Jod – niepozorny a tak ważny dla zdrowia pierwiastek. Uzupełnij go nad morzem
Jod jest niezbędny do prawidłowego funkcjonowania naszego organizmu. Wchodzi w skład hormonów tarczycy, które odpowiadają m.in. za regulację przemiany materii oraz rozwój i funkcjonowanie układu nerwowego. Niedobór tego pierwiastka manifestują zaburzenia związane z niedoczynnością tarczycy (nadmierna senność, zwiększona masa ciała, obniżenie wydolności intelektualnej), zaburzenia rozrodczości u kobiet, jak również opóźnienie rozwoju psychicznego i fizycznego dzieci i młodzieży.
Gdzie zatem szukać źródeł jodu? Mikroelement ten możemy przyjmować wraz z dietą lub uzyskiwać z powietrza – przez błony śluzowe i skórę. Niestety, większość produktów spożywczych zawiera niewystarczającą ilość tego pierwiastka.
– Polska jest krajem, w którym zasoby jodu w środowisku naturalnym są ograniczone. Na obszarach, gdzie występują niedobory tego pierwiastka, pojawia się konieczność uzupełnienia diety w jod – mówi dr inż. Katarzyna Stoś, prof. nadzw. Instytutu Żywności i Żywienia (IŻŻ).
Jego zawartość w żywności uzależniona jest od stężenia jodu w środowisku, dlatego też głównie ryby morskie mają jego stosunkowo dużo: 100 g dorsza dostarcza 110 µg (mikrogramów) jodu, taka sama ilość mintaja – ok. 100 µg, a w przypadku łososia lub makreli jest to ok. 40 µg. Niektóre sery żółte lub pleśniowe mogą zawierać 40 µg jodu w 100 g produktu pod warunkiem, że pochodzą z mleka od krów żywionych paszą bogatą w jod. Źródłem jodu mogą być ponadto wody mineralne, suplementy diety i leki.
W ramach uzupełniania niedoborów tego ważnego pierwiastka w Polsce wprowadzono obowiązek jodowania soli kuchennej. Należy jednak uważać, aby utrzymać spożycie soli w zalecanych normach (na bardzo niskim poziomie).
–Wobec upowszechniania w Polsce zaleceń do obniżania spożycia soli kuchennej z powodu znacznego zagrożenia populacji chorobą nadciśnieniową i niektórymi nowotworami, przyjęto, iż poziom jodowania soli winien być na tyle wysoki, aby – przy niskim jej spożyciu – zapotrzebowanie na jod mogło być w pełni pokrywane. Przepisy nakazują również, aby preparaty do początkowego i dalszego żywienia niemowląt zawierały odpowiednie ilości jodu – podkreśla dr inż. Katarzyna Stoś, prof. nadzw. IŻŻ.
Chociaż dzienne zapotrzebowanie dorosłego człowieka na jod wynosi 150 µg, to jednak trudno zapewnić organizmowi wysoką podaż tego składnika. Dlatego tak cenny jest pobyt nad morzem – dla większości z nas możliwy tylko w wakacje. Urlop to zatem dobry moment, aby zastanowić się, czy ilość jodu w naszej diecie jest wystarczająca, a także by dowiedzieć się, jak można uzupełnić jego niedobory w organizmie.
Eksperci Instytutu Żywności i Żywienia, w ramach projektu edukacyjnego Zachowaj Równowagę, zalecają taką kontrolę przede wszystkim tym, którzy ze względów zdrowotnych świadomie eliminują sól z diety (nadciśnieniowcy i osoby z innymi chorobami serca lub nadwagą), jak również osobom chorującym na niedoczynność tarczycy.
Jak zatem skutecznie zapobiegać niedoborom jodu? Poniżej przedstawiamy rady i zalecenia ekspertów IŻŻ. Warto je zapamiętać, by uchronić zarówno siebie, jak i swoje dzieci przed poważnymi konsekwencjami zdrowotnymi.
Wakacyjny poradnik jodowy: 5 prostych zasad! Jak uchronić się przed niedoborem jodu:
- Jedz owoce morza, w tym ryby morskie, np. 100 g dorsza atlantyckiego dostarcza aż 110 µg jodu (dzienne zapotrzebowanie na jod to 150 µg).
- Biegaj lub spaceruj brzegiem morza. Aktywność fizyczna w połączeniu z wdychaniem powietrza bogatego w jod niosą wiele korzyści dla Twojego organizmu.
- Zbadaj poziom hormonów tarczycy, np. TSH, aby sprawdzić, czy Twoja tarczyca funkcjonuje prawidłowo. Na wizycie u endokrynologa otrzymasz wszystkie potrzebne informacje.
- W razie potrzeby stosuj suplementy diety, ale pamiętaj o wcześniejszej konsultacji z lekarzem.
- Czytaj etykiety, by sprawdzić ilość soli w produktach. Pamiętaj, że sól kuchenna jest źródłem jodu, w odróżnieniu od soli stosowanej w przetwórstwie spożywczym.