Fryzury, które odmładzają po 40-stce – kilka wskazówek i inspiracji, dzięki którym odejmiesz sobie lat
Przychodzi taki czas w życiu kobiety, kiedy każde kolejne urodziny wywołują smutne refleksje o przemijaniu. Dostrzegamy pierwsze oznaki starzenia: zmarszczki wokół oczu czy pierwsze siwe włosy. Za wszelką cenę chcemy zatrzymać czas – najczęściej stosujemy po prostu różnego rodzaju specyfiki, jak na przykład kremy przeciwzmarszczkowe. Ale lat możemy sobie odjąć również za pomocą fryzury!
Jeśli więc jesteś kobietą po czterdziestce to wiedz, że dobór fryzury może Cię optycznie odmłodzić. Nie zawsze to, co sprawdzało się u Ciebie dwadzieścia lat temu, będzie Ci służyło teraz. Wręcz przeciwnie, może Cię nawet postarzać. Dlatego przygotowałyśmy dla Ciebie kilka zasad i wskazówek, dzięki którym Twoje uczesanie odejmie lat z metryki! Zobacz fryzury dla kobiet, które odmładzają po 40-stce.
Fryzury, które odmładzają po 40-stce – kilka wskazówek i inspiracji, dzięki którym odejmiesz sobie lat
Duże znacznie ma odpowiednia długość włosów. Nie ulegaj powszechnemu przekonaniu, że tylko krótkie fryzury pasują kobiecie czterdziestoletniej. Natomiast ciężkie i długie włosy mogą Cię postarzać. Zasłaniają szyję i ramiona, obciążając sylwetkę – a przecież chcesz wyglądać lekko i sprężyście. Adekwatne więc do wieku będą włosy półdługie (np. fryzura bob ), półkrótkie i krótkie.
Kobiety po czterdziestce będą się prezentowały znacznie lepiej w jaśniejszych włosach. Dopuszczalne są jasne brązy, blond, platyna, a nawet całkiem siwe. Niestety ciemne włosy dodają nam lat – można ewentualnie przełamać czerń lub ciemny brąz jasnym kolorem, czyli tak zwanymi refleksami słońca. Fryzjerzy zdecydowanie odradzają radykalną koloryzację.
Krótkie cięcie nie tylko odmłodzi, ale sprawdzi się w przypadku aktywniejszych kobiet, które cenią sobie swobodę. To także fryzura, która najczęściej odpowiada odważnym paniom, dla których długość włosów niekoniecznie jest atrybutem kobiecości.
Te zaś panie, które nie skuszą się na krótkie włosy może zdecydują się na długiego boba, który idealnie nadaje się do delikatnych włosów. Tej jesieni najmodniejszy long bob, to wersja w lekkim nieładzie, ze swobodnie opadającymi pasmami.
Fryzury z grzywką zasłonią czoło, na którym mogą już być widoczne pierwsze oznaki starzenia. Jeśli więc któraś z pań ma problemy z akceptacją mijającego czasu, może się skusić na grzywkę. Najlepiej, gdyby była ułożona w lekkim nieładzie, jakby od niechcenia.
Czy któraś z propozycji przypadła Ci do gustu?