbać o skórę?

Pijąc kawę jednak musimy unikać cukru, syropów, które często dodawane są w kawiarniach oraz oczywiście picia kawy litrami. 

kawa-dla-pieknej-skory

Kawa dla pięknej skóry – jak działa?

Biorąc pod uwagę działanie antyoksydacyjne kawy możemy poszukiwać na drogeryjnych półkach kosmetyków z jej dodatkiem, lub regularnie wykonywać np. kawowe peelingi. Do wykonania takiego wystarczą na fusy z mielonej kawy i nieco oleju kokosowego. Taki peeling działa nie tylko odmładzająco, ale również antycellulitowo.  Do tego kawa ma takie samo pH, co nasza skóra, a to uchroni nas przed podrażnieniami i nie wysuszy skóry. Uprzedzamy jednak – robiąc peeling kawowy przygotujmy się na dodatkowe mycie wanny, dlatego lepiej nie robić go, gdy jesteśmy bardzo zmęczone. 🙂

Polecamy również: Dlaczego warto jeść karczochy? Poznaj ich właściwości dla zdrowia i urody!

Innym sposobem, równie skutecznym jest… zjadanie przeciwutleniaczy. Udowodniono, że kobiety, które wypijają 3 filiżanki (nie kubki!) mają wyraźnie mniej zmarszczek i przebarwień skóry niż ich koleżanki, które kawy nie piją. Do tego rzadziej spotyka się u nich zmiany nowotworowe skóry.  Każdy przeciwutleniacz również działa przeciwzapalnie, dlatego jeśli nasza skóra ma skłonności do nich, do pojawiania się wyprysków picie  kawy w umiarze jest jak najbardziej wskazane! 

 

 

 

Oceń ten artykuł:

1 gwiazdka2 gwiazdki3 gwiazdki4 gwiazdki5 gwiazdek (255 głosów, średnia: 4,45 z 5)
zapisuję głos...
Komentarze
  1. stokrotkapolna  26 listopada 2016 06:25

    Ja piję dwie dziennie, to w sam raz dla zdrowia.

    Odpowiedz
    • linea  26 listopada 2016 13:20

      Ja piję z reguły jedną, parzoną oczywiście 🙂 Kiedyś wszyscy mówili że kawa szkodzi, a teraz ja odpowiadam że pita w małych ilościach ma zdrowotne właściwości. Stawiam siebie za przykład bo nie wyglądam na tyle lat ile mam i zawsze każdy sie pyta jak ja to robię hehe. Teraz mówię, że piję kawę i zielona herbatę 🙂 A tak naprawdę mam to po mamie 🙂

      Odpowiedz
      • ewalub  29 listopada 2016 21:03

        Piję jedną,czasem dwie kawy dziennie, w średniej wielkości kubku, to chyba tak w sam raz. Zawsze „normalna” z fusami, a nie rozpuszczalna. Też młodo wyglądam 🙂

        Odpowiedz
  2. Kasia  26 listopada 2016 11:18

    No i już wiem dlaczego moja koleżanka taka pomarszczona a ja nic a nic, ona zamiast kawy opija się pepsi. Ciekawe czy rozpuszczalna działa tak jak mielona, od kilku lat tylko taką piję.

    Odpowiedz
  3. efffciaa  26 listopada 2016 15:00

    Ja piję przynajmniej jedną mocną kawę parzoną dziennie – bez niej nawet nie otworzę oczu 🙂 Później można dopiero zaczynac dzień – ale to obowiązkowo musi być złota Lavazza .A wy jaką kawę lubicie ?

    Odpowiedz
  4. A. czy  26 listopada 2016 16:23

    Kiedyś nie wyobrażałam sobie dnia bez porannej kawy no i następnej w ciągu dnia (czasami nawet więcej)- niestety to nie był dobry pomysł. Wypłukałam z organizmu cały magnez no i teraz zmuszona jestem go uzupełnić, kawę zamieniłam na inne napoje, oczywiście nie zrezygnowałam z niej całkowicie a jedynie mocno ograniczyłam 🙂

    Odpowiedz
  5. Chabrowa  26 listopada 2016 16:58

    A ja jestem taka dziwna, że wprost nie znoszę smaku kawy. Mój mąż to samo i chyba nigdy się do niej nie przyzwyczaimy 🙂

    Odpowiedz
  6. LipstickOnTheGlass  26 listopada 2016 17:03

    Nie wszyscy są tego świadomi, że kawa, która powszechnie jest zwana używką, ma takie dobroczynne właściwości. Ja jestem maniaczką kawy, ale jednak musiałam zmienić swoje nawyki i zmniejszyć ilość wypijanych kubków (tak, kubków!), udało mi się zredukować „dawkę” do jednego kubka dziennie, czasem zgrzeszę i sa to dwa, ale mam świadomość, że nadmiar szkodzi. Ponadto regularnie wykonuję peeling z fusów, dodaję także cynamon i jak mam, olej kokosowy.

    Odpowiedz
  7. macierzanka  26 listopada 2016 18:00

    Piję jedną kawę dziennie ,ale uwielbiam jej zapach. Kupuję kosmetyki z jej dodatkiem.Lubię szczególnie kawowy żel pod prysznic,który jest bardzo aromatyczny.

    Odpowiedz
  8. Kinia  26 listopada 2016 21:41

    Więc mogę być spokojna, skoro można aż trzy filiżanki to akurat jestem w normie.

    Odpowiedz
  9. IwonaLFC  27 listopada 2016 19:43

    Uwielbiam smak i zapach kawy. Zazwyczaj piję dwie szklanki. Chociaż na upartego mogłabym się bez nich obejść to czerpię z tego napoju przyjemność, więc nie zamierzam jej się pozbywać 🙂

    Odpowiedz
  10. janka1312  27 listopada 2016 21:13

    Piję 3 filiżanki dziennie, i bałam się, że przesadzam 😉

    Odpowiedz
  11. Jaworka  28 listopada 2016 21:36

    Jestem kawiarką uwielbiam kawę a najlepiej świeżo zmielona w młynku i zaparzoną to mój poranny rytuał filiżanka takiej porannej kawy daje mi powera do pracy i cera gładka zdrowa i bez zmarszczek

    Odpowiedz
  12. Aneta  29 listopada 2016 12:14

    Ja uwielbiam peelingi kawowe, po żadnym nie mam tak gładkiej skóry 🙂

    Odpowiedz
  13. m258  29 listopada 2016 16:35

    Kawa pita w nadmiarze szkodzi, ale tak nie szkodzi? no fajnie, już sama nie wiem pić czy nie pić oto jest pytanie? Wszystko zresztą w nadmiarze szkodzi, więc chyba po troszę wszystko pomaga 😉

    Odpowiedz
  14. sylwiawes  25 grudnia 2016 18:06

    Kawy pije rozpuszczalną i zbożową . Lubię też kawę różnego rodzaju np. Latte macchiato , Cappuccino itp 🙂

    Odpowiedz
  15. AnnStyl  28 grudnia 2016 20:28

    Ja piję kawę codziennie odkąd pamiętam oprócz oczywiście okresu dziecięcego. Chociaż przyznam się, że moja mama dawała mi do picia od czasu do czasu nazwałabym to bardziej mlekiem z prawdziwą kawą, a nie kawą z mlekiem jak byłam już powiedzmy „większym dzieckiem”. Zakładam, że wiedziała co robi bo wykształcenie miała medyczne. Czy wpłynęło to zasadniczo jakoś na mniejszą ilość zmarszczek na mej twarzy i dekolcie? Nie wiem bo trudno ocenić jakie byłyby, gdybym nie piła kawy. Dobrze jest wiedzieć, że ma ona i pozytywne skutki dla mojej urody. HAHAHA 🙂 Ale rzeczywiście dużo się słyszy od pewnego czasu o pozytywnym działaniu kawy na ludzki organizm. A kosmetyki z jej zawartością faktycznie częściowo się sprawdzają. A z domowych to pilling z ziarenkami kawy jest OK.

    Odpowiedz
  16. blogujemytestujemy  20 lutego 2017 16:37

    Ja niestety piję kawę,ale tylko rozpuszczalną,więc dla zdrowia to zbytnio nie jest.Nie lubię innej kawy.
    Natomiast fusy sobie zaparzam i robię peeling kawowy

    Odpowiedz
  17. marzenie2  11 kwietnia 2017 14:57

    Hm kawę nauczyłam się pić od męża, a dodatkowo cierpiąc na migreny kofeina je tumi. Ba ale to nie wszystko wypijam trzy kawy dziennie z cynamonem i imbirem nie wylewam kawy zbieram ją a następnie z dodatkiem oleju kokosowego lub oliwki zależności od czasu robię peeling twarzy, nóg .Staram się to robić pod nie obecność męża hhha zatyka się brodzik wówczas wiadomo ze to nie ja ,mężczyzna przecież musi się wykazać hhhaa.

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany