Bezpieczne opalanie z nowościami Farmona Sun Balance
Słoneczne i coraz cieplejsze dni sprawiają, że więcej czasu spędzamy na świeżym powietrzu. To oznacza, że powinniśmy zadbać o odpowiednią ochronę naszej skóry przed szkodliwymi promieniami UV. Pomimo tego, że promienie słoneczne zapewniają nam piękną opaleniznę i wspomagają produkcję endorfin mogą również szkodzić skórze. Przedstawiamy nowości do opalania z serii Farmona Sun Balance.
Wodoodporne mleczko do opalania KIDS SPF50 Farmona Sun Balance
200ml/ 29zł
Wodoodporne mleczko Sun Balance KIDS zapewnia ochronę przeciwsłoneczną wrażliwej skóry dzieci i całej rodziny. Wysoki filtr skutecznie chroni skórę przed szkodliwym promieniowaniem słonecznym. Dzięki recepturze bogatej w Witaminy E i F, olej makadamia oraz pantenol, mleczko intensywnie nawilża, odżywia, wygładza skórę oraz łagodzi podrażnienia.
Ekspresowy przyspieszacz opalania Farmona Sun Balance
200ml/ 17zł
Ekspresowy przyspieszacz opalania Sun Balance dzięki zawartości Suntan booster i beta karotenu pobudza produkcję melaniny w skórze. Zapewnia naturalną opaleniznę w znacznie krótszym czasie. Dzięki bogatej formule, przyspieszacz intensywnie nawilża skórę, poprawia jej jędrność i elastyczność.
Mgiełka kojąco – regenerująca po opalaniu Farmona Sun Balance
200ml/ 17zł
Lekka mgiełka Sun Balance dzięki bogatej recepturze, skutecznie regeneruje skórę po kąpieli słonecznej lub opalaniu w solarium. Formuła HYDROCOMPLEX, aloes, pantenol, oraz alantoina przynoszą ulgę oparzonej skórze, koją i łagodzą podrażnienia. Mgiełka intensywnie nawilża przesuszoną skórę, pozostawia ją jedwabiście miękką i gładką.
Trzeba się zaopatrzyć bo słońce coraz mocniej operuje
Świetne opakowania, przypominają o zbliżającym się wielkimi krokami lecie. Cena też super, do tego opakowanie, z którego można bezpośrednio „napsikać” produkt na skórę :p
o tak ja na pewno zopatrze się w odpowiednie kosmetyki do opalanie, bo mam nauczkę z wcześniejszego lata, przebarwienia na skórze, nie wygląda to ładnie ;/
Kiedyś miałam jakiś głupi nawyk nie smarowania się wychodząc na plażę czy do ogródka na „kąpiele słoneczne”. Z wiekiem chyba jednak zmądrzałam 😉
Sama rzadko kiedy sięgam po takie produkty z jednej przyczyny – ze względów zdrowotnych nie mogę się opalać stąd też nie wylęguję się na plaży czy basenie. Jednak kupuję takie kosmetyki dla młodszej siostry, gdyż ta lubi spędzać czas nad wodą. Dla siebie stosuję kosmetyki z filtrami wystarczające na codzienne zwykłe wyjścia na miasto.
Kosmetyki na czasie, bo słońca coraz więcej.
Ja zawsze zaopatruję sie w kosmetyki z dużym filtrem ponieważ mam uczulenie na słońce i nawet tylko wychodząc do ogrodu czy jakiś spacer muszę mieć skórę chronioną a szczególnie te pierwsze promienie po zimie najbardziej mi dokuczają
Pogoda nie dopisuje póki co, ale pomyśleć już nad odpowiednią ochroną przed słońcem nie zaszkodzi 🙂 Mam nadzieję, że lada dzień się wypogodzi 🙂
Raczej się nie opalam, nie lubię słońca. Zbyt długa ekspozycja jest też niezdrowa dla naszej skory, łatwo o poparzenia, szczególnie przy bardzo jasnej karnacji, jak moja.