Jak często ćwiczyć i czy jeść przed treningiem? 5 złotych porad, które przydadzą się w klubie fitness

Jeżeli właśnie zaczęłaś swoją przygodę ze sportem, to przede wszystkim – gratulujemy. Po drugie, polecamy rozszerzyć swoją wiedzę na temat treningów, tak aby były w 100-procentach efektywne. O tym jak stawiać swoje pierwsze kroki w fitness klubie pisaliśmy w osobnym artykule. Teraz przyszedł czas na doskonalenie i nabywanie dobrych nawyków. Podpowiadamy jak często ćwiczyć, jaka pora na trening jest najlepsza oraz damy ci kilka innych cennych wskazówek. Może się okazać, że do tej pory robiłaś coś wbrew organizmowi, który w odpowiedzi, nie chciał tracić kilogramów.

Jak często ćwiczyć i czy jeść przed treningiem? 5 złotych porad, które przydadzą się w klubie fitness

1. Nie jedz bezpośrednio przed treningiem

W czasie ćwiczeń powinnaś czuć się przede wszystkim komfortowo. Dlatego też nie możesz odczuwać ani głodu, ani przejedzenia. W tej drugiej kwestii nawet zwykły obiad może zrujnować twój trening. Będziesz czuć się ociężała i wolniejsza, a przy większym wysiłku – zaczniesz łapać kolki i odczuwać nieprzyjemne „przelewanie” w brzuchu. A co za tym idzie – nie dasz z siebie wszystkiego, w każdym z obu przypadków. Ostatni syty posiłek przed ćwiczeniami zjedz 3 godziny wcześniej, lżejszy 1-2 przed. 

 

 

2. Pora dnia nie ma znaczenia, ważne aby nie trenować nocą

Nieważne czy idziesz na trening rano, w południe czy wieczorem. Najważniejsze, abyś nie ćwiczyła nocą – co w dobie dzisiejszych fitness klubów jest możliwe. Poza tym zorganizowanie sobie wysiłku na zewnątrz zależy tylko od ciebie. Nocą jednak twój organizm powinien się zregenerować i odpocząć. Odbierając mu tę możliwość, dodatkowo go rozregulowujemy, co również oznacza problemy z chudnięciem, a także zachowaniem formy. Praca pójdzie na marne. My polecamy wybierać poranne treningi – zapewnią energię na cały dzień.

 

 

3. Ile razy w tygodniu odwiedzać fitness klub?

Aby odnieść sukces nie musisz codziennie odwiedzać fitness klubu. To nawet niewskazane, bowiem powinnaś pozostawić swojemu organizmowi jakiś czas na regenerację. Gdy dopiero zaczynasz swoją przygodę ze sportem zacznij od 2 godzinnych treningów o średniej intensywności tygodniowo. Potem stopniowo zwiększaj dawkę. Optymalna ich liczba – jeśli chcemy trzymać super formę, schudnąć, pracować nad mięśniami to 5 razy w tygodniu. I nie muszą to być wcale długie godziny spędzone na siłowni. Wystarczy półgodzinny przemyślany i intensywny trening. Zdrowe minimum to natomiast 3 wizyty w fitness klubie tygodniowo.

 

 

4. Pij wodę w czasie treningu małymi łyczkami

Nie jest tajemnicą, że w czasie ćwiczeń wraz z potem tracimy spore pokłady wody. Musimy ją więc na bieżąco uzupełniać, ale nie wypijając pół butelki naraz. Jeżeli w ten sposób będziemy gasili pragnienie, będzie się to wiązało z przerwaniem treningu i częstymi wizytami w WC. Robią małe łyczki, nie dotrą one tak szybko do pęcherza. Ale nie to jest najważniejsze – w czasie wysiłku nie złapiecie też kolki, a także unikniecie rewolucji żołądkowych. Z pewnością zauważyłyście, że w czasie zajęć fitnessowych prowadząca praktycznie po każdej części ćwiczeń mówi :”Napijcie się”. I ma rację! Stosuj się do jej wskazówek, a na samodzielnych treningach – wprowadź je w życie.

 

 

5. Spalasz tłuszcz od początku ćwiczeń

Jeśli do tej pory żyłaś w przeświadczeniu, że tłuszcz zaczyna się spalać dopiero po 30-minutowym treningu, byłaś w błędzie. Wraz z pracą twojego ciała, zaczyna bowiem pracować wszystko inne. Istotna jest natomiast intensywność treningu. Jeżeli zależy ci na spaleniu tkanki tłuszczowej, lepiej wykonać wersję krótszą, ale taką, że zmęczysz się nie na żarty, niż długą i lekką.