Hit czy kit? Japonki na szpilce wkroczyły na Instagrama
Japonki na obcasie – czy będą hitem tego lata? A może projekt równie szybko jak się pojawił, zniknie w otchłani dziwacznych modowych pomysłów. Przedstawiamy połączenie klapek japonek i „kaczuszek”, które z Instagrama jednak z pewnością szybko nie zniknie.
Chyba każda z nas ma w swojej szafce na buty niezastąpione japonki. Klapki, które wsuniemy chodząc po domu, spiesząc się do sklepu czy ruszając na plażę. Ich założenie zajmuje nam co najwyżej sekundę, nie wymagają uprzedniego zakładania skarpetek, a podróż w nich jest niezwykle lekka. Oczywiście mamy tu na myśli nie chodniki usypane kamieniami czy leśne wycieczki. O ile jednak podłoże jest gładkie, a temperatura poważnie na plusie – japonki pasują jak ulał. I może ta właśnie ich powszechność nieco znudziła się projektantom, którzy stworzyli unowocześnioną i bez wątpienia zaskakującą wersję klapek. Dla nas japonki na szpilce to trend z pogranicza hitu i kitu. Moda jednak, jak wiadomo – rządzi się swoimi prawami! A co wy myślicie o tym dość kontrowersyjnym rozwiązaniu?

źródło: www.pixabay.com
Hit czy kit? Japonki na szpilce wkroczyły na Instagrama
Czy połączenie znanych doskonale „kaczuszek” i japonek będzie hitem tego lata? Niewykluczone! Japonki na niskim, nawet finezyjnym obcasie noszą już choćby Kardashianki, które, co doskonale wiemy – potrafią wyznaczać trendy. Niecodzienne obuwie zaczyna też trafiać już do sieciówek m.in. do Zary, gdzie jest już dla nas zdecydowanie bardziej dostępne niż choćby projekty Simona Millera czy Kanyego Westa, którzy również promują japonki na obcasie.
Model kit-flops
Skąd się wzięła taka nazwa? Już wyjaśniamy. Kitten hills – tak z angielskiego określamy wspominane już „kaczuszki”. Japonki natomiast to nic innego niż flip-flop. Wynik: Kip-flop i o taką właśnie wariację pytaj w sklepach, o ile projekt ci się spodobał. W swojej ofercie mają go też od pewnego czasu również Reformation, Staud czy Cult-Gaia i wszystko wskazuje na to, że kolejni modowi producenci pójdą w ślady tych marek. Japonko-kaczuszki świetnie prezentują się z najmodniejszymi spódnicami do połowy łydki, dżinsami kończącymi się oczywiście ponad kostką czy letnimi kwiecistymi sukienkami. A jeśli towarzyszą im wakacyjne hitowe gadżety, typu plecione torby czy słomkowe kapelusze – efekt zostanie osiągnięty.
Teraz jest trend na dziwaczne buty, więc i ten mnie nie dziwi 😉
Ale już czuję ten ból między palcami… Pożdzieranej, otartej… 😉
Mi osobiście się te buty nie podobają.
Dla mnie kit
Ten trend zupełnie nie jest dla mnie. Może na zdjęciach prezentuje się nietuzinkowo, jednak nie wyobrażam sobie poruszania się w takich japonkach na co dzień. 🙂
A może ktoś pokaże ranki pomiędzy palcami?
Jak w tym chodzić nie raniąc stóp ?🤔
jak na mój gust te buty nie prezentują się dobrze na stopie..
Nie kupiłabym takich butów.
Kit, totalnie nie w moim guście
oj nie…
Jakoś nie bardzo mi się podoba ten trend. Poza tym wydaje mi się, że takie buty są mega niewygodne i niepraktyczne. Japonki same w sobie są raczej niestabilne, bo trzymają się na stopie dzięki mocowaniu tylko w 3 miejscach i często ocierają skórę między palcami. A wersja na szpilce w ogóle nie trzyma się stopy, łatwo w nich o kontuzje no i uszkodzenie skóry między palcami.
Źle nie wygląda, ale pewnie boli 🙂