Gdzie zrobisz najlepsze zakupy w stylu vintage?
Można w nich znaleźć skarby a nie „ciuchy”. Sklepy vintage to obok butików projektantów najmodniejsze adresy w europejskich metropoliach. Wiele z nich oferuje nie tylko kreacje haute couture, lecz także niepowtarzalny klimat i niecodzienne atrakcje. Sprawdź jakie.
Zapomnij o przykurzonych wnętrzach second handów, ściśniętych na wieszakach tonach ubrań i tym specyficznym zapachu lumpeksu. Światowe stolice to sklepy vintage o wyjątkowym charakterze, najczęściej powiązanym z osobowością właścicieli. Zachodnie metropolie mogą poszczycić się miejscami, gdzie trafiają skarby a nie “ciuchy”. W języku angielskim określa się te ubrania i dodatki najczęściej jako pre-owned albo pre-loved, co oddaje pasję osób dających drugie życie kolekcjom vintage. Lata 20 moda, szalone lata 70. to tylko przykłady stylu, który tam odnajdziemy.
Rozpiętość cen i marek jest ogromna, więc każdy znajdzie coś dopasowanego do swojego gustu i możliwości finansowych. Są więc i adresy oferujące modę uliczną oraz sieciową, i takie, gdzie można przebierać w kreacjach haute couture. Większość sklepów vintage prowadzi też sprzedaż przez internet, zatem można przez wyruszeniem na zakupy zapoznać się z aktualną ofertą.
Ale oferta to nie wszystko. Wiele z nich oferuje unikatowy klimat i atrakcje, których na próżno szukać w tradycyjnych sklepach. Miejsca takie poleca zbiera portal Shoptrotter.com, który niczym modowa nawigacja lokalizuje 50 tysięcy sklepów w ponad 80 metropoliach świata. W tym także butiki w stylu vintage. Poznaj niektóre z nich:
- W londyńskim Soho głośno jest o Lucy In Disguise. Tam piosenkarka Lilly Allen i jej siostra Sarah Owen oprócz modowych skarbów w stylu vintage proponują porady i usługi z zakresu fryzjerstwa i wizażu. A osoby, które trafiły do sklepu dla towarzystwa i nie są zainteresowane buszowaniem wśród skarbów „z drugiej ręki” mogą spędzić czas w strefie dla oczekujących i pograć w gry na konsolach lub spędzić czas w barze stworzonym specjalnie dla nich.
- Inny londyński vintage shop to Annie’s Vintage – przez to miejsce nie bez powodu przetoczył się tabun projektantów, od Ralpha Laurena po Karla Lagerfelda. Sama Kate Moss jest fanką dostępnych tam koronek z lat. 20 XX wieku, a także oryginalnycyh i ekstrawaganckich ozdób i biżuterii.
- W Nowym Jorku interesującą propozycją był brooklyński Re/Dress NYC z ubraniami od rozmiaru US 14 (nasze XL albo 46), ale obecnie działa tylko online. Brooklyn jest mekką ciekawych vintagowych butików, prowadzonych przez pasjonatki, artystki i osoby mocno związane z modą. Takie jak Erie Basin z kolekcją antycznej biżuterii, nawet z XIX wieku.
- Przykładem fascynacji konkretnym asortymentem sprzed lat jest Replay Vintage Sunglasses z Los Angeles, gdzie znaleźć można setki okularów słonecznych z lat 60., 70. i 80. oraz Pour Vos Beaux Yeux z Nicei.
- W modowej biżuterii i torebkach specjalizuje się V Vintage z L.A., gdzie kuszą cacka Chanel, Gucci, Dior czy Fendi.
- W dziedzinie vintage znajdzie się nawet coś skrojonego specjalnie dla dzieci – to paryski Chercheminippes.
- Zdarzają się takie miejsca, gdzie używana odzież jest wykorzystywana do tworzenia nowej jakości, jak w paryskim Matières à réflexion – torby i akcesoria szyje się tam ze starych skórzanych kurtek.
Najbardziej alternatywne sklepy vintage oferuje Berlin. Ciekawą i przystępną ofertę ma także Amsterdam. Seul to zagłębie luksusowych artykułów z drugiej ręki, bo tam torebki czy biżuteria wielkich domów mody to symbole statusu społecznego. Gdy rzecz się znudzi lub okaże zbyt kosztowna – trafia do komisu (consignment store), które często – jak Gugus – są wielkimi sieciami butików.
Sklepy vintage, często ukryte w bocznych uliczkach centrów miast, nie są masowo znane. Jednak żeby je odwiedzić, wcale nie musisz się trudzić i szukać adresów w pojedynkę. – Shoptortter.com ma w swojej bazie ponad tysiąc miejsc na całym świecie, gdzie można kupić „kochane wcześniej rzeczy” – mówi Bogumiła Sobiczewska, twórczyni portalu do tworzenia zakupowych tras w światowych metropoliach. Wystarczy wybrać jedno z 80 miast,, a w filtrze MARKI wskazać pozycję VINTAGE LUB SECOND-HAND. A potem ruszyć na zakupy, by dać drugie, trzecie, a nawet czwarte życie ubraniom, którym daleko do gwiazd jednego sezonu, a blisko do dzieł sztuki.