Jak sprawdzić, czy mieszkanie jest ubezpieczone?
Jeśli wierzyć przysłowiom: przezorny zawsze ubezpieczony. Jednak, co w sytuacji, gdy chcemy być przezorni, ale nie wiemy, czy mamy aktualne ubezpieczenie mieszkania? Może się tak zdarzyć, gdy np. jest się właścicielem nieruchomości z rynku wtórnego albo zapodziało się dokumenty. Dowiedz się, jak zyskać pewność, że mienie jest chronione.
Przeciek bądź zalanie, pożar, przepięcie lub zwarcie, włamanie, uderzenie pioruna, powódź, czy wichura to najczęstsze przyczyny szkód w mieszkaniu. Nawet w podstawowych pakietach ubezpieczenia większość tych zdarzeń kwalifikuje się jako powód do wypłaty odszkodowania.
Właściciele nieruchomości, na zakup których zaciągnięto kredyt hipoteczny wiedzą też, że ubezpieczenie nie zawsze jest fakultatywne. Przez cały okres kredytowania, bank może wymagać polisy, która będzie scedowana na kredytodawcę. Jej brak może poskutkować podniesieniem raty kredytu.
Z kolei gdy chcemy wynająć mieszkanie, pytanie o to, czy jest ono ubezpieczone i w jakim zakresie, powinno znaleźć się na liście tematów obowiązkowych do omówienia z właścicielem. Brak polisy oznacza, że nasze ruchomości znajdujące się w lokalu, nie są chronione. W razie pożaru albo włamania z kradzieżą nie otrzymamy za nie odszkodowania.
Baza danych z informacjami o ubezpieczeniu
O ile można sprawdzić, czy posiadamy ubezpieczenie zdrowotne (na stronach ZUS albo Internetowym Koncie Pacjenta) albo ubezpieczenie OC samochodu (na stronie Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego), o tyle nie ma analogicznej platformy poświęconej ubezpieczeniom nieruchomości. Nie istnieje jedna baza danych, która gromadziłaby informacje o ubezpieczeniu konkretnego domu lub mieszkania. O ważność polisy należy więc dopytywać bezpośrednio w towarzystwie ubezpieczeniowym. Bardzo istotne jest zatem, aby wiedzieć, jaka firma ubezpiecza mieszkanie.
Jeśli kogoś interesuje ubezpieczenie mieszkania, które jest w jego posiadaniu i ta osoba opłacała ostatnią polisę, jej szczegóły można sprawdzić w umowie. Jest tam m.in. data końcowa ubezpieczenia. W przypadku zgubienia dokumentów i braku wiedzy, kto ubezpiecza nieruchomość, najlepiej skontaktować się z agentem ubezpieczeniowym, który pomoże w ustaleniu tych informacji.
Kupno mieszkania a ubezpieczenie
Gdy kupuje się mieszkanie z rynku pierwotnego sprawa jest prosta – z pewnością nie jest ono ubezpieczone i samemu trzeba zadbać o polisę. Zapewne deweloper objął ochroną całą inwestycję, ale nie ma możliwości przekazania nowemu właścicielowi takiego ubezpieczenia ani jego części proporcjonalnej do nabywanego lokalu.
Inaczej sprawa wygląda, gdy kupuje się mieszkanie z rynku wtórnego. Wówczas mogło – ale nie musiało – być ono ubezpieczone przez sprzedającego. Jeśli było, to zgodnie z przepisami, prawa do polisy mogą zostać przeniesione na nowego właściciela, jeśli ubezpieczyciel wyrazi na to zgodę. I znowu – mogą, ale nie muszą – bowiem umowa ubezpieczenia albo warunki ubezpieczenia mogą stanowić inaczej. Dopuszczalny jest chociażby zapis, że wraz z utratą prawa do nieruchomości przez właściciela polisy, owa polisa wygasa i nie można jej przepisać. W każdym przypadku jednak dotychczasowy właściciel musi poinformować towarzystwo ubezpieczeniowe o fakcie sprzedaży nieruchomości, bowiem ubezpieczenie nie przechodzi automatycznie na nabywcę.
Gdy, jako nabywcy nieruchomości, jesteśmy zainteresowani przepisaniem umowy na siebie, powinniśmy dopytać sprzedającego o szczegóły ubezpieczenia: przede wszystkim w jakim towarzystwie ubezpieczeniowym jest zawarte i jaki ma zakres. Ubezpieczenie powinno być dopasowane do naszych potrzeb, np. możemy w mieszkaniu trzymać o wiele bardziej wartościowe sprzęty niż poprzedni właściciel, więc wysokość sumy ubezpieczenia powinna być wyższa. Zatem jeśli aktualna polisa nie spełnia naszych wymagań, lepiej odstąpić od umowy.
Ubezpieczenie mieszkania z kredytem hipotecznym
Często jednym z warunków przyznania kredytu hipotecznego jest ubezpieczenie mieszkania i scedowanie polisy na kredytodawcę. W ten sposób banki zabezpieczają się na wypadek szkody, która mogłaby obniżyć wartość nieruchomości. Brak polisy może skutkować np. podniesieniem raty kredytu albo naliczeniem dodatkowych opłat. Umowy kredytowe określają, przez jaki czas nieruchomość musi być ubezpieczona. Najczęściej jest to cały okres kredytowania.
Aby uniknąć dodatkowych opłat, w interesie kredytobiorcy leży więc zachowanie ciągłości polisy. Jeśli ma się tendencję do zapominania o terminach i sprawdzania ich w umowach, dobrym pomysłem jest ubezpieczenie mieszkania online. Kupując polisę za pośrednictwem PKO BP, otrzymuje się dostęp do serwisu internetowego albo aplikacji, gdzie w panelu klienta można sprawdzać szczegóły posiadanych produktów. Można też modyfikować posiadane polisy i dokupować dodatkowe ubezpieczenia, np. ubezpieczenie elementów szklanych, czy przenośnego sprzętu komputerowego.