Jak zapobiegać chrapaniu – nocnemu niszczycielowi związków?
Wreszcie nadszedł czas zimowych ferii i urlopu, który planowaliście od dawna. Wyjeżdżacie w nowe ciekawe miejsce, zwiedzacie albo wspinacie się po górach, a wieczorem zmęczeni zasypiacie w wygodnym hotelowym łóżku. Tyle, że 20 minut później budzi Cię nagle rozdzierający ryk. Za oknem czai się dzikie zwierzę? A może zamieszkaliście w samym środku zlotu Harleyowców? Nie, to „tylko” Twój chrapiący partner. Brzmi znajomo? Przeczytaj, jak zapobiegać chrapaniu i ocalić związek z „chrapaczem”, który powoli zamienia się w conocną udrękę.
Jak zapobiegać chrapaniu – nocnemu niszczycielowi związków?
Polecamy także: Chrapanie czy bezdech senny?
Bezdech a powracające kłótnie
Komfort podczas ferii to nie jedyny powód, dla którego powinniście jak najszybciej zająć się głośnym chrapaniem – na szali leży też przyszłość Waszej relacji. W ramach przeprowadzonych w Wielkiej Brytanii badań aż jedna czwarta respondentów przyznała, że śpi oddzielnie, by nie słyszeć hałaśliwie oddychającego w nocy partnera, a połowa zadeklarowała, że chrapanie ma destrukcyjny wpływ na ich związek. Dlaczego?
– Coraz częściej mówi się o tym, że chrapanie jest niebezpieczne przede wszystkim dla człowieka, którego bezpośrednio dotyczy – rano budzi się on zmęczony, ma bóle głowy, kłopoty z pamięcią i koncentracją, a w ciągu dnia zdarza mu się przysypiać, także w nieodpowiednich i niebezpiecznych okolicznościach, na przykład podczas prowadzenia samochodu. Ponadto u ludzi zmagających się z tą dolegliwością często występuje bezdech senny, a ten nieleczony może prowadzić do niewydolności serca, cukrzycy czy nawet udaru mózgu. Warto jednak zwrócić uwagę również na to, jak ten problem może wpływać na partnerkę albo partnera – jeżeli jedna strona w związku głośno chrapie, zaburza to także sen drugiej połówki – podkreśla dr n. med. Marta Held-Ziółkowska, laryngolog ze Szpitala Medicover.
Jak zapobiegać chrapaniu – nocnemu niszczycielowi związków?
Chrapaniu powiedz: „STOP!”
„Chrapacze” często nie zdają sobie sprawy z tego, jak uciążliwa dla innych jest ich przypadłość. Przegapiłaś swój przystanek, bo przysnęłaś w tramwaju, zapomniałaś o wizycie u fryzjerki, na którą czekałaś ponad miesiąc, w pracy nie możesz się skoncentrować albo jesteś wyjątkowo nerwowa, a podczas urlopu nie masz sił na aktywny wypoczynek, bo twoim jedynym marzeniem jest, by wreszcie się wyspać? Nic w tym dziwnego – według obliczeń naukowców osoby, które mają chrapiącego partnera, w ciągu nocy śpią nawet półtorej godziny krócej niż inni. Jeśli jednak takie wyliczenia i argumenty nie działają, a Twój mężczyzna nadal twierdzi, że przesadzasz, może pomyśl o bardziej drastycznym uświadomieniu mu problemu i kiedy zaśnie, włącz z głośników dźwięk rozpędzonego motoru lub kolejki metra? Pewnie taka pobudka go nie ucieszy, ale może dzięki niej zrozumie, co przeżywasz każdej nocy, bo odgłosy chrapania są z takim hałasem porównywalne i mogą dochodzić nawet do 80-90 decybeli.
Jak zapobiegać chrapaniu – nocnemu niszczycielowi związków?
Sprawdź również: Uciążliwe chrapanie – jak wyleczyć najcięższe przypadki?
Dwie godziny do rozwiązania problemu
Wielu z nas sądzi, że chrapanie (w wykonaniu własnym lub partnera) to kłopot, na który jest się skazanym do końca życia i jedyne, co można zrobić, to zdecydować się na oddzielne sypialnie. Nic bardziej mylnego – istnieją bowiem proste i szybkie sposoby na pokonanie tego zaburzenia. Pierwszy krok w tym kierunku to wybranie się do lekarza i poddanie się badaniom, które pozwolą ustalić dokładną przyczynę tej dolegliwości i dobrać odpowiedni sposób leczenia.
– Źródłem chrapania jest często wiotczenie mięśni podniebienia miękkiego. Wdychane i wydychane powietrze wprawia je wówczas w drgania, generując odgłosy nazywane chrapaniem – wyjaśnia laryngolog dr n. med. Marta Held-Ziółkowska ze Szpitala Medicover.
– W takim wypadku terapia polega na chirurgicznym usztywnieniu podniebienia przy pomocy zabiegu z zastosowaniem chirurgii radiofalowej (RF) lub wszczepieniu niewielkich rozmiarów implantów Pillar. Są to zabiegi mało inwazyjne, trwające krócej niż pół godziny, można je przeprowadzić w znieczuleniu miejscowym lub ogólnym. W tym pierwszym przypadku pacjent zwykle już po dwóch godzinach może wrócić do domu – dodaje. Powstałe blizny lub wszczepione implanty nie są ani widoczne, ani wyczuwalne, nie powodują też trudności w przełykaniu czy mówieniu, a jedyny dyskomfort, jaki początkowo się odczuwa, jest porównywalny z anginą. Najważniejsze jest jednak to, że już po około czterech tygodniach od zabiegu następuje zmniejszenie chrapania.
Zaburzenie przepływu powietrza przez górne drogi oddechowe może być też skutkiem przerostu migdałków, skrzywienia przegrody nosowej lub zmian chorobowych w obrębie nosa i zatok przynosowych, na przykład polipów. W takich przypadkach konieczne jest wyeliminowanie przyczyny problemu i przeprowadzenie w tym celu operacji, ale i wówczas pobyt w szpitalu zwykle ogranicza się do dwóch dób.
Leczenie chrapania nie jest tak uciążliwe i długotrwałe, jak mogłoby się wydawać. Jeżeli więc dopiero planujesz urlop, na liście rzeczy do zrobienia przed wyjazdem uwzględnij wizytę partnera u specjalisty. A jeśli wasze zimowe ferie już się skończyły i wróciłaś przemęczona? Nie odkładaj tego problemu na później – przecież utrudnia codzienne funkcjonowanie wam obojgu. Zobaczysz, jak szybko zaczniesz emanować energią, kiedy w końcu się wyśpisz. Twój partner też to zauważy i doceni twoją troskę.