Jak zrzucić gruby brzuch? Może się okazać, że przeszkodą jest… twoje zdrowie. Przedstawiamy 6 chorób, które są wrogiem odchudzania
Zbilansowana dieta i ćwiczenia fizyczne – wszyscy wkoło powtarzają, że takie połączenie jest gwarancją sukcesu w odchudzaniu. Nie zawsze! Może się bowiem okazać, że cierpisz na jedną z chorób, blokujących walkę z oponką. Jeśli twoje starania nie przynoszą rezultatów na wadze – koniecznie udaj się do lekarza.
Dbasz o zdrową dietę, codziennie po pracy biegniesz na aerobik, a oponka na twoim brzuchu ani drgnie? Co więcej, w ślad za nią podążają też uda, pupa i ręce, zaokrągla się twarz. Przyczyn takiego stanu rzeczy należy doszukiwać w twoim stanie zdrowie. Jest cała lista chorób, które spowalniają, albo w ogóle uniemożliwiają odchudzanie – mimo najszczerszych starań. Nie oznacza to jednak, że nic nie możesz zrobić. Jak zgubić gruby brzuch w takich przypadkach? Najpierw zajmij się swoją chorobą, a dokładniej jej wyeliminowaniem lub, gdy to niemożliwe, jej bieżącym leczeniem pod okiem specjalisty. W ten sposób będziesz żyła dłużej: w zdrowiu i z piękną sylwetką.
Jak zrzucić gruby brzuch? Może się okazać, że przeszkodą jest… twoje zdrowie. Przedstawiamy 6 chorób, które są wrogiem odchudzania
Te choroby utrudniają odchudzanie:
1) Zespół przewlekłego zmęczenia
Mówimy o chorobie, gdy uczucie zmęczenia nie opuszcza cię od kilku miesięcy, specjaliści wskazują okres półroczny. Wciąż jesteś przemęczona, rozdrażniona i apatyczna, masz problemy ze snem, albo śpisz źle, co prowadzi do niewyspania. Organizm, który odpowiednio się nie regeneruje odczuwa natomiast niepohamowany apetyt na cukry i węglowodany. Zły sen negatywnie wpływa również na hormony regulujące tłuszcz (leptynę i grelinę), który w pierwszej kolejności rozgości się w okolicach brzucha.
2) Choroba Hashimot0
Hashimoto to najczęściej występujący rodzaj zapalenia tarczycy. Chorobie często towarzyszy nadwaga i związana z nią otyłość brzuszna. Jeśli męczy cię senność, masz suchą skórę (nawet łuszczycę) i odczuwasz zmęczenie, koniecznie skonsultuj się z lekarzem, bo możliwe, że cierpisz na to schorzenie. Musisz przede wszystkim zmienić dietę i to nie tylko dla figury. Zapisze ci ją indywidualnie dietetyk. Bez tego niejedzenie czy nadmierne ćwiczenia jeszcze pogorszą sprawę.
3) Zespół Stein-Leventhala
To odmiana zespołu policystycznych jajników, który występuje u kobiet między 20 a 30 rokiem życia. Jest niezwykle rzadka, jednak się zdarza, a objawia się zaburzeniem miesiączkowania, bezpłodnością, nadmiernym owłosieniem i potliwością. Burza hormonów wiąże się z otyłością. Trzeba regulować ich poziom, zadbać o dietę i aktywność fizyczną. Wszystko jednak należy zaplanować indywidualnie, biorąc pod uwagę plany życiowe kobiety takie jak np. ciąża. Nieleczona choroba nie tylko sprzyja otyłości, a także może prowadzić do raka.
4) Choroby jamy ustnej
Zapalenia dziąseł, ukruszone zęby, próchnica – jeśli w jamie ustnej źle się dzieje, zaczyna dziać się źle w całym organizmie. Wraz z zaburzeniami, zmienia się mikroflora w ustach, która z kolei oddziałuje na inne organy, przyczyniając się również do otyłości. Może to być również dla nas sygnał złego odżywania, a przede wszystkim znak, że spożywasz zbyt wiele cukrów. Jeśli potrafią zniszczyć zęby, zniszczą też twoją figurę. Musisz zająć się więc problemem kompleksowo.
5) Cukrzyca
Do nadmiernego przyrostu masy ciała przyczynia się przede wszystkim cukrzyca typu 2, która powstaje w wyniku braku insuliny odpowiedzialnej za prawidłową przemianę materii. Osoby, które jej nie leczą mają napady tzw. wilczego głodu, który zaspokajają głównie słodyczami. Ich nadmierne spożywanie w pierwszej kolejności widoczne będzie na brzuchu, a zaraz potem w zagrażających życiu wynikach.
6) Niedoczynność tarczycy
Tarczyca wydziela do krwi hormony regulujących pracę wielu narządów, odpowiedzialnych również za prawidłowy metabolizm. Paradoksalnie ich niedobór, mimo iż prowadzi do zwiększenia apetytu, nie sprawia, że przybywa nam kilogramów. Taka sytuacja ma dopiero miejsce, gdy ów hormonów zabraknie. Chorobę łatwo rozpoznać poprzez test laboratoryjny. Trzeba ją leczyć. Oprócz otyłości pacjenci cierpią też m.in. na nietolerancję zimna.