Jesienna regeneracja skóry: kwas laktobionowy i retinol z SPF na przebarwienia, suchość i zmarszczki

Eksperci coraz częściej wskazują na dwa filary jesiennej pielęgnacji:

• Kwas laktobionowy – król ukojenia, nawilżenia i regeneracji, idealny także dla skór wrażliwych i naczynkowych.
• Retinol połączony z wysoką fotoprotekcją – duet o mocy anti-aging, który wspiera odnowę komórkową i widocznie poprawia jędrność oraz koloryt cery.

Oba te kierunki spotykają się w liniach pielęgnacyjnych marki mesoBoost®, co pozwala ułożyć kompletną jesienną rutynę: najpierw odbudowa i ukojenie, następnie intensywna regeneracja i ochrona przed fotostarzeniem.

Krok 1: Kwas laktobionowy – ukojenie, nawilżenie i regeneracja

Listopad to dla skóry czas pogodowych wyzwań. Chłodny wiatr, różnice temperatur między dworem a ogrzewanymi pomieszczeniami i suche powietrze sprawiają, że cera szybciej traci wilgoć, staje się szorstka, zaczerwieniona i bardziej reaktywna. W związku z tym w salonach kosmetycznych wśród topowych zabiegów prym wiodą te odżywcze i nawilżające, oparte o moc kwasu laktobionowego. Zdaniem ekspertów, warto wykorzystać właściwości tego składnika aktywnego także w codziennej pielęgnacji domowej skóry suchej, wrażliwej i wymagającej regeneracji – bo kwas laktobionowy to prawdziwy król jesiennego ukojenia.

Z chemicznego punktu widzenia kwas laktobionowy należy do grupy PHA (polihydroksykwasów). Powstaje z połączenia laktozy i kwasu glukonowego. Od lat stanowi mocną bazę gabinetowych zabiegów o działaniu nawilżającym – właśnie ze względu na swoje wyjątkowe właściwości.

• Efektywnie wiąże wodę w naskórku, poprawiając gładkość skóry i jej koloryt.
• Jest silnym antyoksydantem.
• Koi podrażnienia, dlatego doskonale sprawdza się w przypadku skór przesuszonych, naczynkowych i wrażliwych, ale także jako komponent łagodzący po inwazyjnych zabiegach kosmetycznych.

– Warto zwrócić uwagę na wyjątkowe właściwości kwasu laktobionowego, które sprawiają, że jesienią jest on zdecydowanie składnikiem kojącym pierwszego wyboru – w gabinetach i w domowym SPA – mówi Agnieszka Kowalska, Medical Advisor, ekspert marki mesoBoost®. – Kluczową mocą tej substancji jest jej wpływ na poprawę nawilżenia skóry poprzez wiązanie wody w naskórku oraz tworzenie powłoki okluzyjnej – a w rezultacie zapobieganie transepidermalnej utracie wody. Co istotne, kwas laktobionowy pomaga zmniejszyć widoczność popękanych naczynek oraz rumienia, które jesienią i zimą stają się szczególnie dotkliwe. W linii Regeneration Booster od mesoBoost® kwas laktobionowy został połączony z olejem z baobabu, który dostarcza skórze tokoferolu oraz nienasyconych kwasów tłuszczowych – dodaje.

Polihydroksykwas z mocą regeneracji

Kosmetolodzy podkreślają, że oprócz wyjątkowego oddziaływania na nawilżenie skóry, super-mocą kwasu laktobionowego jest także wpływ na jej regenerację. Ten polihydroksykwas „potrafi” pobudzać fibroblasty do produkcji kolagenu i elastyny. Dzięki temu:

• skutecznie wspiera gojenie się ran,
• stymuluje skórę do odbudowy,
• pozytywnie wpływa na jej elastyczność,
• delikatnie złuszcza martwe komórki, wygładzając powierzchnię skóry i drobne zmarszczki.

– Lista zalet kwasu laktobionowego jest długa. Jedną z cennych mocy tej substancji jest zdecydowanie antyoksydacja. To składnik, który efektywnie neutralizuje wolne rodniki i chroni cerę przed stresem oksydacyjnym oraz szkodliwym wpływem środowiska. Jesienią, kiedy nasza skóra nieustannie jest narażona na zmienne czynniki atmosferyczne – to właściwość na wagę złota – mówi Agnieszka Kowalska.

Aby w pełni wykorzystać potencjał tego składnika na co dzień, warto sięgnąć po produkty, które łączą kwas laktobionowy z odżywczymi olejami roślinnymi. Tak została zaprojektowana linia mesoBoost® REGENERATION BOOSTER – odpowiedź na potrzeby skóry suchej, szorstkiej, wrażliwej i z naruszoną barierą hydrolipidową.

Domowa tarcza ukojenia: mesoBoost® REGENERATION BOOSTER

mesoBoost® REGENERATION BOOSTER – Intensywnie regenerujący krem do twarzy

Intensywnie regenerujący krem do twarzy mesoBoost® REGENERATION BOOSTER z kwasem laktobionowym i olejem z baobabu przeznaczony jest szczególnie do skóry suchej, szorstkiej, z zaburzoną barierą hydrolipidową oraz wrażliwej. Doskonale sprawdzi się także po zabiegach kosmetologicznych i dermatologicznych, kiedy cera potrzebuje delikatnego, ale skutecznego wsparcia.

Formuła zawiera:

• kwas laktobionowy, który przyspiesza odnowę naskórka, ujednolica strukturę skóry, wygładza ją i poprawia jej jędrność,
• bogaty olej z baobabu, który wspiera regenerację, odżywia oraz przynosi skórze ukojenie.

Cena: 69 zł / 50 ml

mesoBoost® REGENERATION BOOSTER – Intensywnie regenerujące serum do twarzy

Aby spotęgować efekt kremu, marka proponuje także intensywnie regenerujące serum do twarzy mesoBoost® REGENERATION BOOSTER z kwasem laktobionowym i olejem z baobabu. To produkt idealny jako pierwszy krok po oczyszczeniu – dzięki lekkiej konsystencji łatwo się wchłania i lepiej dociera do głębszych warstw naskórka.

Serum jest przeznaczone szczególnie do skóry suchej, szorstkiej, z zaburzoną barierą hydrolipidową oraz wrażliwej. Doskonale sprawdzi się także po zabiegach kosmetologicznych i dermatologicznych. Optymalne połączenie składników aktywnych:

• przyspiesza procesy regeneracji naskórka,
• zapewnia długotrwałe nawilżenie,
• wzmacnia naturalną barierę ochronną skóry,
• pozytywnie wpływa na poprawę napięcia i elastyczności.

Cena: 59 zł / 30 ml

W skład linii REGENERATION BOOSTER wchodzą także:

• Regenerujący olejek do demakijażu, 49,99 zł / 100 ml
• Peeling do twarzy Glass Skin, 59,99 zł / 30 ml

Dzięki nim jesienna pielęgnacja staje się spójnym rytuałem – od oczyszczania, przez złuszczanie, po intensywną regenerację.

Krok 2: Regeneracja i anti-aging – duet retinol plus fotoprotekcja

Gdy bariera hydrolipidowa jest już wzmocniona, a skóra ukojona i dobrze nawilżona, można sięgnąć po kolejny, silniejszy filar jesiennej pielęgnacji: retinol. To właśnie teraz – gdy słońce operuje słabiej – eksperci najczęściej rekomendują włączenie kuracji z witaminą A, koniecznie w duecie z wysoką ochroną SPF.

Składnik aktywny numer jeden w jesiennej pielęgnacji to zdecydowanie retinol. Ze względu na fenomenalne właściwości regenerujące, odmładzające i normalizujące stanowi odpowiedź na potrzeby zmęczonej skóry pozbawionej blasku i energii. Eksperci wskazują, że parę idealną stanowią: retinol + efektywna fotoprotekcja. Dlaczego warto zastosować je w listopadowej rutynie?

Retinol od lat wiedzie prym w gabinetach kosmetycznych, stanowiąc bazę regenerujących i odmładzających zabiegów. Ostatnie sezony pokazują, że śmiało wkroczył także do domowej rutyny, gdzie – szczególnie jesienią i zimą – wykorzystywany jest do codziennej, profesjonalnej pielęgnacji. Działa anti-agingowo, normalizuje i regeneruje skórę. Co go wyróżnia? Zdaniem ekspertów, „super moc” retinolu polega na tym, że poprawia dokładnie to, co w danym momencie wymaga w cerze poprawy.

Słowo-klucz: multifunkcjonalność

– Retinol to aktywna forma witaminy A o szerokim spektrum działania. Wspiera regenerację, normalizuje pracę skóry, poprawia jej jędrność i widocznie odmładza, dzięki czemu znajduje zastosowanie zarówno w pielęgnacji cery dojrzałej, trądzikowej, jak pozbawionej blasku. W każdej z tych potrzeb pozostaje wyjątkowo skuteczny – mówi Agnieszka Kowalska, Medical Advisor, Ekspert marki mesoBoost®. – Jego wszechstronność wynika z pobudzania syntezy kolagenu oraz wpływu na proces odnowy komórkowej skóry. Dzięki temu działa dokładnie tam, gdzie cera wymaga szczególnego wsparcia. Na cennych właściwościach retinolu oparta została linia Extra Lift Complex Retinol mesoBoost® – dodaje.

Z czego wynika niezwykła moc retinolu? U jej podłoża leży wpływ na fibroblasty – komórki tkanki łącznej, które znajdują się w naszej skórze. Aktywna forma witaminy A pobudza je do intensywniejszej produkcji kolagenu i elastyny. To białka kluczowe dla:

• jędrności,
• młodego wyglądu,
• prawidłowego kolorytu skóry.

To właśnie dlatego retinol „potrafi” poprawić to, co akurat w naszej skórze jest najbardziej problematyczne. Co więcej, hamuje on aktywność melanoproteinaz, które wpływają na degradację kolagenu w naszej skórze. W rezultacie – stanowi skuteczny składnik odmładzający.

Jesienna ochrona przeciwsłoneczna – konieczny partner retinolu

Efektywna pielęgnacja oparta na mocy retinolu zawsze wymaga zastosowania skutecznej ochrony przeciwsłonecznej. Promienie ultrafioletowe działają destrukcyjnie na aktywną formę witaminy A, ograniczając jej działanie, a jednocześnie przyspieszają fotostarzenie skóry. Wniosek jest prosty: aby w pełni wykorzystać potencjał retinolu, podczas kuracji należy włączyć do codziennej rutyny produkt z wysoką ochroną SPF.

– Podczas stosowania kuracji retinolowych niezwykle istotny aspekt stanowi zabezpieczenie skóry przed ekspozycją na promieniowanie UV. Do codziennej beauty-praktyki należy włączyć krem z wysoką ochroną przeciwsłoneczną. Zalecany jest faktor SPF 50 – mówi Agnieszka Kowalska. – Na co zwrócić uwagę przy wyborze kremu? Po pierwsze, szukajmy preparatu, który będzie nas chronił nie tylko przed promieniowaniem UVB, ale także UVA, czyli tym, które odpowiada za fotostarzenie. Po drugie, produkt stosujmy systematycznie. Pomoże nam w tym wybór produktu o kremowej konsystencji, który zminimalizuje uczucie tłustego filmu po aplikacji. Praktyka pokazuje, że im większy komfort niesie ze sobą używanie danego produktu, tym łatwiej jest nam zadbać o regularną aplikację – dodaje.

W odpowiedzi na te potrzeby marka mesoBoost® stworzyła duet: serum z retinolem Extra Lift Complex Retinol oraz krem ochronny ULTIMATE PROTECTION SPF 50 – zaprojektowane tak, by ze sobą współgrały w jednej, jesiennej rutynie.

Wieczorna regeneracja: mesoBoost® EXTRA LIFT COMPLEX RETINOL

mesoBoost® EXTRA LIFT COMPLEX RETINOL – Serum do twarzy z 0,5% retinolem

Serum do twarzy mesoBoost® EXTRA LIFT Complex Retinol 0,5% zostało opracowane z myślą o skórze dojrzałej, wymagającej liftingu i odmłodzenia. To skoncentrowany kosmetyk wieczorny, który możesz włączyć po etapie ukojenia i odbudowy (np. po kuracji kwasem laktobionowym).

Kluczowy składnik preparatu stanowi retinol w stężeniu 0,5%. Wykazuje on działanie:

• stymulujące skórę do odnowy,
• poprawiające strukturę skóry,
• zwiększające jej jędrność.

Dodatkowo formuła została wzbogacona o:

• ekstrakt z żeń-szenia – o działaniu adaptogennym (wzmacniającym odporność) oraz anti-aging, regeneruje i odmładza,
• ekstrakt z ostropestu – działający kojąco, łagodzący podrażnienia, o właściwościach przeciwrodnikowych, chroniący skórę przed promieniowaniem UV.

RETINOL – najbardziej aktywna forma witaminy A. Poprzez stymulację fibroblastów do produkcji kolagenu i elastyny, działa mocno przeciwstarzeniowo, zapewnia skórze gładkość oraz niweluje zmarszczki.

EKSTRAKT Z ŻEŃ-SZENIA – działa adaptogennie i anti-aging.

EKSTRAKT Z OSTROPESTU – łagodzi podrażnienia, chroni przed wolnymi rodnikami i wspiera ochronę przed promieniowaniem UV.

Pojemność: 30 ml
Cena: 46 zł

Dzienne „parasole” ochronne: mesoBoost® ULTIMATE PROTECTION SPF 50

mesoBoost® ULTIMATE PROTECTION – Krem do twarzy z SPF 50

Idealnym partnerem dla wieczornego serum z retinolem jest krem ochronny mesoBoost® ULTIMATE PROTECTION SPF 50, przeznaczony do codziennego stosowania w ciągu dnia – także po kuracjach retinolowych, peelingach czy mezoterapii.

Jego atuty to:

• stabilne filtry najnowszej generacji,
• potwierdzona wysoka ochrona UVA/UVB SPF 50,
• satynowa konsystencja idealna pod makijaż,
• formuła water resistant,
• opakowanie typu airless, zwiększające bezpieczeństwo i higienę stosowania.

Pojemność: 50 ml
Cena: 70 zł

Jesienny plan w praktyce

Zestawiając oba „światy” pielęgnacji – łagodzący kwas laktobionowy oraz zaawansowany retinol z wysoką fotoprotekcją – otrzymujemy kompletny, jesienny rytuał:

1. Ukojenie i odbudowa bariery – linia mesoBoost® REGENERATION BOOSTER z kwasem laktobionowym i olejem z baobabu.
2. Intensywna regeneracja i anti-aging – serum mesoBoost® EXTRA LIFT COMPLEX RETINOL 0,5%.
3. Codzienna ochrona – krem mesoBoost® ULTIMATE PROTECTION SPF 50.

Taki duet (a właściwie trio) odpowiada na najważniejsze jesienne potrzeby skóry: nawilżenie, regenerację, wyrównanie kolorytu, działanie przeciwzmarszczkowe oraz skuteczną ochronę przed fotostarzeniem.

Efekt botoksu bez igły? Poznaj kwas GABA i heksapeptyd w domowej pielęgnacji