Gdzie wstrzykuje się kwas hialuronowy by odmłodzić twarz?
Kwas hialuronowy ma bardzo wiele zastosowań. Stał sie składnikiem wielu kosmetyków, jednak głównie jest kojarzony z zabiegami w gabinetach medycyny estetycznej. Gdzie można wstrzykiwać ten preparat i jakie daje efekty? O różnych zastosowaniach kwasu hialuronowego opowiada dr Andrzej Ignaciuk, prezes Polskiego Towarzystwa Medycyny Estetycznej i Anti-Aging.
Zobacz także: Osocze bogatopłytkowe – 4 nieznane fakty
Polecamy również: Pielęgnacja skóry latem – o czym powinnyśmy pamiętać?
Gdzie wstrzykuje się kwas hialuronowy – Nos
Okolica nosa, podobnie jak oka, wymaga niezwykłej ostrożności. W wybranych przypadkach, w celu zakamuflowania niewielkich defektów estetycznych nosa, można pokusić się o zastosowanie w tym wypadku kwasu hialuronowego. Zwłaszcza kiedy zabieg wykonuje się nie tylko w związku z wrodzonym brakiem symetrii, ale też w przypadku poprawy wyglądu po nieudanym zabiegu chirurgicznym. Można korygować zarówno dolną jak i górną część nosa. Ostrzyknięcie kwasem hialuronowym da dobry i długotrwały efekt. Pamiętajcie jednak, że poważne wady nosa, np. skrzywienia powstałe na skutek dawnych złamań, nie nadają się do korekcji kwasem hialuronowym i wymagają ingerencji chirurgicznej.
Gdzie wstrzykuje się kwas hialuronowy – Broda
Broda ma ogromne znaczenie dla wyglądu naszej twarzy. Cofnięta, tzw. „uciekająca”, czyni ją mniej atrakcyjną. Wstrzyknięcie niewielkiej ilości kwasu hialuronowego uwypukli brodę, a tym samym nada twarzy bardziej harmonijny wygląd i uszlachetni profil. Zabieg wykonuje się za pomocą igły lub kaniuli.
Gdzie wstrzykuje się kwas hialuronowy – Łuk brwiowy
Wraz z wiekiem dochodzi do spłaszczenia okolicy brwi i czasami lekkiego ich opadania. Aby ten obszar lekko uwypuklić i unieść, poleca się nie tylko toksynę botulinową, ale również kwas hialuronowy, który wstrzykuje się tuż nad brwiami przy pomocy kaniul lub igły. Na skutek tego zabiegu brwi unoszą się i wyglądają bardziej wyraziście.
Gdzie wstrzykuje się kwas hialuronowy – Okolica skroniowa
Proces starzenia się, to tak naprawdę zmiany zachodzące w strukturze skóry, tkance kostnej, mięśniowej i tłuszczowej. Gdy zanika naturalna podściółka tłuszczowa, zapadają się pewne rejony twarzy, w tym okolica skroniowa. Pojawiają się również cienie i zagłębienia, przez co twarz sprawia wrażenie smutnej i starszej. Możemy te procesy zahamować! Do ich wypełnienia doskonale nadaje się bowiem kwas hialuronowy, który wprowadza się przy pomocy głębokich nakłuć igłą lub płytszych, ale częstszych, używając kaniuli. Zabieg ten daje bardzo dobre rezultaty, ale wymaga też uwagi i doświadczenia ze strony lekarza, ponieważ w okolicach skroni znajdują się ważne struktury, takie jak tętnice. Jeśli zdecydujecie się na taką korektę pamiętajcie, że po zabiegu na skroniach nie powinno być żadnych nierówności i zgrubień. Wypełnienie twarzy w tym obszarze powinno optycznie ją odmłodzić i nadać bardziej wypoczęty wygląd.
Gdzie wstrzykuje się kwas hialuronowy – Dolina łez
Wśród wielu pacjentów to obecnie bardzo modny zabieg. Trzeba jednak wyraźnie powiedzieć, że jest to także zabieg bardzo trudny. Tzw. „dolina łez” jest mylnie interpretowana przez część osób, które nazywają tak, chyba celem uproszczenia, wszystkie bruzdy i zagłębienia widoczne w okolicy dolnej powieki. Tymczasem dolina łez to tak naprawdę króciutki odcinek od kąta przyśrodkowego oka, biegnący na około 1-1,5 cm w kierunku bocznym i ku dołowi, który w razie korekcji wymaga od lekarza niezwykłej ostrożności. Pamiętajcie, że nieprawidłowo wykonane zabiegi w tej okolicy mogą prowadzić do powikłań, takich jak obrzęk powieki dolnej, zgrubienia, asymetrie, a nawet ślepota! Aby prawidłowo skorygować dolinę łez, należy najpierw zdiagnozować problem. Za pomocą kwasu hialuronowego można zmniejszyć zapadnięcie skóry w obrębie oczodołu, dzięki czemu zmniejsza się widoczność cieni – nie jest to jednak sposób na usunięcie worków pod oczami! Kwas hialuronowy zakamufluje też niewielką wiotkość dolnej powieki, wzmocni ją, ale nie usunie całkowicie zmarszczek.
Konsultacja merytoryczna: dr Andrzej Ignaciuk, prezes Polskiego Towarzystwa Medycyny Estetycznej i Anti-Aging