Fusilli z kasztanami, pancettą i radicchio
Składniki na danie: Fusilli z kasztanami, pancettą i radicchio
- 200g makaronu Malma Fusilli
- 100g gotowanych i obranych kasztanów
- 50g boczku
- 50g radicchio
- Czosnek
- 1 ostra papryczka
- Oliwa z oliwek
- Sól, pieprz
Przygotowanie:
Gotowujmy kasztany w wodzie przez ok. 50 minut. Po tym czasie, jak trochę wystygną, obieramy je ze skórki.
W tym samym czasie kroimy drobno boczek. Na patelni podduszamy nieposiekany czosnek i ostrą papryczkę. Kiedy czosnek zaczyna się rumienić, zdejmuj go razem z papryczką. Następnie dodajemy boczek i zwiększamy ogień, tak żeby zrobił się chrupiący.
Następnie dodajemy kasztany, solimy i gotujemy na małym ogniu przez parę minut, dodając wodę, jeśli jest taka potrzeba. Na koniec dodajemy drobno posiekane radicchio i od razu zdejmujemy z ognia.
Przez ten czas gotujemy makaron zgodnie z instrukcją producenta na opakowaniu. Odcedzamy al dente. Makaron dodajemy do sosu, mieszamy i smażymy na dużym ogniu na patelnii przez minutę.
Apetyczne 🙂 Chociaż nigdy nie jadłam kasztanów.
Nie smakują mi kasztany, dla mnie są za bardzo mdłe.
Jeszcze nie próbowałam kasztanów…
weszłam by się dowiedzieć co to pancetta i radicchio…
ale nie ma:D
Nigdy nie jadłam kasztanów. Może kiedyś spróbuję .
Ja też nigdy nie jadłam kasztanów ,więc z chęcią bym spróbowała.
Kiedyś się odważę na degustację kasztanów 🙂
Uwielbiam kasztany pieczone. Te gotowane też są dobre, ale nie ma to jak pieczone i jeszcze ciepłe. Oczywiście sprawdzają się jako dodatek do potraw. Nawet można dostać mączkę z kasztanów. A dla leniwych w pieczeniu i gotowaniu można kupić ugotowane w słoikach i puszkach.
Nie jadlam jeszcze kasztanow ale chętnie bym spróbowała!
Dla mnie danie zbyt wydumane.
Jakoś mnie nie kuszą te kasztany 😉
Ciekawe jak smakują kasztany 🙂
mam ochotę, ale na kasztany pieczone