Grillowanie w wersji light
Lato sprzyja chwilom relaksu na świeżym powietrzu i grillowaniu. To co dla biesiadujących przyjemne, nie jest takim dla zdrowia i przede wszystkim dla żołądka. Tradycyjne potrawy z rusztu są tłuste i ciężkostrawne. Można je jednak zastąpić równie smacznymi i znacznie lżejszymi przekąskami. A czas oczekiwania na nie, można aktywnie spędzić na świeżym powietrzu.
Spożywanie posiłków w plenerze, jest miłym urozmaiceniem dla codziennych kulinarnych zwyczajów. Potrawy przyrządzane na grillu smakują zupełnie inaczej niż te, przyrządzone w kuchni. Ma na to wpływ również luźniejsza atmosfera związana z taką formą spędzania czasu. Coraz większą rolę przykładamy nie tylko do tego co jemy, ale także jak i z kim jemy.
Zacznij od mięsa!
Większość z miłośników grilla, gustuje w mięsie wieprzowym – karkówce, czy kiełbasie. Tym czasem można zastąpić je warzywami z rusztu czy mięsem drobiowym. Drób warto wybrać nie tylko ze względu na mniejszą kaloryczność, ale również przez wzgląd na obniżoną ilość szkodliwych substancji, powstających w czasie grillowania, wytwarzanych ze spalonego tłuszczu. Diabetycy podkreślają, że nie jest on obojętny dla zdrowia, warto więc nawet na grillu zrezygnować z karkówki czy boczku.
Przypraw i marynuj.
Mięsa z rusztu najlepiej smakują odpowiednio przyprawione. Dobrze dobrany zestaw ziół, wzbogaca smak mięsa, oraz nada mu soczystości i kruchości. Dodatkowo niektóre przyprawy wspomagają przemianę materii. Dlatego oprócz pieprzu i soli, warto używać czosnku, bazylii, oregano, majeranku czy tymianku. Dla tych którzy nie mają czasu, na skomponowanie własnej marynaty lub mieszanki ziół, pomocne mogą się okazać te gotowe, dostępne w sprzedaży.
– Przyprawy, pomimo bardzo niskiej zawartości składników odżywczych, mają właściwości lecznicze i prozdrowotne. Warto zwrócić uwagę na skład gotowych mieszanek i marynat, ponieważ ten bardzo się różni. – podpowiada Małgorzata Sienkiewicz, dyplomowany technolog żywności z Z.T. „Bielmar” – Głównym składnikiem każdej marynaty jest olej. Tłuszcze pełnią istotną rolę w tego typu produktach. Zapobiegają przed utratą wilgoci, tym samym, chronią mięso przed wysuszeniem podczas pieczenia czy grillowania. To właśnie od tego składnika w dużym stopniu zależy soczystość naszego dania. – dodaje Małgorzata Sienkiewicz.
Dodatki.
Wiele zależy od dodatków, po które sięgamy do grilla. Odstaw na bok białe pieczywo i alkohol. Zamiast surówek i sałatek z majonezem warto wybrać te, przygotowane z octem balsamicznym. Poprawia on trawienie i spalanie tkanki tłuszczowej. Zawiera również potas, magnez, fosfor, które wpływają na wygląd skóry i paznokci – wzmacniając je.
– Jako dodatek można wybrać również grillowane warzywa, znakomicie komponujące się z każdym grillowanym mięsem. Kukurydza z odrobiną roztopionego dobrego tłuszczu roślinnego, bakłażan lub cukinia sprawdzą się idealnie. – dodaje Małgorzata Sienkiewicz, dyplomowany technolog żywności z Z.T. „Bielmar” – Dobrze dobrane przystawki, podkreślą smak potraw, zamiast je zdominować.
Najważniejszym dodatkiem by czuć się dobrze i lekko po każdym spotkaniu, również tym przy grillu, jest ruch. W oczekiwaniu na posiłek, można zagrać w piłkę, badmintona czy nieco mniej męczące kalambury. Zabawy na świeżym powietrzu są idealne podczas suto zastawionego stołu. Oprócz dobrej zabawy, będą przydatną dawką fitness, która pozwoli walczyć z nadmiarem kalorii.