Jak przechowywać potrawy, by dłużej cieszyć się ich smakiem?
Święta Wielkiej Nocy to doroczna rodzinna rewia smaków, podczas której każda gospodyni domu pragnie popisać się swoimi specjalnościami. Jajka faszerowane na różne sposoby, soczyste pieczenie, sałatki, ryby po grecku, śledzie, babki piaskowe, mazurki i serniki – to wszystko gości na naszych stołach w ilości nieomal niemożliwej do spożycia, przez co część potraw regularnie trafia do śmieci. Jak przechowywać świąteczne potrawy, by ustrzec się ich marnowaniem? Przedstawiamy kilka podstawowych wskazówek!
Jak przechowywać świąteczne potrawy, by dłużej cieszyć się ich smakiem?
Przechowywanie w lodówce
Wędliny, sery, świeże warzywa i owoce, ale także domowe ciasteczka, najlepiej przechowają się w lodówce. Odradzamy jednak używanie do tego celu folii aluminiowej – owinięcie nią pojemników z żywnością czy talerzy może sprawić, że wejdzie ona z jedzeniem w toksyczną reakcję (dotyczy to zwłaszcza kwaśnych i kiszonych produktów – kwasy najbardziej reagują z aluminium)! Lepiej jest wykorzystać do tego celu folię spożywczą. Najlepszym i najbezpieczniejszym rozwiązaniem będą jednak pojemniki próżniowe z pompką (jak na poniższym zdjęciu), które ochronią żywność przed wilgocią i powietrzem.
Kiełbasy przechowujemy, zwracając uwagę na ilość zawartej w nich wody. Te o najmniejszej jej zawartości, czyli suche i surowe (np. salami), można zamknąć w lodówce nawet na kilka miesięcy. Biała kiełbasa, kaszanka czy parówki nie przetrwają tam jednak dłużej niż kilka dni.
Jajka – ugotowane na twardo, w nieuszkodzonej skorupce można bezpiecznie przechowywać w lodówce do 3 dni. Pomalowane muszą być jednak zjedzone od razu, nie nadają się bowiem do przechowywania. Dania z ugotowanym, rozdrobnionym jajkiem przetrwają w lodówce maksymalnie 36 godzin. Surowe jaja mogą natomiast przetrwać w lodówce nawet do miesiąca (licząc od daty produkcji podanej na wytłoczce), trzeba je jednak ułożyć na wkładce w lodówce węższym czubkiem do dołu.
Jak przechowywać świąteczne potrawy, by dłużej cieszyć się ich smakiem?
Polecamy również: Wielkanocne menu – pysznie, prosto i bezstresowo. Propozycje szefów kuchni Knorr
Sałatki bez dressingu (bez majonezu czy sosu) można przechowywać w lodówce do dwóch dni. Te z sosem powinno się jednak spożyć w przeciągu doby od przygotowania. Dobrym rozwiązaniem jest zatem podzielenie gotowej sałatki na mniejsze części, pozostawianie jej nadmiaru w lodówce i dodawanie dressingu przed samym podaniem, do porcji, którą zamierzamy właśnie postawić na stole.
Zupy można przechowywać w lodówce przez 2 do 3 dni. Należy jednak pamiętać, że wkładamy je tam wystudzone, w szczelnym pojemniku.
Pieczywo – można je schować do lodówki, jednak należy pamiętać, aby uprzednio owinąć je w papier śniadaniowy, a następnie w folię spożywczą. Tak opakowane zachowa świeżość do 7 dni.
Ciasto należy owinąć pergaminem i ustawić w miejscu, w którym nie będzie mu groziło przesiąknięcie zapachami innych produktów, np. mięsa czy sałatki. Sernik przetrwa w tym stanie około dwóch dni (licząc od chwili upieczenia), szarlotka kilka dni, a biszkopt bez dodatków nawet tydzień.
Jak przechowywać świąteczne potrawy, by dłużej cieszyć się ich smakiem?
Sprawdź także: Wielkanocny poradnik
Przechowywanie w zamrażarce
Zupy – jeżeli zupa nie zawiera kawałków ziemniaków, możemy ją zamrozić na maksymalnie 2 miesiące. Przy rozmrażaniu należy wtedy pamiętać, by najpierw przełożyć pojemnik do lodówki, a dopiero później wyjąć i podgrzewać zupę.
Ciasta – zamrażać możemy ciasto drożdżowe (makowce, kołacze) i babki, a także ciasto francuskie i makaronowe.
Mięso – można bezpiecznie zamrażać wszystkie rodzaje świeżego mięsa (nie należy go jednak przedtem myć, gdyż nabierze wody), a także poporcjowane wędliny. Nie zaleca się jednak mrożenia suchych czy wędzonych kiełbas ani parówek.
Świeże warzywa – do mrożenia świetnie nadaje się kalafior, brokuły, por, papryka, cebula, a także posiekany koperek i natka pietruszki.