Golenie nóg jesienią – pora na zmianę nawyków!
Jesienią stawiamy na kryjące rajstopy, długie spodnie, ale nie rezygnujemy z golenia. Warto jednak wprowadzić pewne zmiany wraz z nową porą roku w codziennej pielęgnacji. Skóra jesienią i zimą staje się wyjątkowo sucha i wrażliwa na zmiany pogody, dlatego golenie nóg jesienią powinno wyglądać nieco inaczej. Co zmienić?
Golenie nóg jesienią – Porzuć długie kąpiele
Pomimo tego, że w zimne dni marzymy o długiej, gorącej kąpieli nie powinniśmy robić tego często. Temperatura wody i długie moczenie w efekcie przesusza skórę, a ta może stać się bardziej skłonna do podrażnień i wrastania włosków.
Polecamy również: Kilka prostych ćwiczeń na zgrabne nogi. Nie musisz iść na siłownię, by je robić!
Golenie nóg jesienią – Pamiętaj o złuszczaniu
Gdy jest zimno nogi ukrywamy pod grubymi rajstopami lub spodniami, ale nie zwalnia nas to z obowiązku złuszczania skóry. To zapobiegnie wrastaniu włosków w martwy naskórek, poprawi regenerację skóry i sprawi, że nogi staną się gładsze.
Golenie nóg jesienią – Ostatnia rzecz pod prysznicem
Jesienią golenie nóg zostaw na koniec kąpieli. Pozwoli to skórze i włoskom nieco zmięknąć do ułatwi znacznie golenie i zapobiegnie podrażnieniom!
Zobacz także: 7 prostych sposobów na ładne i zdrowe nogi
Golenie nóg wieczorem – Rób to wieczorem
Wiosną i latem, gdy odsłaniamy nogi w spódniczkach i szortach często golimy je rano, przed wyjściem z domu. Szczególnie często robią to brunetki i kobiety, których włoski bardzo szybko odrastają. Jesienią i zimą jednak ten zabieg powinniśmy przesunąć na wieczór, by skóry po goleniu nie narażać na niskie temperatury i wiatr. Wieczorem nałóżmy nawilżający olejek po zabiegu i pozwólmy mu się wchłonąć, a skórze zregenerować.
O! Widzę same odkrywcze pomysły! 😉
Przepraszam, ale wyjątkowo marny artykuł, jeżeli którejś z tych rzeczy jakaś dziewczyna do tej pory nie wiedziała, to chyba ma 12 lat 🙂
Ha ha 😀
Ja i tak używam cały czas depilatora 😉 a swoją drogą nie wyobrażam sobie żebym miała kiedyś nie ogolone nogi . Cały rok trzeba dbać o siebie a nie tylko latem 🙂
Jak to, zrezygnować z gorących kąpieli? Przecież teraz są jeszcze bardziej przyjemne.
Dokładnie, raz na jakiś czas nie zaszkodzi 🙂
No właśnie, z czego jak z czego ale z kąpieli nie potrafiłabym zrezygnować.
fajne rady
O nie! Długie kąpiele w jesienne i zimowe wieczory to najprawdziwsza uczta dla ciała i nagroda za to, ze nikogo nie zabiłam w ciągu dnia 😀 Zimno wyzwala we mnie jakieś mroczne instynkty więc gorące kąpiele zdecydowanie mi służą 😀
Ja akurat nie mam czasu na długie kąpiele.Wskakuje pod prysznic i tyle. I tez nie wyobrażam sobie nie golić nóg jesienią i zimą.O takie rzeczy trzeba dbać cały rok. I jestem bardziej za depilacją bo efekt jest dłuższy i nie trzeba cały czas latać z maszynka jednorazową.
Świetny artykuł i bardzo pomocne rady. Nie mam w domu wanny tylko prysznic więc długie kąpiele u mnie odpadają dlatego chętnie dostosuję się do tych wszystkich rad 🙂
Zawsze biorę długie kąpiele, to mnie bardzo odpręża. Zresztą prysznica jeszcze nie mam 🙂 Poza tym robię wszystko tak jak w artykule. Jednak szczerze mówiąc jesienią golę nogi rzadziej niż latem 🙂
Nie trzeba rezygnować z długich kąpieli o ile nawilża się dobrze skórę zaraz po niej. Ja zainwestowałam w szczotkę do ciała, którą złuszczam naskórek codziennie przed prysznicem. Zaraz po wyjściu z wanny natłuszczam całe ciało oliwką i nie ma mowy o suchej skórze.
Długa kąpiel czy prysznic wieczorem biorę kąpiel a rano prysznic a golenie nóg w zimie tak samo ważne jak i w lecie ja w zimie chodzę w spodniach więc golenie wieczorem mi nie przeszkadza
Nic odkrywczego…