Friluftsliv, hygge czy lagom? Który skandynawski sposób na szczęście naprawdę pasuje do Ciebie?

Czy receptą na szczęście naprawdę są drogie kremy, luksusowe wakacje i perfekcyjnie zaplanowany kalendarz? Skandynawki udowadniają, że niekoniecznie. Ich sposób na satysfakcję z życia to filozofie codzienności, które uczą uważności, balansu i delektowania się prostymi momentami. Hygge, lagom i friluftsliv – trzy trudne do wymówienia słowa skrywają wielką mądrość, którą szturmem przejęły media społecznościowe, świat wellness i styl życia wielu kobiet na całym świecie. Zobacz, czym się różnią i który sposób myślenia może okazać się Twoją drogą do lepszego samopoczucia – niezależnie od pory roku.

Spis treści:

skandynawski styl życia

fot. freepik

Skandynawska recepta na dobre życie – dlaczego cały świat się nią inspiruje?

Kraje nordyckie – Dania, Szwecja i Norwegia – od lat zajmują najwyższe miejsca w globalnych rankingach szczęścia, dobrobytu i jakości życia. Sukces ten nie wynika z ekskluzywnego stylu życia czy pokaźnych zarobków, ale raczej z wartości, które przekładają się na codzienne nawyki. Skandynawowie dbają o prostotę, spokój, bliskość natury i autentyczne relacje międzyludzkie. Pracują efektywnie, ale bez kultu nadgodzin, pozwalając sobie na popołudnia i weekendy offline – bez wyrzutów sumienia. Świadomie otaczają się mniejszą liczbą rzeczy, wybierając jakość zamiast ilości. Ich mieszkania są jasne i funkcjonalne, garderoby kapsułowe, a wolny czas wypełniony wspólnym gotowaniem, spacerami, czytaniem, obserwowaniem zmieniających się pór roku. To właśnie ta „jakość emocjonalna” codzienności oraz zdolność do czerpania radości z drobiazgów – świecy, kubka kawy, zapachu lasu – fascynuje resztę świata i sprawia, że trzy skandynawskie style życia: duńskie hygge, szwedzkie lagom i norweskie friluftsliv stały się globalnymi trendami. Każdy z nich odpowiada na trochę inne potrzeby – jedni szukają przytulności, inni równowagi, a jeszcze inni – wolności i oddechu.

Hygge – duńska sztuka przytulności

hygge

fot. freepik

Jeśli uwielbiasz wtulić się w miękki koc, zapalić kilka świec, zaparzyć kubek aromatycznej herbaty z kardamonem i spędzić wieczór w domowym zaciszu – hygge jest dla Ciebie stworzone. To duńska filozofia codziennej szczęśliwości, która zamiast spektakularnych przeżyć stawia na małe, zmysłowe przyjemności: ciepłe światło, naturalne materiały (wełna, drewno, len), prostą, domową kuchnię (chleb na zakwasie, cynamonowe bułeczki), poczucie bezpieczeństwa i bliskość ludzi, z którymi naprawdę dobrze się czujemy.

Hygge to nie perfekcyjnie urządzone wnętrze z katalogu – to atmosfera, którą tworzy się detalami: lampkami choinkowymi zawieszonymi przez cały rok, stosikiem ulubionych książek obok fotela, miękkim swetrem, który pachnie domem, rozmową przy wspólnym stole, planszówką, muzyką w tle. W praktyce oznacza to:

  • spędzanie czasu offline – bez telefonu na kolanach,
  • celebrowanie rytuałów: popołudniowa kawa z mlekiem w ulubionym kubku,
  • zwolnienie tempa i bycie „tu i teraz”,
  • dbanie o relacje – bez oceniania, presji czy pośpiechu.

Dlatego hygge wybiera atmosferę zamiast perfekcji, relacje zamiast rzeczy i wewnętrzny spokój zamiast wyścigu z czasem. To filozofia, która uczy, że poczucie szczęścia buduje się z pozoru banalnych momentów – o ile potrafimy je zauważyć i docenić.

Więcej o stylu hygge dowiesz się z naszych publikacji:

Lagom – szwedzki „złoty środek”

styl szwedzki we wnętrzach

fot. freepik

Lagom to jedno z najtrudniejszych do przetłumaczenia szwedzkich słów – oznacza tyle co „w sam raz”, „bez przesady”, „tyle, ile trzeba”. To filozofia harmonii, która przenika każdy aspekt życia: od sposobu jedzenia i ubierania się, po pracę, relacje i czas wolny. Szwedzi wierzą, że prawdziwe szczęście nie tkwi w ekstremach ani nadmiarze, lecz w mądrym, umiarkowanym podejściu do codzienności.

Lagom we wnętrzach

Lagom najłatwiej zauważyć we wnętrzach Szwedów – jasnych, naturalnych, minimalistycznych. Domy urządza się tam funkcjonalnie, bez nadmiaru bibelotów i zdobień. Króluje drewno, len, wełna, żywe rośliny i światło. Zamiast gromadzić rzeczy, mieszkańcy wybierają nieliczne, ale porządne sprzęty, które będą służyć latami – jak solidna dębowa komoda czy klasyczny, dobry płaszcz zamiast pięciu sezonowych z sieciówki. Lagom to także codzienne wybory ekologiczne: segregowanie odpadów, picie kranówki, chodzenie pieszo lub jazda rowerem do pracy, ograniczanie plastiku i konsumpcjonizmu.

Lagom w pracy

W pracy lagom oznacza przede wszystkim dbanie o równowagę – Szwedzi wychodzą z biura punktualnie o 16.00, nie czując z tego powodu winy. Nie gloryfikuje się tam zapracowania, a codzienna „fika” – przerwa na kawę i bułeczkę oraz krótką rozmowę ze współpracownikami – traktowana jest jak niepodważalny rytuał poprawiający relacje i samopoczucie. W kulturze organizacyjnej promuje się kolektywne osiągnięcia zamiast rywalizacji, dlatego nikt nie chwali się prywatnie sukcesami, a dobra atmosfera w zespole jest ważniejsza niż wynik indywidualny.

Lifestyle w duchu lagom

Równie ważne jest podejście do jedzenia – nie popada się w restrykcyjne diety ani kulinarne skrajności, tylko je rozsądnie, lokalnie i sezonowo. Domowy obiad składający się z pieczonego łososia, ziemniaków i warzyw uchodzi za ideał, przy czym szczególnie dba się o niemarnowanie żywności. Jedzenie celebruje się powoli, przy stole, bez pośpiechu i scrollowania telefonu.

W modzie i urodzie lagom również przejawia się umiarkowaniem. Garderoby są kapsułowe – niewielkie, ale maksymalnie funkcjonalne, oparte na stonowanych barwach jak beż, szarość, granat czy khaki. Zamiast podążać za co sezon zmieniającymi się trendami, wybiera się ponadczasowe klasyki. W pielęgnacji obowiązuje zasada „mniej, ale lepiej”: kilka naturalnych, dobrej jakości kosmetyków zamiast kilkunastu kroków rutyny i przesytu produktów.

Bycie „w sam raz” widać także w podejściu do relacji i własnej psychiki. Lagom uczy stawiania zdrowych granic – mówienia „nie” bez poczucia winy, unikania dramatów, spokojnej komunikacji i równej troski o innych oraz o siebie. Chodzi o to, by nie przepracowywać się kosztem bliskich, ale też nie poświęcać się całkowicie dla innych, zapominając o własnych potrzebach. W efekcie lagom przynosi poczucie harmonii emocjonalnej i pozwala żyć stabilnie, bez wypalenia i przeciążenia.

Friluftsliv – norweskie szczęście pod chmurką

norweski relaks

fot. freepik

Friluftsliv to filozofia życia głęboko zakorzeniona w norweskiej kulturze, która dosłownie oznacza „wolność na świeżym powietrzu”. W praktyce chodzi o spędzanie jak największej ilości czasu poza domem, w kontakcie z naturą – niezależnie od pogody, pory dnia czy roku. Nie jest to aktywność sportowa z wynikami w tle, ale świadome zanurzenie się w otoczeniu: wsłuchiwanie się w szum drzew, patrzenie na mgłę unoszącą się nad jeziorem, cieszenie się zapachem mokrego mchu, obserwowanie zmian zachodzących w krajobrazie. Norwegowie wierzą, że to właśnie natura uczy człowieka pokory, wewnętrznej ciszy i dystansu do codziennych problemów.

Kontakt z naturą zamiast four walls wellness

Friluftsliv można praktykować w różny sposób – podczas wędrówek po górach, pikników nad fiordem, nocowania w namiocie, rozpalania ogniska, jazdy na nartach, morsowania czy nawet picia porannej kawy na drewnianym tarasie. Najważniejsze, aby znajdować się na zewnątrz, w przestrzeni, w której człowiek staje się częścią przyrody, a nie jej widzem zza szyby. Często podkreśla się, że filozofia ta wcale nie wymaga spektakularnych krajobrazów – wystarczy pobliski las, łąka, plaża czy park. Chodzi o intencjonalną obecność i oddychanie świeżym powietrzem, które – jak wierzą Skandynawowie – oczyszcza także myśli.

Norweskie dzieci od najmłodszych lat uczą się, że „zła pogoda nie istnieje – są tylko złe ubrania”, co sprawia, że outdoor staje się naturalnym przedłużeniem domu. Tradycja ta przejawia się w zwykłych czynnościach: rodzinnych niedzielnych spacerach (słynnym søndagstur), biwakach bez udogodnień, czy praktykowaniu tzw. „forest bathing” – kąpieli leśnych. Friluftsliv działa jak antidotum na współczesne przebodźcowanie, stres i życie w zamkniętych przestrzeniach. Nasyca organizm świeżą energią, uspokaja system nerwowy, podkręca kreatywność i odporność. Norwegowie mówią, że po dniu spędzonym na łonie natury człowiek wraca do siebie – w lepszym humorze i z lżejszą głową.

Prosta droga do resetu psychicznego

Choć korzenie friluftsliv sięgają kulturowej tradycji surowej północy, styl ten coraz częściej praktykują mieszkańcy wielkich miast na całym świecie. Wystarczy zacząć od drobnych zmian: codziennego spaceru po pracy, weekendowego wypadu za miasto albo lunchu zjedzonego na ławce w parku zamiast przy biurku. Chodzi o to, by przełamać nawyk przebywania wyłącznie w czterech ścianach i otworzyć się na kojące działanie natury, która – nawet jeśli ukryta między blokami – ma zdolność przywracania wewnętrznej równowagi.

Która skandynawska filozofia jest Ci najbliższa? Sprawdź, czy jesteś Hygge, Lagom czy Friluftsliv!

infografika-style-skandynawskie

Zanim zakochasz się w miękkim swetrze rodem z duńskiego hygge, zaczniesz układać kapsułową garderobę w duchu szwedzkiego lagom albo rzucisz wszystko i wyjedziesz pod namiot w rytmie friluftsliv – sprawdź, która filozofia naprawdę pasuje do Twojego temperamentu i codziennych potrzeb. Poniższe zestawienie pomoże Ci przekonać się, czy szczęście odnajdujesz raczej pod kocem, w równowadze, czy pod gołym niebem.

FilozofiaSłowo-kluczIdealna dla…W praktyce to…Korzyści
HyggePrzytulnośćDomatorek i osób ceniących komfortŚwiece, miękkie koce, ciepłe napoje, domowa atmosfera, spotkania przy stoleRedukcja stresu, poczucie bezpieczeństwa, poprawa nastroju
LagomRównowagaMinimalistek i zwolenniczek idei „mniej, ale lepiej”Work-life balance, kapsułowa garderoba, ekologia, umiarkowanie, codzienne rytuałyHarmonia, mniejsze przebodźcowanie, stabilność emocjonalna, życie bez skrajności
FriluftslivNatura i wolnośćDusz outdoorowych i miłośniczek świeżego powietrzaSpacery, biwaki, pikniki, kąpiele leśne, aktywności na zewnątrz niezależnie od pogodyDotlenienie, poprawa odporności, więcej energii, lepszy nastrój i reset psychiczny

Jak czerpać z każdej filozofii to, co najlepsze – po skandynawsku, ale po swojemu

Nie musisz wybierać jednej filozofii i trzymać się jej na 100%. Najbardziej „polska” wersja skandynawskiego stylu życia to umiejętny miks – trochę przytulnego hygge na chłodne wieczory, szczypta lagom w codziennym rytmie oraz friluftsliv wtedy, gdy potrzebujesz przewietrzyć głowę. Możesz stworzyć własną wersję hyggelig friluftsliv – wypić poranną kawę siedząc na tarasie owinięta w koc, zamiast w łóżku – albo praktykować lagom hygge, gotując proste, zdrowe potrawy, ale podając je w atmosferze ciepła i bliskości.

Polskie „domowe friluftsliv” wcale nie wymaga fiordu za oknem: wystarczy krzesło na balkonie, ogródek działkowy, koc rozłożony w pobliskim parku czy niedzielne „wyprawy” nad rzekę zamiast do galerii handlowej. Chodzi o intencjonalne wychodzenie z domu i świadome korzystanie z natury – nawet jeśli to tylko osiedlowy skwer.

W praktyce możesz zacząć od drobnych nawyków:

  • pij pierwszy napój dnia na powietrzu (balkon, ogród, ławka pod blokiem),
  • rób codziennie przynajmniej 30-minutowy spacer offline,
  • celebruj jeden wieczór w tygodniu w duchu hygge (świece, książka, cisza),
  • wprowadzaj lagom do domu: zamiast kupować kolejne dekoracje – zamień dwa na jeden jakościowy przedmiot,
  • organizuj weekendowe „mikrowypady” za miasto, by odzyskać kontakt z naturą.

Takie proste działania tworzą styl życia, który nie tylko dobrze wygląda na Instagramie, ale realnie przynosi spokój, energię i satysfakcję na co dzień.

Znajdź swój własny skandynawski rytm

Być może blisko Ci do hygge i kochasz miękką, domową przytulność. Może potrzebujesz lagom – balansu i zdrowych granic. Albo marzy Ci się friluftsliv, czyli swoboda z wiatrem we włosach. Niekoniecznie musisz wkładać się do jednej szufladki – najważniejsze, by słuchać siebie i reagować na to, czego potrzebuje Twoje ciało i głowa. Czasem wystarczy zapalić świeczkę, ograniczyć liczbę przedmiotów w domu albo wybrać spacer zamiast kolejnego serialu, by poczuć różnicę. Takie pozornie drobiazgi mogą z czasem odmienić codzienne samopoczucie, przywracając spokój, uważność i zwykłą radość życia.

Oceń ten artykuł:

1 gwiazdka2 gwiazdki3 gwiazdki4 gwiazdki5 gwiazdek (1 głosów, średnia: 5,00 z 5)
loading... zapisuję głos...