Jak się pozbyć cellulitu przy pomocy celowanych zabiegów – radzi ekspert

Spis treści:

Latem każda z nas chciałaby wyglądać nieskazitelnie pięknie. Tymczasem to właśnie podczas ciepłych miesięcy najbardziej odkrywamy swoje ciało, ujawniając przez to również jego mankamenty. Utrapieniem, które większość kobiet chce w tym czasie usunąć ze swoich brzuchów, ud i pośladków, jest cellulit. Nie jest to jednak proste. Nieestetyczna pomarańczowa skórka jest problemem, który pojawia się niezależnie od naszego wieku i figury. Można więc cieszyć się piękną i smukłą sylwetką, a mimo to nadal mieć cellulit. Czy zatem istnieje na niego jakiś sposób? Odpowiedź brzmi: tak! Poniżej podpowiadamy, jak się pozbyć cellulitu.

Jak się pozbyć cellulitu

Choć walka z cellulitem nie należy do łatwych, to oczywiście można ją wygrać. Według doktora Marka Wasiluka z warszawskiego Centrum Medycyny Nowoczesnej Triclinium, warunkiem osiągnięcia długotrwałego sukcesu jest nie tyle wykonanie serii różnorodnych zabiegów, co przede wszystkim indywidualne określenie przyczyn powstawania pomarańczowej skórki. – Terapię cellulitu zawsze zaczynam od jego diagnostyki za pomocą termografii kontaktowej. Jest to bardzo czuła metoda, za pomocą której można wykryć występowanie cellulitu na bardzo wczesnym etapie (dzięki temu ograniczamy liczbę koniecznych zabiegów). Poza tym, można w taki sposób bardzo precyzyjnie określić powód powstawania pomarańczowej skórki i dopasować do niego odpowiednie leczenie – mówi dr Marek Wasiluk.

Dlaczego mam cellulit?

Główną przyczyną powstawania cellulitu są zaburzenia mikrokrążenia w skórze. To przez nie zakłócany jest metabolizm komórkowy, tlen dostarczany jest do tkanek w ograniczonych ilościach, a substancje przemiany materii, zamiast być eliminowane, zatrzymują się w organizmie. W efekcie, w skórze zaczynają pojawiać się obrzęki, komórki tłuszczowe powiększają się, a w rezultacie tkanki ulegają zwłóknieniu – tak w skrócie wygląda mechanizm powstawania cellulitu. Dodatkowo, czynnikami sprzyjającymi pojawianiu się tego problemu, są zaburzenia hormonalne oraz niewłaściwe odżywianie się (zwłaszcza spożywanie posiłków z dużą zawartością cukrów prostych, picie dużej ilości kawy, herbaty i alkoholu oraz małej ilości wody). Wpływ ma również noszenie obcisłych ubrań i utrzymywanie nieprawidłowej postawy (np. chodzenie na szpilkach) – ogólnie doprowadzanie do sytuacji, w których uciskamy skórę.

Wszystkim wymienionym czynnikom można zaradzić, choć są również takie, na które wpływu nie mamy. Cellulit jest przypadłością typowo kobiecą. Zmaga się z nim ok. 80 proc. pań. Wynika to między innymi z charakterystycznej, innej niż u mężczyzn, budowy tkanki łącznej. U kobiet przegrody międzytkankowe są delikatniejsze i układają się w skórze równolegle, przez co łatwiej ulegają odkształceniom. W efekcie, kiedy oczka siatki tkanki łącznej wypełniają się i „puchną”, na powierzchni skóry pojawiają się wybrzuszenia. Oczywiście, nie wszystkie kobiety są z racji swojej płci skazane na cellulit, ale niestety wiele z nich jest nim obciążonych genetycznie.

Jak pozbyć się pomarańczowej skórki?

Kluczowe znaczenie w skutecznej walce z cellulitem ma profilaktyka. Należy zadbać o odpowiednią dietę, bogatą w antyutleniacze i witaminy. Ze swojego menu najlepiej wyeliminować cukry, tłuszcze nasycone i używki. Koniecznie trzeba zadbać również o aktywność fizyczną. W domu można wykonywać wszelkiego rodzaju masaże, które zwiększą ukrwienie i przepływ limfy. Dobroczynny wpływ mają również prysznice wykonywane na przemian zimną i ciepłą wodą. Z kolei gorące kąpiele w wannie rozleniwiają tkankę łączną, dlatego należy ich unikać. Warto pomyśleć też o zastąpieniu tabletek hormonalnych innym rodzajem antykoncepcji.

Domowe metody walki z pomarańczową skórką niestety nie zawsze są skuteczne. Kiedy cellulit zaczyna przybierać coraz poważniejsze stadia, konieczna może okazać się pomoc specjalisty. Według dr. Marka Wasiluka istnieje kilka kierunków leczenia. – Aby skutecznie pozbyć się cellulitu, należy: poprawić ukrwienie skóry, doprowadzać do rozpuszczenia tłuszczu, wyregulować hormonalnie organizm albo wyeliminować obrzęki. To, w którym kierunku powinniśmy zadziałać, zależy od indywidualnych predyspozycji pacjenta i typu cellulitu. Osoba otyła powinna być przede wszystkim poddawana działaniom lipotycznym, natomiast osoba szczupła i mająca cellulit powinna raczej poprawić ukrwienie skóry. Nie ma jednej dobrej metody leczenia, czasami należy zadziałać jednym typem metod, innym razem trzeba połączyć działanie, eliminujące kilka przyczyn powstawania cellulitu – tłumaczy dr Marek Wasiluk.

Etapy rozwoju cellulitu

Dodatkowo cellulit może znajdować się na kilku różnych etapach rozwoju. W medycynie rozróżnia się cztery jego stadia. Najważniejsze w leczeniu cellulitu jest jak najszybsze podjęcie terapii. Pierwszy i drugi stopień schorzenia można w miarę prosto wyeliminować, trzeci stopień jest już ciężki do usunięcia, natomiast cellulit znajdujący się w czwartym stopniu rozwoju jest praktycznie nie do wyleczenia.

W zależności od tego, który czynnik powstawania cellulitu chcemy zniwelować, można stosować różne zabiegi medycyny estetycznej. Aby rozpuścić tłuszcz, można wykonać mezoterapię substancjami takimi jak L-karnityna lub kofeina. Zadziała również kawitacja ultradźwiękowa, lipoliza, a także zimny laser. Działanie przeciwobrzękowe mają różnego rodzaju masaże i drenaż limfatyczny. Można więc stosować endermologię, będącą mechanicznym, podciśnieniowym masażem, wykonywanym za pomocą specjalnych rolek. Zadziała także mezoterapia odpowiednimi substancjami przeciwobrzękowymi. Zabiegi poprawiające ukrwienie to ponownie masaże, endermologia i mezoterapia z użyciem środków na bazie m.in. kofeiny. Pomoże również radiofrekwencja i światłoterapia (dobroczynne działanie podczerwieni), które podgrzewając tkankę, spowodują zwiększenie metabolizmu. Warto również zastosować karboksyterapię. Ta ostatnia po­le­ga na pod­skór­nym po­da­wa­niu od­po­wied­nich dawek dwu­tlen­ku węgla, na­tu­ral­nie wy­stę­pu­jącego w na­szym or­ga­ni­zmie. Wpro­wa­dzo­ny dwu­tle­nek węgla wpły­wa przede wszyst­kim na roz­sze­rze­nie na­czyń krwio­no­śnych, zwięk­sza­jąc ukrwie­nie tka­nek, a tym samym ich utle­no­wa­nie. Zwięk­szo­ny prze­pływ krwi pro­wa­dzi do przy­wró­ce­nia pra­wi­dło­wej struk­tu­ry tkan­ce.

Oceń ten artykuł:

1 gwiazdka2 gwiazdki3 gwiazdki4 gwiazdki5 gwiazdek (211 głosów, średnia: 4,36 z 5)
zapisuję głos...
Komentarze
  1. siibulla  23 sierpnia 2013 20:00

    Ciekawy artykuł

    Odpowiedz
  2. amanda28  11 stycznia 2014 16:26

    Chyba ciężko jest się pozbyć go… :/ ale jakoś trzeba próbować 🙂

    Odpowiedz
  3. efffciaa  21 marca 2016 14:58

    No właśnie … wszystkie kosmetyki , ćwiczenia czy dieta trochę działają , ale i tak koniec końców wszystko zmierza w kierunku medycyny estetycznej . Miała któraś z was taki zabieg ? Co sądzicie na ten temat ?

    Odpowiedz
  4. ewalub  29 sierpnia 2016 14:47

    niby proste- zmiana diety, ćwiczenia, brak używek + kosmetyki i już piękne nóżki; ale dlaczego w praktyce to takie trudne?

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany