„Granfluencerzy” – poznaj stylowe influencerki 60+!
Internet pełen jest modowych influencerów. fashioniści prześcigają się w dodawaniu swoich stylówek. Jak się okazuje, bycie modowym influencerem nie jest zarezerwowane wyłącznie dla nastolatek oraz 20- i 30-letnich kobiet. W tym roku zostało wyodrębnione nowe zjawisko, które otrzymało swoją nazwę. “Granfluencerzy” to dojrzałe kobiety i mężczyźni, którzy rzucają wyzwanie młodszym fashionistom. Nadchodzi Era Granfluencerów!
W Sieci chcemy coraz więcej autentyczności, coraz mniej Photoshopa i wyidealizowanego świata. Podczas, gdy magazyny kobiece i najpopularniejsze konta na Instagramie mamią nas kolorowymi i absurdalnie przesłodzonymi obrazami wykreowanej rzeczywistości, gdzieś znienacka pojawiają się oni. Stylowi, autentyczni, barwni, szczęśliwi Granfluencerzy. Szybko zdobywają dziesiątki tysięcy fanów. Uczą nas nie tylko stylu, ale i pozytywnego podejścia do życia, pełnego świadomości i samoakceptacji.
Granfluencer – co to znaczy?
Pojęcia “granfluencer” po raz pierwszy użyto na łamach “The Guardian”. Granfluencerzy to nowa generacja influencerów – ludzi w dojrzałym wieku, którzy aktywnie udzielają się w social mediach i mają faktyczny wpływ na swoich odbiorców i ich decyzje. Publikują swoje zdjęcia, pokazują swoje stylizacje, a przy tym uczą młodszą generację świadomości i akceptacji oraz pozytywnego podejścia do życia.
Nadchodzi Era Granfluencerów!
Granfluencerzy uczą nas autentyczności, czyli tego, co jest teraz najbardziej pożądane w Internecie. Uczą nas dystansu i zdrowego podejścia do życia. Mamy dla Was najciekawsze konta, które naprawdę warto śledzić!
Iris Apfel @iris.apfel
Jako jedna z pierwszych pojawiła się w przestrzeni instagramowej. Podbiła serca milionów Internautów. W tym roku obchodziła swoje… setne urodziny. Zaraża optymizmem i kolorami. Stała się ikoną popkultury i została uhonorowana własną lalką Barbie.
– Jest prawdziwą mistrzynią łączenia brzydkiego z pięknym, drogiego z tanim. Gdy świat wielbił minimalizm, ona pozostawała wierna barokowi. Kiedy wszyscy krzyczeli: odejmuj, ona radziła: dodawaj – mówił projektant Dries Van Noten
Od Iris możemy się wiele nauczyć. Jest nazywana „najstarszą nastolatką na świecie”
Helen Ruth Van Winkle @baddiewinkle
Helen ma 93 lata, a swoją karierę rozpoczęła zaledwie kilka lat temu. Do działania w sieci zachęciła ją prawnuczka, która opublikowała w sieci zdjęcie Helen podczas pielenia grządek. Kobieta była ubrana w kolorowy t-shirt. Zdjęcie obiegło Internet i zostało przyjęte z ogromnym dystansem. teraz Helen ma swoją misję:
“Chciałabym być wzorem dla innych i powiedzieć wszystkim: „jesteśmy na tym świecie tylko raz. Bawmy się dobrze!”.
A śledzi ją już ponad 3 mln Obserwatorów.
Lyn Slate @iconaccidental
Niezwykle stylowa nowojorska profesor i… modelka. Ma ponad 60 lat, prowadzi nie tylko konto na Instagramie, ale i swojego bloga dotyczącego mody i stylizacji. Na Instagramie powoli zbliża się do 1 mln obserwujących. Nazwa jej profilu oznacza „przypadkowa ikona”, co odnosi się do jej osoby, gdyż uważa, że sama przypadkowo się nią stała. Stoi za tym zabawna anegdota, gdy podczas Tygodnia Mody w 2014 r. została przez fotografów ulicznych uznana za ważną osobistość świata mody. Jeszcze tego samego dnia założyła swoje miejsce w Sieci.
- Linda Rodin @lindaandwinks
Linda zawsze była aktywna zawodowo i działała w branży modowej. Dziś swoją wiedzą i stylizacjami dzieli się na Instagramie. Sama uważa, że nie ma garderoby bez dżinsów. Na drugim miejscu wymienia sneakersy. Inspiruje klasycznymi i ponadczasowymi wyborami, które zawsze wyglądają dobrze.
@zycie_zaczyna_sie_po_90
W naszym zestawieniu nie mogło zabraknąć najbardziej barwnej postaci naszego polskiego Instagrama. Pani Ania, granfluencerka, która założyła swój profil w wieku 92 lat uważa, że życie zaczyna się po 90.
„Kiedy stuknęły mi 92 lata zapragnęłam mieć konto na Instagramie. Pokażę, że jest to możliwe” – pisze Pani Ania
Pani Ania doskonale udowadnia, że można czerpać z życia pełnymi garściami nawet, gdy ma się ponad 90 lat. Każdy wpis na profilu to nie tylko zdjęcie, ale i przesłanie okraszone humorem. Wpisy te są dla nas ważną lekcją:
„Kiedyś były popularne „wakacje pod gruszą „. Bardzo często były to wyjazdy z zakładu pracy razem z kolegami z którymi pracowałeś. Teraz jest grill, smartfony, tv nawet w plenerze. Wtedy graliśmy razem w piłkę, w polowej kuchni gotowaliśmy, a potem na stojąco wspólnie jedliśmy popijając piwko i wódeczkę. I jeszcze jedna bardzo ważna rzecz – na tych zdjęciach prawie wszyscy mamy po 20 parę i 30 parę lat. Spójrzcie proszę jak zmienił się kanon piękna – dzisiaj powiedzian oby o mnie – ooo jaka gruba”.
Uwielbiamy Granfluencerów i chcemy ich więcej!