Jakich składników szukać w kremach dla cery naczynkowej?

Cera naczynkowa jest niezwykle wymagająca, okazję do przekonania się o tym miała każda jej posiadaczka. Nie toleruje wielu kosmetyków, które mogą pogarszać jej stan i należy je wyeliminować. Jakich składników szukać w kremach dla cery naczynkowej, by były skuteczne?  Jaki wyciągi roślinne będą pomocne? O tym opowiada ekspert, Magdalena Krawczyk – dermokonsultantka z Apteki Medicover we Wrocławiu.

Jakich składników szukać w kremach dla cery naczynkowej?

fot. Martin Allinger | Dreamstime.com


Produkty dedykowane skórze nadreaktywnej nie powinny zawierać alkoholu, substancji zapachowych ani tradycyjnych składników konserwujących, które mogą wywoływać podrażnienia bądź reakcje alergiczne. Dla pewności, że nie pogłębimy rumienia wybierajmy wyłącznie sprawdzone i przebadane kosmetyki. Doskonałym rozwiązaniem będą dermokosmetyki z apteki – testowane klinicznie i dermatologicznie. Warto sięgać zwłaszcza po te, które zawierają składniki poprawiające stan naczyń krwionośnych. Substancji wpływających pozytywnie na skórę naczyniową jest cała lista. Wśród nich największą część stanowią wyciągi roślinne.

Pielęgnacja cery naczynkowej – wyciągi roślinne:

Ruszczyk kolczasty – w jego skład wchodzi m.in. ruskogenina, która zwiększa elastyczność i wytrzymałość drobnych naczynek włosowatych, stymuluje krążenie krwi oraz zapobiega powstawaniu obrzęków, działając jednocześnie przeciwzapalnie.

Arnika górska – wzmacnia naczynia, redukuje zaczerwienienia oraz wspomaga krążenie krwi, zapobiegając tym samym powstawaniu obrzęków.

Kasztanowiec zwyczajny – zawarta w nim escyna działa przeciwzapalnie, a dodatkowo hamuje aktywność enzymów wpływających destrukcyjnie na ścianki naczyń włosowatych, dzięki czemu podnosi ich odporność na rozszerzanie się i pękanie.

Oczar wirginijski – zwęża naczynia krwionośne, redukuje stany zapalne i opuchnięcia.

Miłorząb japoński – ma właściwości antyoksydacyjne, antyrodnikowe, przeciwwysiękowe i przeciwzapalne, usprawnia krążenie krwi w naczyniach włosowatych oraz uelastycznia ściany naczyń krwionośnych, zmniejszając ich kruchość.

Krwawnik pospolity – jest znakomitym środkiem dezynfekującym, gojącym i zmniejszającym stany zapalne.

Algi morskie – zawierają wiele cennych substancji, które wzmacniają skórę, nawilżają ją i łagodzą jej podrażnienia.

Witamina K – szczególnie przydatna przy pierwszych objawach cery naczynkowej – podczas występowania rumienia; działa intensywnie przeciwobrzękowo – szybko łagodzi zaczerwienienia skóry i zmniejsza widoczność rozszerzonych naczynek.

Witamina C – nie tylko wzmacnia i uelastycznia ściany naczyń, ale również stymuluje syntezę kolagenu i elastyny.

Rutyna – zwęża i uszczelnia naczynia krwionośne.

Diosmina i hesperydyna – to niezastąpiony duet flawonoidów oddziałujący korzystnie na poprawę napięcia ścian naczyń; w leczeniu trądziku różowatego i profilaktyce skóry naczyniowej pomocne bywa również stosowanie ich w postaci preparatów doustnych.

Porad udzieliła: Magdalena Krawczyk – dermokonsultantka z Apteki Medicover we Wrocławiu

Cera naczynkowa – jak sobie z nią radzić?

Cera naczynkowa – jak sobie z nią radzić?

Rumień, rozszerzone i popękane naczynka, trądzik różowaty – cera naczynkowa potrafi być bardzo kłopotliwa. Jednak jeśli zaczniesz starannie ją pielęgnować i dodatkowo zastosujesz odpowiednie zabiegi zamykające naczynka, na pewno na długo pozbędziesz się jej przykrych
Abecadło pielęgnacji cery naczynkowej

Abecadło pielęgnacji cery naczynkowej

Na Twojej twarzy bardzo łatwo pojawiają się zaczerwienia? Wystarczy nawet mała zmiana temperatury czy też pikantna potrawa? To znak, że możesz mieć problem z pękającymi naczynkami. O taką cerę trzeba dbać w szczególny sposób, dlatego

 

 

 

 

 

Oceń ten artykuł:

1 gwiazdka2 gwiazdki3 gwiazdki4 gwiazdki5 gwiazdek (157 głosów, średnia: 4,61 z 5)
zapisuję głos...
Komentarze
  1. Jaworka  7 stycznia 2016 17:34

    Artykuł bardzo przydatny ja na szczęście nie mam takich problemów ale wiem z opowiadań że jest to bardzo uciązliwe

    Odpowiedz
    • Żanett  8 stycznia 2016 15:45

      Ja też na szczęście nie mam.

      Odpowiedz
  2. Anita  7 stycznia 2016 21:09

    większość znam 🙂

    Odpowiedz
  3. Gocha  8 stycznia 2016 08:20

    Z naturalnych nie zapominajmy też o róży, pomarańczy i żurawinie 🙂

    Odpowiedz
  4. Aneta  12 stycznia 2016 14:43

    Nie mam raczej cery naczynkowej 🙂

    Odpowiedz
  5. magda6915  15 stycznia 2016 14:40

    Dobrze że mnie to na razie nie dotyczy

    Odpowiedz
  6. Patriszia  27 stycznia 2016 22:49

    Nie mój typ cery. Na szczęście.

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany