Jak uniknąć wrastających włosków i podrażnień po depilacji czy goleniu?
Bez względu na to, czy sięgamy po tradycyjną golarkę, pastę cukrową, krem, czy wosk, depilacja może spowodować wrastanie włosków i podrażnienia skóry, szczególnie w okolicy bikini i pod pachami. Staje się to problemem zwłaszcza latem, kiedy opalamy się w skąpym bikini i wszelkie niedoskonałości są doskonale widoczne. Jak ich uniknąć i jak sobie z nimi radzić, jeśli już powstały?
Depilacja jest nieodłącznym elementem pielęgnacji kobiecego ciała. Niestety niesie za sobą ryzyko wystąpienia stanów zapalnych skóry oraz mało estetycznego wrastania włosków. Aby się przed tym uchronić i zmniejszyć uczucie dyskomfortu, warto przestrzegać kilku prostych rad.
Jak uchronić się przed pęcherzykami i krostkami?
Powierzchniowe zapalenie mieszków włosowych skutkujące pojawieniem się drobnych krostek na skórze wywołują bakterie gram-ujemne lub gronkowce. By tego uniknąć, przed depilacją należy zdezynfekować skórę środkiem odkażającym. Na rynku dostępne są specjalne antyseptyczne płyny, ale równie dobrze możemy użyć toniku z dodatkiem alkoholu, spirytusu kosmetycznego czy wody utlenionej. Działanie hamujące rozwój bakterii ma również ałun. To kosmetyk w postaci kryształu, stosowany najczęściej jako dezodorant, ale warto używać go również podczas depilacji czy golenia.
Jak zapobiec wrastaniu włosków?
Włoski wrastają po depilacji, ponieważ są osłabione, nie rosną prosto i mają problem z przebiciem się przez skórę, szczególnie jeśli jest ona sucha. To dlatego niektóre kremy do depilacji miejsc intymnych, na przykład Veet, zawierają sok z liści aloesu. Ma on działanie nawilżające i pielęgnujące, sprawia również, że skóra staje się gładsza. Dobrze sprawdzą się również kremy z mocno nawilżającym mocznikiem, które można dostać w aptekach. Jednak by zapobiec wrastaniu włosków, skórę należy nie tylko zmiękczać, ale także złuszczać. Dlatego godne polecenia są kosmetyki przeciw wrastaniu włosków zawierające kwas glikolowy. Oprócz działania nawilżającego i oczyszczającego daje on efekt powierzchniowego złuszczania, dzięki któremu włoski mogą swobodnie rosnąć. Warto też po prostu wykonać zwykły peeling całego ciała na dobę przed planowaną depilacją, jednak nie częściej niż raz w tygodniu. Oprócz złuszczania trzeba dbać o odpowiednie ukrwienie skóry, na przykład masować ją na sucho za pomocą drogeryjnej szczotki do ciała, rękawicy kessa czy twardej gąbki.
Jak zmniejszyć zaczerwienienia i podrażnienia skóry?
Aby ukoić skórę i złagodzić podrażnienia po depilacji czy goleniu, warto użyć kremu z witaminą E i masłem Shea. To naturalny emolient i przeciwutleniacz o wyjątkowym działaniu, który ma zdolność nawadniania nawet głębokich warstw skóry, co widocznie poprawia jej stan. Z kolei z zaczerwienieniami skóry świetnie poradzi sobie Sudocrem, który bez problemu kupimy w każdej aptece.
Ja nie mam problemów z jakimkolwiek podrażnieniem po depilacji. Cieszę się, że ten obowiązek urodowy gładko mi idzie 😀
Ja też nie mam takich problemów. Na szczęście.
Ja miałam dopóki nie znalazłam Pilarixu albo kremu cynkowego na odparzenia dla dzieci. Oba zapobiegają problemowi 🙂
Przydatne porady. 🙂
peeling najlepszy 🙂
Artykuł idealny dla mnie bo niestety zmagam się z tymi problemami ..
Po depilacji bardzo mi wrastają i nie pomagają żadne środki. Po goleniu nie ma tego kłopotu.
Bardzo dobry artykul i praktyczne na czasie rady.Z podrażnieniami nie walczę ,ale z wzrastającymi włoskami to i owszem.
Jeszcze na szczęście nie miałam z tym problemu!
niestety mam ten problem i nic nie pomaga
Na szczęście nie mam żadnego z tych problemów
Ja miewam czasem problem wrastających włosków. I zazwyczaj mam go po depilacji woskiem. Po goleniu jeszcze mi się nie zdarzyło.
Artykuł w sam raz dla mnie. Od zawsze mam z tym problem. Fajnie sprawdza się zrobienie delikatnego peelingu dzień po wykonanej depilacji.
bardzo przydatny artykuł , napewno skorzystam z porad ponieważ zmagam się z wrastającymi włoskami i podrażnieniami. Co do peelingu to polecam zrobienie własnego z cukry i oleju kokosowego, działa genialnie