Jak wybrać korektor pod oczy? Odpowiednia barwa, technika nakładania
Ukrywa cienie pod oczami, odejmuje lat i rozświetla spojrzenie – nikogo nie dziwi więc fakt, że korektor pod oczy to jeden z ważniejszych produktów w damskiej kosmetyczce. Co więcej, nadaje się on także jako baza pod cienie. Korektor oczy śmiało można więc nazwać produktem wielozadaniowym. Nie każda z nas wie jednak jak właściwie dobrać jego barwę do karnacji i jak go nakładać. Rezultat? Makijaż jest przerysowany, kolor wygląda nienaturalnie, a jakby tego było kosmetyk podkreśla zmarszczki. Takiemu efektowi mówimy stanowcze „Nie”. Dziś podajemy Wam przepis na zaaplikowanie korektora pod oczy z sukcesem!
Spis treści:
Jak dobrać barwę korektora pod oczy?
Podstawowa zasada dobiera odcienia korektora pod oczy brzmi: wybierz ten, który jest o ton (lub nawet dwa) jaśniejszy niż Twój naturalny koloryt skóry. Chodzi w końcu o to, aby rozjaśnić ten obszar i dodać mu efekty rozświetlenia. W ten sposób skutecznie zamaskuje cienie czy ciemne plamy. Korektor pod oczy powinien współgrać z odcieniem używanego na późniejszym etapie makijażu podkładem. Jeśli jest o ton jaśniejszy można go z powodzeniem stosować nawet po nałożeniu podkładu, a jeszcze przed zaaplikowaniem pudru matującego.
Czym najlepiej nakładać korektor pod oczy?
Nie ma jednego właściwego sposoby w jaki nakłada się korektor pod oczy. Wiele tak naprawdę zależy od postaci w jakiej kosmetyk występuje. Korektory pod oczy w postaci płynnej nanosi się na skórę dołączonym do opakowania pędzelkiem, inne zaś mogą występować w formie pisaka czy sztyftu. Niezależnie jednak od tego z jakim rodzajem produktu mamy do czynienia w każdym przypadku należy go rozprowadzić na skórze. Świetnie sprawdza się do tego mała silikonowa gąbeczka do makijażu. Przy jej pomocy lekko stemplując skórę pod oczami można uzyskać bardzo naturalny efekt bez smug. Dobrze sprawdzi się także pędzelek z miękkim włosiem. Ważne jednak, aby było one ścięte pod odpowiednim kątem, czyli 40 stopni gwarantując precyzję aplikacji. Sprawdzi się też kształt „kociej łapki”, który pozwoli dotrzeć nawet do trudno dostępnych miejsc. Co istotne: włosie pędzla powinny być syntetyczne. W ten sposób nie wchłonie ono produktu. Korektor można też wklepać opuszkami palców – bez rozcierania.
Kolorowe korektory – jak działają?
Kolorowy korektor to produkt, który celuje w konkretne problemy w tym obszarze twarzy. Dzięki niemu można zamaskować mankamenty urody w zależności od ich rodzaju. I tak:
Korektor żółty – to jeden z chętniej wybieranych odcieni. Doskonale radzi sobie z fioletowymi cieniami pod oczami i prześwitującymi żyłkami.
Korektor zielony – użyj jeśli borykasz się z zaczerwienieniem pod oczami np. popękane naczynka.
Korektor pomarańczowy – doskonale maskuje „podkówki”. Za sprawą tego kosmetyki cienie pod oczami będą miej widoczne, a skóra pełna blasku.
Korektor różowy – maskuje przebawienia w obszarze oczu np. piegi czy nierówny koloryt.
Korektor fioletowy – świetnie zniweluje zażółcenia skóry.
Czy najpierw nakłada się korektor czy podkład?
Wiele osób nie wie jaka jest właściwa kolejność nakładania kosmetyków. Wątpliwości budzi szczególnie aplikowania korektora pod oczy. Otóż w przypadku osób, u których zaciemnienia są dość spore i o intensywnej barwie zdecydowanie lepsza będzie aplikacja korektora pod oczy jeszcze zanim sięgniemy po podkład czy puder. W ten sposób niechciane „podkówki” będą zakamuflowane jeszcze zanim w ruch pójdą inne kosmetyki kolorowe. Jeśli obszar pod oczami wymaga jedynie odrobinę rozświetlenia dobrą praktyką będzie zastosowanie odwrotnej kolejności. W tym przypadku korektor będzie rozjaśniał miejsce pod oczami i tym samym odmładzał spojrzenie.
Zobacz także jak zrobić wiosenny makijaż dla cery naczynkowej: