Jak pobudzić produkcję kolagenu w organizmie? Jedz te 4 produkty!
Na rynku dostępnych jest wiele kosmetyków, które pobudzają produkcję kolagenu w skórze, a także doustnych suplementów, zwiększających jego poziom. Czy jednak wiesz, że możesz zadbać o jego obecność w Twoim ciele w zupełnie naturalny sposób, włączając po prostu do diety odpowiednie produkty? Podpowiadamy poniżej!

źródło: www.pixabay.com
Produkty, które naturalnie wspomogą produkcję kolagenu w Twoim organizmie
Kolagen, będący jednym z najważniejszych białek w naszym organizmie, odpowiada za elastyczność skóry, a także wpływa na zdrowie stawów i kości. Choć dostępnych jest wiele preparatów, które obiecują wspomóc produkcję kolagenu, warto wiedzieć, że możemy wpływać na jego poziom w sposób naturalny. Wystarczy odpowiednia dieta, wzbogacona o produkty, które wspierają syntezę tego białka. Dzięki tym produktom, które można łatwo wprowadzić do codziennych posiłków, zadbamy o skórę i zdrowie w sposób bardziej holistyczny. Poniżej przedstawiamy cztery najcenniejsze składniki, które skutecznie wspomogą naturalną produkcję kolagenu, a jednocześnie pasują do różnych stylów gotowania. Zajrzyj do artykułu, aby dowiedzieć się, jakie produkty warto wprowadzić do swojej diety!
Indyk

www.pixabay.com
Do naturalnej produkcji kolagenu niezbędna jest obecność aminokwasów w spożywanych produktach. Ich doskonałym źródłem jest białko zwierzęce, a szczególnie indyk, który zawiera glicynę, prolinę i lizynę. Ta ostatnia zdecydowanie przyspiesza proces syntezy kolagenu w organizmie, dlatego zaleca się, by jeść indyka dwa razy w tygodniu. Na talerzu kładź obok niego dużą ilość warzyw, najlepiej sałatkę z czerwoną papryką i pomidorami, by zapewnić organizmowi szansę na intensyfikację produkcji kolagenu.
Jeżeli jednak jesteś wegetarianką lub weganką, możesz zastąpić indyka innymi produktami z wysoką zawartością lizyny. Znajdziesz ją w: pietruszce, nasionach sezamu, czerwonej fasoli, migdałach czy zielonym groszku.
Łosoś

www.pixabay.com
Szkodliwe czynniki środowiskowe przyczyniają się do rozkładu kolagenu w naszym organizmie. Kwasy tłuszczowe omega-3 potrafią jednak zapobiegać temu rozpadowi, łagodząc stany zapalne, dlatego powinnyśmy nieustannie uzupełniać ich zawartość w naszej diecie. Najłatwiej zrobić to sięgając po łososia. Najlepszy jest ten dziko żyjący, gdyż zawiera większe ilości wzmiankowanych kwasów. Hodowlany również będzie odpowiedni, ale trzeba go zjeść nawet 3 razy więcej, by dostarczyć sobie odpowiednio wysoką dawkę pożądanych kwasów.
Jeśli jednak nie jesteś fanką łososia, możesz zamienić go na inne ryby (najlepiej makrele, śledzie lub sardynki) albo sięgnąć po orzechy, olej sojowy czy siemię lniane.
Czerwona papryka

www.pixabay.com
Czerwona papryka to bogate źródło witamin i innych substancji odżywczych. Największe zasługi oddaje naszemu organizmowi poprzez dostarczanie mu dużych ilości witaminy C, a to właśnie jej odpowiedni poziom jest kolejnym warunkiem prawidłowego przeprowadzania procesu syntezy kolagenu. Wystarczy spożyć 125 gram czerwonej papryki, by dostarczyć ciału aż 95 miligramów kolagenu.
W sytuacji gdy nie możesz włączyć tego warzywa do swojej diety (na przykład z uwagi na alergię), zastąp ją innym bogatym źródłem witaminy C. Polecamy szczególnie: natkę pietruszki, brukselkę, kalarepę, brokuły, ziemniaki, borówkę amerykańską, czarne jagody i maliny.
Pomidor

www.pixabay.com
Wymieniliśmy już trzy substancje, potrzebne do pobudzenia produkcji kolagenu: lizynę, kwasy omega-3 i witaminę C. Jaki jest czwarty brakujący element układanki? Odpowiedź brzmi: likopen. A znajdziesz go w jednym z najbardziej ulubionych warzyw większości z nas – pomidorze! Być może tego nie wiedziałaś, ale spożywanie pomidorów skutecznie niweluje szkodliwe działanie zanieczyszczeń środowiskowych i promieni UV na nasze ciało. Są zalecane szczególnie osobom mieszkającym na co dzień w wielkich miastach, w których emisja spalin do otoczenia jest szczególnie wysoka.
Jeżeli jednak jedzenie pomidorów nie jest dla Ciebie wskazane, na przykład z powodu reumatoidalnego zapalenia stawów, możesz wymienić je na niezłe, choć uboższe źródła likopenu. Należy do nich: arbuz, suszone morele, czerwona papryka, czerwone grejpfruty, gujawa czy owoce dzikiej róży.