Frotox – nowa metoda rozjaśniania i odmładzania cery, która Cię zaskoczy
Ciekły azot kojarzy się nam głównie z efektownymi „parującymi” drinkami oraz filmami science fiction, w których bohaterowie używają go do przeprowadzania procesów hibernacji. Tymczasem najnowsze odkrycia medycyny estetycznej pokazują, że może być niezwykle przydatny w walce z trądzikiem, przebarwieniami i zmarszczkami, pomagając odzyskać lub zachować na dłużej młody, świeży wygląd. Sprawdź na czym polega zabieg z jego użyciem, który określa się jako frotox!
Zabiegi medycyny estetycznej cieszą się coraz większym zainteresowaniem kobiet w różnym wieku i o różnym statusie społecznym. To, co jeszcze niedawno wydawało się zastrzeżone tylko dla gwiazd Hollywood, dziś jest dla nas codziennością. W każdym większym mieście możemy spróbować zabiegów, takich jak wampirzy lifting, oxybrazja czy infuzja tlenowa. Wygląda jednak na to, że i one odejdą wkrótce do lamusa wyparte przez najnowszy hit – frotox! Na czym polega ten zabieg i jakie są jego efekty? Sprawdziliśmy to dla Was!
Frotox – nowa metoda rozjaśniania i odmładzania cery, która Cię zaskoczy
Frotox do pewnego stopnia przypomina botox, lecz tak naprawdę jest dużo łagodniejszą i bardziej naturalną alternatywą dla toksyny botulinowej. To wysoko sprężony podtlenek azotu, który wykorzystuje się do tymczasowego zamrożenia nerwów, a co za tym idzie mięśni odpowiedzialnych za powstawanie zmarszczek. W efekcie mięśnie rozluźniają się, a skóra wygładza. Różnica staje się widoczna natychmiast po wykonaniu zabiegu, czyli po zaledwie kilkunastu minutach!
Frotox – jak przebiega zabieg?
Zabieg polega na wprowadzeniu pod skórę preparatu na bazie ciekłego azotu, który obniża temperaturę skóry twarzy do 7 stopni Celsjusza. W wyniku tego działania naczynia krwionośne ulegają obkurczeniu, co niweluje zaczerwienienia, obrzęki i stany zapalne. Jak już wspomniałam, mięśnie zostają ponadto tymczasowo zamrożone, dzięki czemu zmarszczki wyraźnie się spłycają. Szczególnie dobrze frotox radzi sobie z wygładzaniem poziomych linii na czole, „lwiej zmarszczki” pomiędzy brwiami i innych drobnych linii na twarzy. Wiele osób obawia się dyskomfortu związanego z zimnem. 7 stopni to jednak temperatura, która nie powoduje bólu i nie jest wcale trudna do przetrwania, zwłaszcza, że pacjentka jest wystawiona na jej działanie przez krótki czas. Warto dodać, że w przeciwieństwie do botoksu ciekły azot nie wywołuje efektu paraliżu. Jedynymi efektami ubocznymi, jakich można się spodziewać, są mimowolne drgania mięśni spowodowane zimnem oraz dziwne uczucie na twarzy po zakończeniu zabiegu. Samo wprowadzanie azotu pod skórę jest natomiast prawie bezbolesne.
Jak wygląda skóra po frotoxie?
Bezpośrednio po przeprowadzonym zabiegu cery jest wyraźnie rozjaśniona i promienna. Zmarszczki ulegają spłyceniu, pory domykają się, a zaczerwienienia i niewielkie przebarwienia znikają.
Efekty frotoxu utrzymują się od 1 do 3 miesięcy. Po upływie tego czasu zabieg można powtórzyć.
Czy zdecydowałybyście się na wypróbowanie tej modnej nowinki z zakresu medycyny estetycznej? W naszej opinii to doskonały zabieg dla wszystkich kobiet kochających zimę!