Jak się ubrać na studia: kilka stylizacji

Rozpoczynający się rok akademicki jest świetną okazją do pracy nad dobrym pierwszym wrażeniem. Inspiracją dla przedstawionych studenckich zestawów, były m.in. słynne postacie z serialu „Gossip girl”. Blair i Serena zawsze wyglądały perfekcyjnie. Jak się ubrać na studia? Skąd czerpać inspiracje? Co zrobić, by zabłysnąć? Podpowiadamy!  

Zobacz również: Makijaż do szkoły i na uczelnię

Przeczytaj także: Wróć na uczelnię w wielkim stylu – torebki i plecaki jesień 2017

Jak się ubrać na studia: podstawy dobrego ubioru

To, jak wyglądamy, jest naszą najlepszą wizytówką. Dlatego też wybierając strój na uczelnię, warto zachować umiar i mieć na uwadze to, jak odbierają nas inni. Nie tylko koledzy i koleżanki ze studiów, ale też często wykładowcy zwracają uwagę na ubiór innych. Nieodpowiednim strojem można niepotrzebnie zwrócić na siebie uwagę, ale co gorsza „podpaść” nauczycielowi akademickiemu. Schludność, nie odsłanianie zbyt wiele ciała, zdrowy rozsądek w dobieraniu kolorów i dodatków, to podstawy, którymi należy się kierować, kompletując garderobę na uczelnię.

 

Poniżej przedstawiamy kilka trendów i zdjęć, które mogą być inspiracją wielu modnych stylizacji na uczelnię.

Inspiracje i trendy z popkultury

 

Jak się ubrać na studia? Co założyć, idąc na uczelnię? Wiele inspiracji można znaleźć w serialach oraz filmach. Jeśli lubisz styl retro i vintage, sięgnij po „Grease”, 1 i 2 część! Plisowane spódnice, cienkie sweterki, kwieciste sukienki, rajstopy w groszki, bomberki oraz okulary cat-eye wciąż są w modzie. Wiele ubrań, z których możesz stworzyć ciekawe stylizacje, znajdziesz w popularnych sieciówkach. Prawdziwych perełek poszukaj natomiast w pobliskich lumpeksach.

Podobnie lata 90. ubiegłego wieku przeżywają drugą młodość. Bohaterowie serialu „Beverly Hills 90210” znów wyznaczają modowe trendy. Krótkie topy, oversize’owe kurtki, jeans, flanelowe koszule, martensy to obowiązkowy element każdej fashionistki. Wielkimi fankami tego stylu są m.in. Rihanna i Kardashianki.

Jeśli wolisz nowsze klimaty, przyjrzyj się bohaterkom „Gossip Girl”. Zestawy Blair i Sereny to stylizacje na miarę gwiazd popularności. Oryginalne sukienki, efektowna biżuteria, kraciaste spódniczki, zakolanówki, kokardki. Te dziewczyny potrafiły skraść każde show. Niektóre ich stylizacje nadają się tylko dla odważnych, gdyż wyglądają jak z wybiegów słynnych domów mody, inne spokojnie mogą być inspiracją dla tych, które cenią sobie elegancką skromność.

 

 

 

Życzymy udanego roku akademickiego!

 

 

 

Oceń ten artykuł:

1 gwiazdka2 gwiazdki3 gwiazdki4 gwiazdki5 gwiazdek (177 głosów, średnia: 4,34 z 5)
zapisuję głos...
Komentarze
  1. Uśmiechnij się :)  10 października 2017 07:14

    Co do wyglądu swoich studentów, moja uczelnia jest wyrozumiała. Ubieram się czasami dość odważnie (chociaż nie skąpo), ale wykładowcy zdają się nie oceniać swoich uczniów przez pryzmat ubioru. Wypracowałam sobie taki styl, że jestem rozpoznawalna, ale w pozytywny sposób 😉

    Odpowiedz
    • Tara  10 października 2017 08:33

      I prawidłowo, bo najważniejsze, to być sobą, a nie klonem czy podróbką kogoś innego 🙂

      Odpowiedz
  2. Aromer0209  10 października 2017 11:14

    Druga i ostatnia jedynie mi się podoba

    Odpowiedz
  3. macierzanka  10 października 2017 15:54

    Kilka ładnych stylizacji.

    Odpowiedz
  4. martucha180  10 października 2017 16:27

    Dla mnie to stroje uniwersalne, nie tylko na studia.

    Odpowiedz
  5. xtina120  10 października 2017 18:25

    Fajne;) Większość pasuje też do pracy. Ja na studia zawsze wybierałam coś wygodnego i praktycznego.

    Odpowiedz
  6. marra  10 października 2017 19:17

    Fajne stylizacje 😁

    Odpowiedz
  7. nevermind9  10 października 2017 20:03

    no to nie wiedziałam, że studia to jakaś specjalna okazja 😛
    niektóre stylizacje bardzo fajne.
    a Gossip Girl to serial sprzed kilku lat więc chyba mało modne ubranka

    Odpowiedz
  8. Hidari11  10 października 2017 20:35

    To nie są stroje na moje studia. Prawie codziennie mam zajęcia na laboratoriach, więc najchętniej pod fartuchem nosiłabym dresy, bo bieganiny od odczynnika do odczynnika, od stołu do stołu, od stanowiska do stanowiska, a nawet od jednej sali do innej jest sporo.

    Odpowiedz
  9. Jaworka  12 października 2017 17:10

    Najlepiej ubierac sie stonowanie nie szokować mimo tolerancji profesorów

    Odpowiedz
  10. sylwiawes  15 października 2017 19:09

    Ciekawe stylizację 🙂

    Odpowiedz
  11. Maria Nyska  17 października 2017 18:52

    Jeśli chodzi o mnie to mam sporo rzeczy np. z hexeline. Lubię klasykę, ale taką, która nie jest nudna. Np. biała koszula i do tego jakieś ciekawe dodatki lub spodnie. Taki styl zdecydowanie bardziej mi odpowiada.

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany