Jak zainteresować mężczyznę, pozostając feministką?
Jesteś pewna siebie, wierna feministycznej postawie i na samą myśl o dziewczynach narzucających się chłopakom, czujesz jak kurczy Ci się żołądek? Dowiedz się, jak zainteresować mężczyznę, nie rezygnując ze swoich przekonań i narzucając się obciachowymi tekstami na podryw.
Jak zainteresować mężczyznę, pozostając feministką?
1. Akcentuj swoją niezależność
Pewność siebie to doskonała „kocimiętka” dla płci przeciwnej i jedna z cech, którą mężczyźni wymieniają najczęściej w odpowiedzi na pytanie o poszukiwane przez nich cechy kobiet. Zadowolona z siebie kobieta, która nigdy nie sprawia wrażenia zazdrosnej czy zdesperowanej ani nie opowiada głośno o swoich słabościach, niepotrzebnie zwracając na nie uwagę rozmówcy, działa na potencjalnych adoratorów niczym magnes. Znaj swoją wartość, a On także będzie ją znał!
2. Zakradnij się do wnętrza jego głowy tylnymi drzwiami
Zdaniem psychologów znacznie lepiej pamiętamy o tych zadaniach, których z jakiegoś powodu nie udało nam się ukończyć niż o tych, które zamknęliśmy. Wykorzystaj psychologiczny chwyt znany jako efekt otwartej spirali do wywarcia pożądanego wpływu na interesującego Cię mężczyznę. Jak to zrobić? Doprowadź do zainicjowania ciekawej, oryginalnej rozmowy (na żywo lub przez telefon), a następnie zakończ ją nieoczekiwanie, tłumacząc się okolicznościami (np. powiedz, że gdzieś się spieszysz). Zaciekawiony Twoimi słowami mężczyzna będzie powracał do tego dialogu w swojej głowie, pragnąc go dokończyć albo po prostu porozmawiać z Tobą jeszcze raz. A stąd już prosta droga do kolejnego spotkania wypływającego… z jego nagłej inicjatywy.
Jak zainteresować mężczyznę, pozostając feministką?
3. Wyraź swoje prawdziwe „ja”
Współcześnie słyszymy tyle sloganów na temat bycia sobą, że czasami aż trudno opędzić się od tego natrętnego sformułowania. Ludzie tatuują je sobie na rękach, wieszają nad biurkiem i nadrukowują na T-shirtach. Co ciekawe, popularność nawoływania do bycia sobą wcale nie przekłada się na upowszechnienie naturalności. Większość z nas wciąż udaje i gra, pragnąć pokazać się od tej „lepszej” strony i zyskać uznanie otoczenia. Wstawiamy na Facebooka podrasowane zdjęcia, cytujemy słowa piosenek lub maksymy stworzone przez pisarzy, przejmujemy hobby naszych znajomych, byle tylko wydawać się bardziej interesującymi. W rzeczywistości każdy z nas posiada jednak własny zestaw wyróżniających go cech. Wydobądź na wierzch swoje i nie bój się opowiedzieć o nich interesującemu Cię mężczyźnie! Grasz w RPG albo planszówki fantasy? Wypiekasz nocą muffinki z kolorowymi posypkami? Marzysz o nurkowaniu w jaskiniach? A może satysfakcję przynosi Ci oglądanie horrorów klasy b, takich jak „Mordercza opona”? Nie bój się pokazać prawdziwego oblicza. Mężczyźni szukają oryginalności i czegoś, co wyróżni kobietę w ich oczach. A jeśli Twoje hobby wydaje się śmieszne lub ekscentryczne, tylko zyskasz w ich oczach opowiadając o nim z dumą lub humorem. Pamiętasz jeszcze film „500 dni miłości” i scenę, w której bohaterka mówi swojemu chłopakowi, że nie przeszkadza jej fakt, że wykonuje niszową muzykę i ma tylko kilku słuchaczy, a wręcz przeciwnie – właśnie dlatego lubi to robić? Właśnie o taką postawę chodzi!
4. Traktuj Go jak równego sobie
Mężczyźni szukają kobiet, które będą dla nich dobrymi partnerkami na całe życie, czyli kimś, na kim można polegać i kto dołoży swoją część do domowego budżetu. Pokaż, że nie oczekujesz wyłącznie wsparcia z jego strony, lecz potrafisz także dać mu coś od siebie. Od czasu do czasu zaoferuj, że zapłacisz za Wasz obiad albo zrób mu nieoczekiwany upominek (szczególnie jeżeli ma zły humor) – kiedy wybiera się w podróż, podaruj mu do poczytania jego ulubioną gazetę, w weekend kup bilety na mecz drużyny, której kibicuje i zabierz go na wspólne wyjście. Pokażesz, że jesteś silną i nie interesowną kobietą. Tylko z tym nie przesadzaj – musisz wyczuć stopień, w jakim warto pokazywać gest!
Jak zainteresować mężczyznę, pozostając feministką?
5. Nie bądź Jego ławką rezerwowych
Kiedy już zdobędziesz zainteresowanie mężczyzny, pokaż mu, że spotkanie z Tobą to coś wyjątkowego, swoista nagroda, na którą trzeba zasługiwać. Nie bądź na każde jego zawołanie, nie dopuść do tego, by stać się jedną z wielu „księżniczek na zamku” albo (co gorsza) „planem B”. By to osiągnąć, nie zgadzaj się na spotkania w ostatniej chwili, lecz zaznaczaj, że musicie umawiać się z wyprzedzeniem. Kiedy On zaproponuje terminy do wyboru, wybierz ten dalszy. Zawsze podkreślaj też, iż masz inne plany na dany tydzień, więc nie uda Ci się zmienić terminu, gdyby zaszła taka „konieczność”. To sprawdzona metoda, dzięki której mężczyzna doceni poświęcany mu przez Ciebie cenny czas!